Ponieważ radny Jerzy Sokół zamieszkuje w Kęblinach powinien stracić mandat radnego.
Radny stracił mandat, bo nie mieszkał w gminie
Związek z parafią, szkołą czy znajomość z mieszkańcami nie wystarczają do legitymowania się biernym prawem wyborczym.
Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 11 kwietnia 2013 r. (sygnatura akt II OSK 530/13) oddalił skargę kasacyjną radnego. Tym samym utrzymał wyrok WSA w Kielcach potwierdzający, że jego mandat wygasł dlatego, iż radny nie posiadał w momencie wyboru biernego prawa wyborczego. Sąd ustalił bowiem, że w gminie, w której wykonywał swój mandat, był jedynie zameldowany. Jego miejsce zamieszkania, ustalone zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, znajdowało się w gminie sąsiedniej.
Przedstawiciele władz miasta udają, że nie ma problemu.
Sokół wszak głosuje jak należy i podobno jest zameldowany w Zgierzu.
Przepisy prawa zgierski magistrat ma w d....
Radny Sokół to przypadek opisany w uzasadnieniu przytoczonego wyroku.
Przewodniczący rady Komorowski nie robi nic z tym naruszeniem prawa.
Ciekawe co bedzie z uchwalami podjętymi z udzialem nieuprawnionego radnego?
Może, niektóre z nich bedą nieważne.
Kto wtedy bedzie odpowiadał za taki stan rzeczy?
I diety k...a trzeba będzie oddać!
Diety to powinien za Sokoła oddać Zapart, ponieważ jako szef Komisji Rewizyjnej nie widział naruszenia prawa przez Sokoła. Już jakiś czas temu problem z zamieszkiwaniem Sokoła był na tapecie i nikt wtedy nie widział problemu. Teraz jest sytuacja zupełnie inna i ciekawe co na takie uzasadnienie sądu powie "prawnik" Komorowski? A może powinien wypowiedzieć się Komisarz Wyborczy?
Ludzie! Dajcie Sokołowi spokój, jest to przemiły Pan znam go bo jestem jego sąsiadem z Kęblin.
Szkoda Sokoła dla tego zawistnego Zgierza lepiej jak będzie radnym gminy Zgierz.
Ma człowiek doświadczenie życiowe i samorządowe, a takich nam trzeba u nas w gminie.
Jak Sokoła w Zgierzu nie chcą to na poczatek moze zostać Sołtysem w Kęblinach.
Sokół publicznie się obnosi swoim domem w Kęblinach, kłamie, że mieszka w Zgierzu u mamusi, śmieje się w oczy. I nikt, nic z tym nie robi. Z projektem uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego musi wystąpić Komorowski. Bo to rada podejmuje uchwałę w tej sprawie. I niech gość składa skargę do sądu administracyjnego.
Może ktoś założy się ze mną, że Komorowski nie przygotuje takiego projektu uchwały?
Komorowski ma obowiązek przedłożyć taki projekt. Jest przecież materiał filmowy w TV Centrum, z którego jasno wynika, gdzie zamieszkuje Sokół. Przymykanie oka - to łamanie prawa. A swoją drogą jak taki człowiek, który nie przestrzega prawa, ma czelność startować na urząd prezydenta.
Za przyzwoleniem PiS-u Sokół jako "jeźdźiec bez glowy" ma prawo do wszystkiego.
Nawet do bezprawnego otrzymywania kasy jako radny miejski mimo, że wybrany został jako nie posiadający biernego prawa wyboru do Rady Miasta Zgierza.
Za Sokoła do rady wejdzie Bernard Zboiński. Ciekawe, jak będzie się wtedy nazywał klub w radzie?
Po zmianie w Klubie Sokola odpowiednia nazwa to "Wężyki" lub "Benek".
Trzeba było kiedyś posłuchać co mówił w tej sprawie Leśniewicz :D
Zgodnie z art. 190 ust. 1 pkt 3 Ordynacji wygaśnięcie mandatu radnego następuje wskutek utraty prawa wybieralności lub braku tego prawa w dniu wyborów. Prawo wybieralności (bierne prawo wyborcze) przysługuje zaś, w myśl art. 7 ust. 1 Ordynacji, osobie mającej prawo do wybierania do danej rady (czynne prawo wyborcze). Prawo wybierania do danej rady ma z kolei każdy obywatel polski, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat oraz stale zamieszkuje na obszarze działania tej rady (art. 5 ust. 1 Ordynacji), przy czym przy ustalaniu faktu stałego zamieszkania dla potrzeb Ordynacji stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego (art. 9 Ordynacji). Nie ulega zatem wątpliwości, że radnym w danej gminie może być jedynie osoba mająca na terenie tej gminy stałe miejsce zamieszkania w rozumieniu Kodeksu cywilnego
W orzecznictwie zarówno sądów powszechnych jak i sądów administracyjnych przyjmuje się, że za miejsce stałego pobytu nie uznaje się miejsca w którym osoba jest zameldowana, ale w którym stale realizuje swoje podstawowe funkcje życiowe, tj. w szczególności mieszka, spożywa posiłki, nocuje, wypoczywa, przechowuje swoje rzeczy niezbędne do codziennego funkcjonowania (odzież, żywność, meble), przyjmuje wizyty (por. wyrok WSA w Krakowie z dnia 8.12.2010r. sygn. akt sprawy III SA/Kr 269/10, Lex nr 756922.).
Po usunięciu Sokoła z Rady Miasta, jego klub może się nazywać : "Wężykiem, wężykiem i do celu".
