Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie
Najdziwniejsze w nowej rejonizacji szkół jest pozostawienie szkoły na Proboszczewicach.
W tym rejonie zamieszkuje porównywalna liczba mieszkańców co na Rudunkach czy Przybylowie, a udało się utworzyć tylko jedną kilkusetosobowa klasę.
Warunki lokalowe tej placówki są zdecydowanie najgorsze ze wszystkich zgierskich szkół.
Jednak tej szkoły nie można zlikwidować, bo jest, to przechowalnie rodzin Zgierskiego układu władzy.
Patrząc na zmianę rejonizacji jasno widać , że większą część rejonu SP 11 zabrało Gimnazjum nr 2 czyli obecnie SP 6 . SP 11 dostało solidnego "kopa w zadek" i blado wygląda przyszłość tej szkoły . Ale nie ma co płakać bo to kiepska szkoła i na dodatek kiepsko zarządzana.
Po likwidacji gimnazjów w Zgierz będą nowe rejony dla szkół podstawowych (mapka poniżej).
Gimnazjum nr 1 zostanie filią Szkoły Podstawowej Nr 1, natomiast Gimnazjum Nr3 zostanie filia Szkoły Podstawowej Nr 8.
Gimnazjum Nr 2 zostanie przekształcone w Szkołę Podstawową Nr 6.
Podobno Anna Tomczak powróciła do pracy w gimnazjum nr 2.
macaron napisał:
Nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania.
Staniszewski nazywa się prawnikiem, podobno nawet udzielał porad prawnych.
Dokonania Przemka - tuszyniaka oraz doradców w sprawie Anny Tomczak są najlepszym przykładem jaka jest znajomość prawa.
Ciekawe Kto odpowie za te wyczyny?
Całkowicie zgadzam się ze stwierdzeniem , że nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania a przede wszystkim i nade wszystko prezydenta miasta. Faktycznie w kampanii wyborczej Staniszewski "ogłosił" , że udziela porad prawnych , ale nie ma takich co z tych porad korzystali i może całe szczęście ! Nazywanie go prawnikiem było wymysłem sztabu wyborczego bo "dobrze to brzmi". Staniszewski żadnym prawnikiem nigdy nie był i nie jest !!! Ukończył prawo i administrację co oznacza, że może być pracownikiem np. urzędu. I w zasadzie spełniał się pisząc protokoły z posiedzeń rad nadzorczych w Spółce Wod - Kan Zgierz!!! A jak to robił to już jest tajemnica poliszynela ! Oczywiście nie musiał się znać na przepisach prawa oświatowego , ale od tego ma naczelnika edukacji żeby mu te przepisy przedstawił i szczegółowo wyjaśnił ! Więc pytam co robił Marek Lipiec i jaka była jego opinia w tym zakresie ??? Z tego co wiem poprzedniczka Marka Lipca wydała Staniszewskiemu opinię i swoje stanowisko w którym jasno wyraziła, że odwołanie Anny Tomczak jest bezzasadne i nie ma podstaw prawnych do jej odwołania ! Ale Staniszewski zwolnił ją i zatrudnił Marka Lipca. Tak więc pytam po co ??? Po to żeby nie oponował i "przyklaskiwał" wszelkim pomysłom Staniszewskiego ! Odwołanie Tomczakowej było "zobowiązaniem wyborczym" wobec grupy nauczycieli Gimnazjum nr 2 , którzy wspierali Staniszewskiego w kampanii. Do przepisów prawa ma się to nijak ! Chcieli - dostali ! A kto za to odpowie ? No cóż , za to miejmy nadzieję odpowie sam Staniszewski bo to ON podjął tę decyzję, a nie ci co nim sterowali zza pleców !
Nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania.
Staniszewski nazywa się prawnikiem, podobno nawet udzielał porad prawnych.
Dokonania Przemka - tuszyniaka oraz doradców w sprawie Anny Tomczak są najlepszym przykładem jaka jest znajomość prawa.
