I jak zwykle, najważniejsze było podlizanie się inwestorowi. Dzisiaj mamy jedną Zgierzankę mniej ku chwale Świętej Przepustowości. Kierowca samochodu widząc 4 pasy ruchu poczuł się jak na autostradzie i spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym.

Może mało wygodnie, ale jednak jakimś rozwiązaniem jest (jadąc od strony osiedla) skręt w lewo w Suchowolca i wjazd "od tyłu".
A tak ogólnie to "co by tu jeszcze spieprzyć, panowie?"
A tak na marginesie to kiedyś, kiedyś obiecywano właścicielom działek za pawilonami, że między ich działkami, a samą ulicą Gałczyńskiego nic już nie powstanie, a tu ... zonk. Może tak jak wtedy właściciele owych pawilonów "wyrolowali" mieszkańców "z tyłu", tak teraz centrum handlowe wyrolowało ich.

To mój pierwszy post tutaj. Jestem ciekawy co sądzicie o organizacji ruchu przy centrum handlowym na ul. Gałczyńskiego (między Bazylijską a skateparkiem). Według mnie bezsensowne było "przemalowanie" tego odcinka z jezdni 1x1 do jezdni 2x2. Z obu stron mamy skrzyżowania wraz z przejściami dla pieszych oprócz tego, zgodnie z przepisami, zarówno za ulicą Bazylijską jak i Suchowolca powinniśmy jechać w jednym rzędzie. Nowa organizacja ruchu nie przyczyniła się do rozładowania korków w kierunku ul. Łęczyckiej w godzinach szczytu, w związku z czym zastanawiam się, jaka idea przyświecała dzielnym rycerzom Świętej Przepustowości.

Sposób na rozwiązanie problemu jest prosty: od strony osiedla przywracamy jeden pas ruchu (dwa tak na prawdę nic nie zmieniają), natomiast od strony Łęczyckiej prawy pas służy do jazdy na wprost, natomiast lewy tylko do skrętu do centrum handlowego.