Ciekawe ile będzie kosztowała obrona prawna Sokoła przed wygaszeniem mandatu radnego zgierskich podatników?
Jako radnemu koalicji UMZ taką zapewni.
Przed wyborami 2010 roku Sokół jako prezydent nie poinformował Komisarza Wyborczego, że Sokół jako kandydat na radnego Miasta Zgierza nie posiada biernego prawa wyborczego w Zgierzu.
Czy to sie kwalifikuje do odpowiedzialności karnej?
Zgierz nie można w tej kadencji nazwać normalnym miastem i to z wielu powodów. Otóż Sokół w wyborach prezydenckich będzie stratował nie z własnego ugrupowania tylko z PiS. Z kolei I.Wieczorek też nie wystartuje z partii do której należy, gdyż zapewne zgierskie struktury PSL nie wystawią jej na to stanowisko. Natomiast Komorowski jeśli będzie chciał startować w wyborach prezydenckich, to musi założyć własny komitet, gdyż SLD też nie wybierze go na swojego kandydata.
Opcja z wyborem Sokoła na prezydenta jest dla PiS bardzo na rękę, gdyż sami nie mają silnego kandydata, który mógłby zostać prezydentem Zgierza. Natomiast Sokół gdyby został wybrany, chodził by na sznurku PiS-owi, i w to większym stopniu, niż czyni obecnie pani prezydent - a to dlatego, gdyż PiS popierałby Sokoła już w pierwszej turze wyborów, natomiast w przypadku Wieczorkowej uczynił to dopiero w drugiej turze wyborów.
PiS jako największy krytykant Sokoła w ubiegłej kadencji, jest obecnie nawet gotów przymykać oczy na fakt, że pan Jureczek nie ma prawa zasiadać w Radzie Miasta, gdyż nie mieszka w Zgierzu, tylko jest tutaj zameldowany. Trzeba spytać się: czy Prawo i Sprawiedliwość jest za prawem i sprawiedliwością? W przypadku nie udanej misji Sokoła, jako prezydenta Zgierza - PiS zawsze może się od niego odciąć, stwierdzając, że nie jest ich prezydentem, gdyż nie należy do ich partii.
Szeryfie nie masz racji w kwestii startu Sokoła z PiS.
Jeśli będzie chciał startować spod tego szyldu musi zostać czlonkiem Prawa i Sprawiedliwości.
W 2010 roku PO proponowała mu start z jej listy.
Jedyny warunek wstapić do PO.
Sokół odmówił i startował z własnej listy.
ciekawe beda te wybory za rok, przy takich marnych kandydatach jak Wezyk, Komorowski itp
Nie zgodzę się z "pisiorem", który twierdzi że Sokół aby startował w wyborach prezydenckich z poparciem PiS - musi do tej partii zapisać się. Otóż wcale tak być nie musi. Taka sytuacja, że Sokół nie jest członkiem PiS jest im nawet na rękę, gdyż zawsze - w zależności od sytuacji - mogą się od niego odciąć. Takim znamiennym przykładem jest wiceprezydent Staniszewski, którego na to stanowisko wskazał PiS, zaś na jednej z sesji RMZ radny z tej partii powiedział, że nie mają oni żadnego wiceprezydenta.
Szeryfie w PiS wszystko jest określone.
Kandydatem na prezydenta miasta z tego ugrupowania może być tylko członek Prawa i Sprawiedliwości.
W sąsiedniej Łodzi podczas poprzednich wyborów samorządowych kandydaci na to stanowisko wstepowali do PiS przed wyborami.
Na naszym zgierskim podwórku Radosław Gajda zanim nie został czlonkiem PiS-u także nie ubiegał się o jakiekolwiek "funkcje" z ramienia tej jedynie słusznego ugrupowania.
Jeżeli trzeba będzie zapisać się do PIS-u to Sokół zrobi to ochoczo, on zresztą zrobi dosłownie wszystko, aby zaistnieć. PIS o Sokole wyrażał się "jeździec bez głowy" a teraz będzie nie tylko bez głowy, ale i "bez twarzy"
Sokół nie będzie kandydatem PiS na prezydenta Zgierza.
Po co im taki prezydent, skoro kazdy kandydat wystawiony przez PiS wygrywa wybory.
Zgierskie struktury tej partii wystawią kandydata bedącego czlonkiem tego ugrupowania od kilku lat.
Przy obecnej tendencji każdy kandydat pod szyldem tej partii wygra wybory.
Każdy kandydat wystawiony przez PiS może wygrać, ale na fujarce.
Szeryf ma rację, kandydat PIS-u może wygrać na fujarce. Takim wzorcowym koncertem był start Gajdy na Prezydenta Miasta po raz drugi. Innymi słowy koncert fujary na fujarce.
Sokół na prezydenta Rzeczypospolitej.
Dla mieszkańca Kęblin Zgierz to zbyt mało.
Sokól był lepszym prezydentem niż Wieczorkowa.
Jedyne co mnie dziwi to dlaczego wspiera jej nieudolne rządy?
Wszyscy poprzedni prezydenci byli lepsi od Wieczorkowej. Sokół przez swoją "bezpłciową" politykę wspierania pani prezydent - na własne życzenie stracił szansę zostania prezydentem Zgierza.
biro, w czym ten leń patentowany był lepszy? Mniej czy więcej pił?
Kicia w sprawie picia Sokoła i Wieczorkowej zapytaj uczestników biesiad w "Złotej rybce", gdzie oboje opijają sukcesy.