Ciekawe Kto odpowie za te wyczyny?
Dla PiS prawo nie jest ważne wystarczy, że mają w nazwie ten wyraz.
A sprawiedliwość musi być po Ich stronie.
Taki model jest realizowany w Zgierzu Staniszewskiego, Gajdy, Bączaka i Matuszewskiego.
marcin22 napisał:
Po raz kolejny prawnik Staniszewski dal ciała.
Przygotowywane zarządzenie o odwołaniu Anny Tomczak z funkcji dyrektora gimnazjum Nr 2 okazało się bublem prawnym.
On prawnik, jego zastepca Bączak także prawnik i biuro prawne, takie tuzy a nie potrafią przygotować zarządzenia o odwołaniu?
Może w przygotowaniu tego zarządzenia pomagał prawie prawnik po filologii rosyjskiej?
Dla wyjaśnienia chcę dodać , że nie chodzi tu o "przygotowanie zarządzenia o odwołaniu", a o to , że brak było jakichkolwiek przesłanek do odwołania Anny Tomczak ze stanowiska dyrektora. A to jest zasadnicza różnica. Źle przygotowane zarządzenie posiadałoby tylko wadę prawną, a to co zrobił Staniszewski to jawne działanie łamiące przepisy prawa !!! Tymi działaniami Staniszewski daje nam wszystkim jasno do zrozumienia, że ma "gdzieś" przepisy prawa !!!
Dziś 1 stycznia - Nowy Rok, nie 1 kwietnia - Prima Aprilis, dlatego Marcinie nie możesz nazywać Staniszewskiego prawnikiem.
Jest on absolwentem administracji czyli administratywistą.
Po raz kolejny prawnik Staniszewski dal ciała.
Przygotowywane zarządzenie o odwołaniu Anny Tomczak z funkcji dyrektora gimnazjum Nr 2 okazało się bublem prawnym.
On prawnik, jego zastepca Bączak także prawnik i biuro prawne, takie tuzy a nie potrafią przygotować zarządzenia o odwołaniu?
Może w przygotowaniu tego zarządzenia pomagał prawie prawnik po filologii rosyjskiej?
Nie używajcie niezrozumiałych Staniszewskiemu słów jak semantyka.
Jeśli czyta , to forum, to popadnie w kompleksy.
City zgadzam się z Tobą , że strach się bać ! Skoro nie mamy w mieście żadnych sukcesów to możemy się chociaż poszczycić posiadaniem nadmiernej ilości dyrektorów w Gim 2. Ciekawe co "wybitny prawnik" Staniszewski zrobił z tą superatą ? Pewnie znowu jakiś bubel prawny wyprodukował ! Ja myślę , że dla tego pana słowo "prawo" kojarzy się tylko z jednym - określeniem strony - skręcamy w prawo albo w lewo ! Dalsza semantyka tego wyrazu jest mu całkowicie obca !
joker napisał:
hilary wieczorek napisał:
Prezydent Staniszewski wyda zarzadzenie, że jest ZDROWA!
I z całą pewnością nie będzie w tym zakresie z nikim się konsultował ani słuchał nikogo . Ma pieczątkę - ma, może sobie zarządzenie przystemplować - może ! No to czemu by nie ? Nauczyciele z Gim 2 tak zażądali to trzeba wykonać ! Bo jeszcze się obrażą na pana prezydenta i dopiero będzie problem!
A to teraz jest taki obyczaj, że prezydenci decyzje podejmują tak jak nauczyciele chcą ? No to strach się bać !!!
hilary wieczorek napisał:
Prezydent Staniszewski wyda zarzadzenie, że jest ZDROWA!
I z całą pewnością nie będzie w tym zakresie z nikim się konsultował ani słuchał nikogo . Ma pieczątkę - ma, może sobie zarządzenie przystemplować - może ! No to czemu by nie ? Nauczyciele z Gim 2 tak zażądali to trzeba wykonać ! Bo jeszcze się obrażą na pana prezydenta i dopiero będzie problem!