Ja nie jestem godzien tam się znaleźć, ale i tak twierdzę, że Sokół był lepszym prezydentem od Wieczorkowej.
Sokoła można porównać do Maślińskiego ze wskazaniem na Karolka. Wieczorkowa nie tylko moim skromnym zdaniem jest poza konkurencją i długo nikt jej nie przebije w totalnej niekompetencji i arogancji.
Kiciu jednak główny wpływ na ocenę prezydenta mają jego zastępcy.
Masliński miał kompentntnego i pracowitego Krzysztofa Kwiatkowskiego, natomiast Sokół miał jako zastepcę Stanisława Łodwiga, dlatego są lepiej postrzegani od Wieczorkowej.
Mój ranking:
1. J. Czajkowski, z-ca Łodwig
2. Z. Zapart, z-cy: Wasiak, Stefański/Zajączkowski
3. J. Sokół, z-cy: Łodwig, Gołek
4. K. Maśliński, z-cy: Kwiatkowski, Gula
5. I. Wieczorek, z-cy: Kapusta/Staniszewski, Leśniewicz/Bączak
Sokół wczoraj pokazał prawdziwe oblicze. To jest porażające, jak można być takim komformistą. Tytuł wątku jest adekwatny do tego na co zasługuje Sokół.
Sokół to nie Sokół-to głuptak.
Stokrotko głuptaki w przeciwieństwie do tytułowego Sokoła to mądre stworzaenia.
Niepodjęcie działań zmierzających do tego, aby zaspokoić potrzeby klubu w zakresie inwestycji, które klub proponował. W związku z tym ja osobiście będę się wstrzymywał, nie będę popierał absolutorium, a głos wstrzymujący jest głosem przeciw.
cytat za TV Centrum z 3 lipca 2013 r.
Szkoda, że szef klubu nie zdołał przekonać swych kolegów klubowych i wobec niezrealizowanych potrzeb klubowych nie zagłosowali oni wszyscy przeciw udzieleniu absolutorium. Sam osobiście w głosowaniu tylko się wstrzymał, wiedząc, że i tak oznacza to brak poparcia.
O co chodzi Sokołowi? Czy ktoś to rozumie?
radny Maciński głosował za udzieleniem absolutorium, ponieważ docenia ludzi, którzy "muszą odpowiadać za bardzo, bardzo trudne i nie zawsze zrozumiałe dla wielu innych ludzi ... Ja będę głosował za absolutorium". No tak, jak coś jest trudne do zrozumienia, to lepiej nie próbować i z ulgą zagłosować za.
Sokół nie został zaspokojony, ciekawe w jakim aspekcie? Myślę, że Sokołowi cały czas chodzi o jedno, o święty spokój dla samego siebie. Czyżby Jureczkowi nie wykoszono pobocza drogi tej czy innej, ponieważ to są problemy zajmujące radnego Sokoła i jego klub.
Sokół problemy z nie wykoszonymi poboczami może zgłaszać do Wojta Zdzisława Rembisza Wójta.
Za te sprawy w Kęblinach, gdzie Sokół mieszka odpowiadają słuzby podległe Wójtowi Gminy Zgierz.
Jest to wielka hipokryzja, że przewodniczący klubu w tak ważnym głosowaniu głosuje inaczej niż reszta członków jego klubu i nie może ich przekonać, aby nie głosowali za udzieleniem absolutorium dla pani prezydent, gdyż ona nie realizowała potrzeby klubu. Najwyżej rękę z wszystkich radnych podnosił radny Wężyk - tak, aby Wieczorkowa to widziała i nie pozbawiła go dodatkowych źródeł dochodów.
Jak Wieczorkowa ma takiego Wężyka w kieszeni i większość radnych jest przekupiona jakimiś osobistymi korzyściami, to władzy stanowiącej i kontrolnej nie ma w tym mieście. Wieczorkowa może rządzić jak chce.
Każdy głosuje tak jak uważa za słuszne.Widocznie klub Sokoła uzał,że Pani Prezydent powinna otrzymać absolutorium i chwała im za to,że nie ulegają "namowom" a mają swoje zdanie.
Oni nie mają swojego zdania, tylko mają własne interesy.
Szeryf napisał:
Oni nie mają swojego zdania, tylko mają własne interesy.
dokładnie, a bezRadny Sokół zagłosował przeciw bo wybory się zblizają, a On przecież w opozycji jest i będzie oponentem dr prezydent w wyborach prezydenckich. Nastał czas przedwyborczego wybielania niechlubnych głosowań i niesformalizowanego poparcia dla obecnej prezydent. To nie głupota... to cwaniactwo głupiego Sokoła.
Jeśli w jednym z najważniejszych głosowań, przewodniczący klubu głosuje inaczej niż pozostali członkowie klubu, to z tego nasuwa się wniosek, że albo trzeba zmienić przewodniczącego klubu, lub też usunąć z tego klubu pozostałych radnych. Nie ulega wątpliwości, że przy wszystkich głosowaniach dominuje prywatny interes radnych (czyli ich korytko), a nie dobro Zgierza i jego mieszkańców.
Sokół już przygotowuje się w Kęblinach do ogłoszenia na terenie Zgierza, że on ponownie będzie zbawcą miasta.
Zamierza powrócić - niczym Piłsudski, który z Sulejówka wrócił do kierowania II Rzeczypospolitą - do kierowania sprawami Zgierza.
Naiwnie sądzi, iż mieszkańcy zapomną, że wspiera wszystkie złe decyzje Iwony Wieczorek i zgierskich struktur PiS, czyli
budowę spalarni odpadów niebezpiecznych
kosmiczne stawki opłat za wodę i ścieki
nierealistyczne stawki opłat za odbiór śmieci
podwyzki cen biletów komunikacji miejskiej
rozrzutne wydawanie pieniędzy budżetowych na koncerty
wstrzymanie remontów zgierskich ulic i chodników.
Sokół czyli zbawca z Kęblin przymierza się do tryumfalnego powrotu do Zgierza.
Oczywiście cała "robotę" w tej kwestii wykonuje Stanisław Łodwig znany intrygant.
Tradycyjnie Łodwig knuje.
Powinien sobie chłopina dać już spokuj.
Lata już nie te.
Sadzę, że mylicie się w sprawie Łodwiga. Zarówno on jak wielu innych już odwrócili się od Sokoła. Obecnie pana Jureczka popiera wyłącznie jego rodzina.
Że, Łodwig coś knuje to bardzo mozliwe, bo to intrygant.
Może zamarzył mu się jeszcze powrót do żłobu?
Moniko Jureczek może liczyć na poparcie, a nawet wsparcie "Rodziny" o wiele zamożniejszej i o wiele potężniejszej.
Kiciu czyżbyś w kontekscie jerzego Sokoła wspominała wielką rodzinę, która spotyka się an "rodzinnych" spotkaniach w "Złotej Rybce"?
Najbardziej dziwi mnie, że Pani prezydent pozwala istnieć w swym otoczeniu Sokołowi.
To przecież pospolity dyletant, który tyle złego zrobiłdla miasta. A teraz próbuje się "wozić" przy Pani Prezydent.
"Vigor" ty chyba zupełnie nie myślisz. Wieczorkowa potrzebuje Sokoła, aby zapewnić sobie większość w Radzie Miasta. Natomiast inną rzeczą jest jaki poziom prezentuje pan Jureczek z Kęblin.
Sokół znowu dał czadu. Ostatnio TV Centrum poprosiła o komentarz Jerzego Sokoła o uchylonej uchwale o obligacjach, a nasz Jureczek z powagą męża stanu mówi, że z miastem związanych jest około 1200 ludzi - chyba Kęblin i okolic. Masakra.
Czyzby ze słów Sokoła wynikało, że Iwona Wieczorek i jej poplecznicy ( czytaj koalicjanci na czele z Sokołem) mieli poparcie tylko 1200 osób w Zgierzu?
Apel do TV Centrum. Nie pytajcie więcej o komentarz tego dyletanta Sokoła. Lepiej zapytajcie już Niechciałowej.
Kano tu się z Tobą nie zgadzam.
TV Centrum może pytać Sokoła ale tylko w kwestiach:
- pogody w Kęblinach
-temperatury wody na miejskich pływalniach
itp infantylnych tematach.
TV Centrum może zapytać jeszcze Sokoła czy w lasach pod Kęblinami rosną jeszcze grzybki.
Radny Sokół o budżecie:
Radny Sokół : „to jedna z najważniejszych uchwał, nasz Klub analizował kierunkowe działania miasta, oceniamy jako ważną decyzję o podjęciu kredytu. Ważne jest to, aby życzenia radnych zostały zrealizowane, pod kątem wizji miasta, które powinno się rozwijać. Klub wysyłał prośby do pani prezydent, zostaną zrealizowane te nasze prośby. Będziemy głosować za budżetem.”
Zgrzyt: Relacja z obrad XXXI Sesji Rady Miasta Zgierza - 28 grudnia 2012r.
Radny Sokół: „Tworzenie budżetu nadwyżkowego było błędem budżet deficytowy mógłby sprawić, że miasto mogło funkcjonować normalnie.”
Zgrzyt: Relacja z Sesji Nadzwyczajnej cz. II - 22 października 2013 r.
W porę, ale jednak Sokolik się zreflektował. Mimo rozumku na poziomie Kubusia Puchatka (bardzo sympatyczny człowiek ale jednak wybitnie uzależniony od zgierskiego otoczenia i zgierskich powiązań) Jerzy doskonale zdaje sobie sprawę, że zaakceptowanie pomysłów Wieczorkowej i jej wybitnych ekspertów może skutkować prokuratorem. Sądząc po komentarzach radnych nikt przy szczątkowych zdrowych zmysłach nie będzie jej ratował.
Forumowiczów zachęcam do przeczytania ostatniego wpisu na stronie internetowej zgierskiego PiS. Wiele mówi o tym, jaka będzie taktyka tego ugrupowania w nadchodzących wyborach w stosunku do Wieczorkowej. Zero skrupułów i bardzo słusznie.
Czyżby powolny ale jednak zmierzch Wieczorku w Zgierzu?
Adamie Twoje określenie dotyczące rozumu Sokoła jest chyba jednak na wyrost.
Jego wiedza o samorządzie i sposób rozumowania bardziej przypomina tok myślowy osiołka - przyjaciela Kubusia Puchatka.
Jerzy Sokół radnym niezgodnie z prawem ?
...Jerzy Sokół zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym nie powinien pełnić funkcji radnego Rady Miasta Zgierza. Aby być radnym danej gminy trzeba na jej terenie mieszkać, a nie wystarczy być tam zameldowanym. Powszechnie wiadomym jest, że Jerzy Sokół mieszka w Kęblinach, gdzie posiada dom.
http://www.zgierz.dbv.pl/news.php?readmore=158
Byłem na ostatniej sesji muszę przyznać, żę większość radnych nie wie o czym się mówi udają takich zdziwionych, zadają po trzy razy to samo pytanie a wystarczyło by tylko dobrze sie wsłuchać o czym sie w danej chwili mówi. Kabaret
Zenonie radni, o których piszesz nie udają zdziwionych ONI SĄ ZDZIWIENI.
Większość z nich nawet nie wie, o czym jest prowadzona dyskusja.
Dla większości z nich ważna jest tylko comiesięczna dieta w wysokości około 2000 zł oraz załatwienie pracy lub innej fuchy dla członka rodziny lub aktywisty partyjnego.
Obudził się.
Radny J. Sokół w imieniu Klubu składa sprzeciw wobec ciągłym zmianom kadrowym w UMZ. Pyta, czy Prezydent przewiduje dalsze zmiany kadrowe i organizacyjne w Urzędzie?
A co robił przez 3 lata? Jak bronił ludzi? Dlaczego wtedy nie pytał o dalsze zmiany? Przecież zmiany w urzędzie, to nie kwestia ostatnich dni. Obłudny Sokół upomina się o pracowników przy końcu kadencji, bo już można. Już niebawem zacznie się kampania wyborcza. Trzeba zbijać kapitalik polityczny. Żałosne.
Może to i dobrze, że Sokół obudził się ze snu zimowego w swej gawrze na terenie Kęblin.
Powinien jednak bardzo uważać bo sezon ochronny się skończył i tak jak wskazuje nazwa wątku BĘDZIE ODSTRZELONY.
Podczas marcowej sesji miejskiej rady padło zapytanie skierowane do byłego prezydenta Zgierza o jego wyjazdy zagraniczne.
Pytająca sugerowała, że Jerzy Sokół w zamian za przychylne traktowanie jednego z przedsiębiorców mających zainwestować na terenie Parku Przemysłowego Boruta wyjechał na jego koszt na zagraniczną wycieczkę.
Po tym bardzo trudnym pytaniu dotyczącym sponsorowanych wyjazdów zagranicznych Jerzy Sokół opóscił salę obrad.
Czyżby czmychnął do Kęblin?
A może pojechał popływać na basenie aby odreagować.
To pytanie o działania korupcyjne Sokoła adresuję do CBA.
Kano, czy można się z Tobą jakoś skonsultować e-mailowo w sprawie CBA? Chciałbym złożyć takie zawiadomienie od dłuższego czasu na pewną damę... Mój e-mail adawys*onet.pl
Wystarczy wysłać zgłoszenie o korupcji na adres:
https://cba.gov.pl/pl/zgloszenie
Jureczek musi sobie jak najszybciej przygotować ciepłą bieliznę.
Grzegorz Łęczycki bardzo chętnie odwdzięczy się, za manewr z odwołaniem z funkcji zastępcy prezydenta.
Skończy się bieganie po lasach w Szczawinie i okolicach, gdyż pensjonat z zakratowanymi oknami oferuje tylko godzinny pobyt na "spacerniaku".
Panowie/Panie, nie rozpisywać się tylko działać :) Przykład Wachowicza pokazał, że warto przełożyć to, co wirtualne na rzeczywiste akcje. Odzew na temat przetargu i późniejszego wymontowywania siedzeń zaskoczył wszystkich.
Dzięki Kano. Chyba jednak zdecyduję się na wysłanie powiadomienia o podejrzeniu pocztą. Formularz ma za małe pole. Poza tym ja nie twierdzę, że doszło do złamania prawa. Ja zawnioskuję jedynie o zbadanie sprawy.
Sokoła przyszłość będzie widziana w barwę w kratki.
Wykorzystywanie stanowiska do uzyskania prywatnego wyjazdu. od jednego z inwestorów kwalifikuje się do postępowania karnego.
Ponieważ wychodzą "krtęctwa" Jerzego S. z czasów prezydentury zamilkł we wszystkich sprawach.
Wcześniej także zbyt dużo do powiedzenia w sprawach miasta nie miał.
jednak teraz nawet o bieganie w lasach pod Kęblinami nie wspomina , ani nawet nie komentuje gry tenisistki Agnieszki Radwańskiej.
To nie krętactwa Sokoła tylko jego dyletanctwo tumiwisizm na wszystkich polach. Ten osobnik nie miał i nie będzie miał zielonego pojęcia o NICZYM. Dla niego kasa i znieczulacze są na pierwszym miejscu, co tam odpowiedzialność i zawracanie sobie głowy sprawami miasta. Za jego niby sprawowanie urzędu prezydenta inni też kręcili lody i to całkiem dobrze. To dlatego siedzi jak mysz pod miotłą i brata się z Radziem i Michasiem dla swojego świętego spokoju. Oj wiele Jureczek ma za uszami, oj ma.
Podejrzane na FB.
Radosław Gajda opublikował post w obszarze Jerzy Sokół.
29 marca.
Sto lat Jureczku!
Chorągiewka na wietrze to symbol stałości, przy tym, co reprezentuje sobą Jerzy Sokół.
... bo to taka polityczna k.rwa
A przed czterema laty Gajda nazywał "Jureczka" jeźdźcem bez głowy.
A z kolei Jureczek obgadywał Radka za jego miłosne podboje w Bratoszewicach.
Radek i miłosne podboje, dobre sobie. Ten pokurcz wykorzystywał podległość służbową. Na niego co najwyżej to może polecieć sufit, tak bez zobowiązań. Taki z niego "Adonis".
Wracając do wątku to jeden wart drugiego. Gnida z mendą zawsze znajdą wspólny język jeżeli tylko to ma przynieść im korzyść. Duecik lub trio Gajda Sokół i Pilarski zbratanych - widok bezcenny!
W najnowszym wydaniu "Ale Zgierz" znajduje się artykuł o Sokole (cz.I), który jest w zasadzi gwoździem do trumny w jego zamiarach wygrania wyborów prezydenckich w naszym mieście. Z drugiej strony Jureczek powinien być z treści tego artykułu bardzo zadowolony, gdyż uzmysłowi mu zasadność wycofania się z tych wyborów, i tym samym zaoszczędzenia jemu i jego sponsorom - kilkadziesiąt tys. zł.
Ciekawi mnie kto jest autorem tego artykułu? Przypuszczam, że to jakiś jego zagorzały zwolennik z PiS-u. Trzeba stwierdzić, że powyższy artykuł cieszy się olbrzymia popularnością i czytelnicy z niecierpliwością oczekują następnych odcinków serialu o Sokole. Nie jest wykluczone, że Andrzej Wajda na podstawie przedstawionego materiału o Jureczku - nakręci o nim film, zatytułowany "Człowiek z Kęblin i z gliny".
Całość artykułu znajdziesz na:
http://www.zgierz.dbv.pl/news.php?readmore=163
Dokonując drobnych modyfikacji (Proboszczewice z-st Kęblin, imprezki w ZR z-st pływania/biegania), w miejsce słów "Jerzyk" można by wstawić "Iwonka".
W obu przypadkach bardzo podobnych sposób działania przy korycie:
- sprawy miasta głęboko w rzyci,
- dworskie maniery
- brak jakichkolwiek namacalnych osiągnięć na kanwie zawodowej/prywatnej/społecznej,
- ogólne lenistwo i wypalenie,
- to samo uzależnienie od naczelnego kiermana Zgierza i innych lokalnych prywaciarzy oraz lokalnego zgierskiego piekiełka,
- ta sama łatwowierność w kontaktach z agresywnym i bezwzględym światem biznesu, dla którego Zgierz to jedynie potencjalna dojna krowa, a zdrowie mieszkańców czy czyste powietrze, to sprawy trzeciorzedne (tak a propos wspomnianych w innym poście kontaktów z niejakim Kazimierzem Aferzystą, zgodna na powstanie utylizacji, brak planu zagospodarowania przestrzennego i wydzielenia stref ochronnych).
Jedynym plusem przemawiający za ewentualnym wyborem Jerzyka jest jego niższa objętość mózgowia. Tak! Tak!
Jako jednostka mniej sprytna niż konkurentka, Jerzyk miał w zwyczaju powierzać większość należących do niego obowiązków swoim podwładnym. W związku z tym, Jerzyk, brzydzący się jakichkolwiek wyzwań intelektualnych innych niż wpisanie w rubrykę Pańska godność - "nie posiadam", był tak pochłonięty swoimi namiętnościami, że na psucie Zgierza nie starczyło mu sił. Efekt końcowy był lepszy niż pierwotnie zakładano.
Iwonka zaś, przekonana o swojej proboszczewickiej wyjątkowości ( ma DOKTORATA !!!), wspierana przez równie rozgarniętą mamusię i przesympatycznego promotora Wybitnych Osiągnięć Jej Mściwości Tomasza Antenkę (8 lat studiowania ekonomii wg portalu Goldenline!!! Istny wulkan intelektu! Był tak zdolny, że uczelnia nie chciała go wypuścić), napsuła przez 4 lata tyle, że jej następca będzie miał komfortowe warunki bytowania. Z braku laku znów pozostanie mu bieganie (o pardon jogging) i pływanie. Nie będzie już nic do spartolenia!
Jerzyku, do boju! Wygody czekają!
A pisząc całkiem serio, niezaprzeczalną zaletą prezydentury Jerzego była nieobecność armii pseudodoradców w UMZ (Jerzyk nie wiedział, że można...), brak tak podłej i tak oczywiście kłamliwej PROPAGANDY SUKCESU, jaką uskutecznia Iwonka ze swoją grają. Nie było również publicznego wyzywania zgierzan od podłych ludzi. Uposażenie z tego co się orientuję, Jerzyk również miał niższe. Nie wpychał się również na chama do różnej maści spółeczek. Szkoda, że ten zwyczaj został zbrukany przez obecną ekipę.
Tak czy inaczej, obie kandydatury są równie złe. Start obu tych osób na urząd Prezydenta Zgierza, to kpina z mieszkańców.
Wiadomo, dlaczego Sokół siedzi cicho. Gdyby zaczął krytykować Wieczorkową, mógłby skończyć jak Skupiński.
Sokół skończy gorzej niż Skupiński, bo będzie musiał oddać wszystkie diety, które otrzymał jako radny z Kęblin.
Nadejdzie taki czas, że Sokół będzie musiał wszystko co "wyłudził" wprowadzając w błąd o miejscu zamieszkania wraz z odsetkami.
On się tego boi. I dobrze.
Sokół niczego się nie boi.
Ale się kiedyś przeliczy.
Jego pomysł aby zostać ponownie prezydentem Zgierza "bo ma dużo wolnego czasu" jest wprost wyśmienity.
Czyżbyście bali się Jerzego Sokoła jako kandydata na prezydenta Zgierza, że tak go oczerniacie?
Sokoła nikt nie oczernia, tylko mówi się o nim prawdę. Skoro Skupiński straci mandat radnego, to tym bardziej z Jureczkiem należałoby zrobić podobnie.
Sokoła należy oceniać w kategoriach popularności.
To taki "swój chłop".
Ma bardzo dużo znajomych, których nigdy nawet nie widział. Znajdują się oni na portalach społecznościowych Facebook, naszaklasa.
Jak przystało na harcerza przestrzega zasad harcerskich.
Ale "za kołnierz nie wylewa".
Udaje znawcę sportu, co się przejawia komentowaniem zgierskim laikom sukcesów "Isi" lub innego sportowca.
Sądzi, że prawdziwi kibice bez jego "cennych" uwag nie znaleźliby wyników.
Radny z Kęblin na Facebooku przedstawił prawdę o sobie stwierdził, że posiada wolny umysł.
Poszedłbym dalej w dochodzeniu do prawdy i napisał, że nie tylko wolny lecz powolny i .....
Ocena Jerzego S.
Niewiele przemawia za Sokołem
1. Już był prezydentem i bylo tak "dobrze" że przegrał ostatnie wybory
2.Podobno mieszka w Kęblinach i nie powinien być nawet radnym w Zgierzu
3. Idealnie dogaduje się nawet z przeciwnikami jak czuje osobiste korzyści
chłopaki z wiosny ludów załatwili więcej u Wieczorkowej niż za czasów Sokoła, gdyż ten miał myślącego zastępcę,
To prawda, pan Sokół miał dobrych zastępców i sama się zastanawiam, dlaczego na przykład pan Gołek nie ubiega się o urząd prezydenta.
Miałam przyjemność spotkać się z tym panem na gruncie zawodowym ( moja prywatna sprawa i potrzebna była wizyta u prezydenta) i tak kulturalnego, tak merytorycznie przygotowanego do spotkania urzędnika, jak zyję nie spotkałam. Problem z którym się zwróciłam został podjęty w sposób adekwatny, na spotkanie w mojej sprawie zostali również zaproszeni przez pana Gołka naczelnicy wydziału, którego sprawa dotyczyła i inni urzędnicy mający wiedzę i moc sprawczą w temacie. Przyznam, że byłam miło zaskoczona, a tym milej, że sprawa nabrała toku i zakończyła się powodzeniem. Szkoda, że tacy ludzie pozostają obecnie w cieniu zgierskiej polityki. Pozdrawiam byłego wice-prezydenta Gołka bardzo serdecznie!
Sokół w swej głupocie, niefrasobliwości, lenistwie i naiwności zaprzepaścił wszystko. Teraz został sam i nie wygra wyborów.
Sokół to cwaniaczek - niesympatyczne zresztą. A cwaniactwo to rodzaj "inteligencji" malutkiego kalibru. Przechytrzył i teraz nie trafi na fotel prezydencki. :/ I dobrze. Niczego nie zrobił dla naszego miasta - ani jako kiedyś prezydent, ani jako radny - bezradny.:/ Miał swoje 5 minut....
Sokół i jemu podobni to gangrena tocząca nasze miasto. Miły uśmiech, a naprawdę nic do powiedzenia, żadnego pomysłu na rozwój Zgierza. Tylko prywata, kasa, wódeczka, splendor. Lenistwo, porno, basenik, sauna, kosmetyczka. Układ z PiS. Okłamywanie wyborców, a to, że mieszka w Zgierzu, a to, że ma jakieś biuro radnego, a to, że jest prezydentem. Nie można już tego słuchać i na to patrzeć!
Najgorsze jest to, ze niektórzy mu wierzą, już się z nim układają ---> kandydaci na radnych popierani przez jego klub... Oni próbuja zapewnić Sokołowi jakieś głosy w wyborach. W swoisty sposób lansują go. I chwalą pod niebiosa licząc na naiwność wyborców i na wdzięczność Juraska.. Żalosne.
Przynajmniej na Jureczku poznali się mieszkańcy.
Poprzez akt wyborczy pozwolili mu tylko biegać po kęblińskich lasach.
I niech tak już zostanie na wieki, wieków.....
Jureczek o rozumku Kubusia Puchataka zasłużył na to co ma.
Wszyscy się na niego wypieli, tak jak On wcześniej na Wszystkich.
Dajcie już spokój Jerzemu S. niech odpoczywa od zgierskiego zgiełku, bo ciężkie dni przed nim.
Prokuratura drąży niektóre tematy, a ponadto "sponsorzy" kampanii nie są zadowoleni z wyników ostatnich wyborów.
Co gorsze, trudno określić.
Pan Jerzy jeszcze wróci. Zobaczycie. Radni jego klubu to cztery głosy. Niezależnie, czy na fotelu będzie zasiadała p. Wieczorek czy p. Staniszewski.
cichosza napisał:
Prokuratura drąży niektóre tematy, a ponadto "sponsorzy" kampanii nie są zadowoleni z wyników ostatnich wyborów
Jak jest kampania to ja wszystko rozumiem. Można krytykować, a nawet jak ktoś jest makiawelistycznym burakiem - przekraczać granice krytyki, insynuować, manipulować, jednym zdaniem - pisać co ślina na język przyniesienie, w końcu cel uświęca środki....
Chciałbym tylko przypomnieć, iż kampania się skończyła a Jerzy Sokół nie wszedł ani na prezydenta, ani na radnego.
Może już czas aby "szanowni" forumowicze dali już Sokołowi spokój? Właśnie przestał być osobą publiczną. To ciągłe sugerowanie, że JS w coś jest umoczony itd. - każdy kto zadał sobie trochę trudu by przeczytać te wszystkie wypociny, wyssane z palca "rewelacje" i ta całą kiełbachę wyborczą już to wszystko zna.
Skupcie swoje wysiłki na II turze - na Staniszewskim i Wieczorek. Są też nowi i starzy radni. Ponapier...cie sobie w nich jak się Wam nudzi po przegranych wyborach.
Ponadto przypominam, iż msza pt." gorzkie żale" zazwyczaj jest w kościołach w piątki. Proponuję się tam udać, wyspowiadać się ze swoich grzechów i trochę żółci spuścić...
P.S. I żeby nie było, głosowałem na MP.... w II turze - raczej mniejsze zło - czyli piękny, czy też przystojny Przemek.
Porażka Sokoła jest najbardziej spektakularna. Mógł zostać ważną osobą, przywódcą opozycji, liderem samorządowców stojącym na czele społecznego niezadowolenia z rządów Wieczorkowej. Miał znane nazwisko, dobre podejście do ludzi, jakieś już doświadczenia i sukcesy. Niestety! Wszystko zaprzepaścił. Poprzez koniunkturalizm,egoizm, krótkowzroczność poparł Wieczorek i zblakł, stał się mdły, nijaki. A w końcu zaczął drażnić swoim zachowaniem, a właściwie jego brakiem, milczeniem, cichym poparciem PiS-u i układu zbudowanego przez Wieczorek. Myślał, że coś znaczy, że ludzie pamiętają, że z poparciem możnego sponsora da się jeszcze zaistnieć. I, o ile przegrana w wyborach prezydenckich jest bolesna, to porażka w małym okręgu osiedlowym, w wyborach do rady miasta, jest totalną klęską byłego prezydenta. Świadczy o jego oderwaniu od miasta, jego spraw i ludzi. Nie można ciągle udawać. Że mieszka się w Zgierzu, że zna się jego problemy, że chce się je rozwiązywać. Ładnie uśmiechać i nic nie robić. Wyborcy nie dali się oszukać Panie Jurku.
Sokół do odstrzału, do likwidacji w wątku, a jednak ciągle się nam jawi jako zjawa z lodówki - tym razem z profilu Staniszewskiego. Ach, jakże gorący uścisk i stosunki tych panów łączą! Jest w tym dużo prawdy, złota rybka już dawno dawno ustaliła podział stołków i koalicje. Teraz tylko to się oficjalnie potwierdza. Tak szybko nam pan JS nie zniknie z pola widzenia...pewnie stołek po Mundzi przypadnie.
Jak dlugo jeszcze mieszkancy TBS beda tolerowac wydawanie kilkunastu tysiecy zlotych miesiecznie na zatrudnionego nieroba z Keblin?
Jedyne co ptaszysko potrafi, to plywac i biegac po lasach.
Czy ptaszysko z Kęblin raczy pojawiać się w biurach TBS?
Czy tylko nadal ugania się po szczawińskich lasach?
Nastała zupełna cisza w sprawie sponsorowania Sokoła zwanego ptaszyskiem z Kęblin przez mieszkańców TBS.
Ciekawe co w tej sprawie zrobił przedstawiciel mieszkańców Mateusz Poradecki?
Jak długo będzie tolerowane przez lokator pobieranie pieniędzy z kasy TBS przez Jerzego Sokoła?
Jeśli synekura w TBS miała bć nagrodą za poparcie Staniszewskiego przed II turą wyborów, to mieszkaniec Kęblin został wynagrodzony z nawiązką.
Pływać na basenie czy grać w tenisa Jureczek z Kęblin może za własną - nie małą - emeryturę.
Może na gwiazdkę mieszkańcy TBA powinni otrzymać prezent w postaci zwolnienia ich z obowiązku finansowania Jureczka z Keblin?
Dokąd prezydentem Zgierza będzie Staniszewski rezydent ze Szczukwina Jureczkowi z Kęblin nic nie grozi.
Sorry ewentualnie Sokół może jeszcze wiecęj kosztować mieszkańców TBS
O Jerzym Sokole
Jerzy Sokół wtedy wygrał, gdyż…?
- Gdyż obiecał wszystko wszystkim. Jego kampania to puste hasła, rozbudzanie nadziei, tworzenie iluzji, krótko mówiąc – jedna wielka mistyfikacja. Wtedy ludzie dali się na to nabrać.
- Ale cztery lata się utrzymał? Np. w przeciwieństwie do prezydenta Kropiwnickiego.
- To były cztery lata, w których Sokół pływał w samorządzie jak w basenie miejskim. Nie podejmował żadnych istotnych decyzji. Nie próbował się zagłębić w istotnie problemy zgierzan. Nie potrafił nawet poprawnie odczytywać uzasadnień do zgłaszanych projektów uchwał. Bo to nie on rządził Zgierzem. Wiceprezydenci Łodwig i Gołek, naczelnik Juszczyk – to ludzie, którzy trzęśli miastem przez ostatnią kadencję. Sokół to papierowy prezydent. Jego główne zajęcia to bankiety, delegacje, gra w tenisa, pływanie i nabijanie własnej kabzy. Jego pensja osiągnęła samorządowy rekord – ponad 12 tys. miesięcznie… tyle nie zarabiał żaden prezydent w historii Zgierza. Sokół ma jednak świadomość, że zmarnował cztery lata swojej prezydentury
z wywiadu z Radosławem Gajdą kandydatem PiS na prezydenta Zgierza w 2010 roku zamieszczonym w 14 numerze Pismo Zgierskie