Szeryf - 2013-04-25 21:00:44

Na dzisiejszej sesji RMZ była omawiana sprawa uwięzienia w boksie dla psów radnego Sencerka. Miało to miejsce w schronisku dla psów "Medor" w Zgierzu. W tej sprawie są różne opinie. Jedni twierdzą, że sam się zatrzasnął, inni twierdzą, że został tam zamknięty bo bardzo się awanturował, nie chciał zapłacić regulaminowej opłaty i w końcu ... chciał ukraść swojego psa ze schroniska.

kano - 2013-04-26 08:08:38

Nie wiesz Szeryfie, czy go przypadkiem nie wykastrowano?

stokrotka - 2013-04-26 08:16:59

Być może są różne opinie na temat incydentu w fundacji Medor z radnym Sencerkiem w roli głównej. Nie można jednak dalej patrzeć przez palce na działalność Elżbiety Andrzejewskiej prezes fundacji, która rozpycha się łokciami nachalnie czerpiąc korzyści gdzie się da, pod płaszczykiem opieki nad biednymi, bezdomnymi psiakami. To towarzystwo z Uroczej zorganizowało sobie całkiem niezłe dochody żyjąc z tego całymi rodzinami zupełnie nieźle. Mam taką nadzieję, że ten incydent z radnym Sencerkiem będzie przyczynkiem do zamknięcia tej fundacji żerującej na wrażliwości dzieci i niektórych dorosłych.

Szeryf - 2013-04-26 08:40:51

Odpowiadam "kano" na jego pytanie i pytania podobne. Otóż nic mi nie jest wiadomo, żeby zamkniętego w boksie radnego poddano typowym zabiegom dla psów typu: kastracja, wrzepienie czipa, zastrzyk przeciw wściekliźnie. Nie wiem też czy ktokolwiek był zainteresowany, aby adoptować radnego.

kano - 2013-04-26 09:05:21

Pytam, bo słyszałem,że w tym schronisku kastrują wszystko, co się da, bez względu na rasę.

April - 2013-04-26 20:44:17

Może wiecej radnych powinno odbyć terapię na wzór radnego Sencerka.

Szeryf - 2013-04-27 14:29:12

Na stronach internetowych "Nasze władze" znajduje się zdjęcie radnego Senceka, zamkniętego w boksie dla psów.

panda - 2013-04-27 17:05:25

April masz rację większa liczba radnych powinna być zamkniętaw boksie dla psów, szczególnie koalicji władającej Zgierzem - SLD, PiS, PSL, Klub Sokoła.

kasandra - 2013-04-29 10:00:22

Wizyta radnego Marka Sencerka PiS w schroniski MEDOR

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/528284_653126941380494_134408565_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/943438_653128021380386_1595306020_n.jpg

mador - 2013-04-30 09:15:34

Zajście, które miało miejsce w schronisku moze mieć przykre konsekwencje dla Pani Andrzejewskiej.
Zatrzymanie (uwięzienie ) kogoś wbrew jego woli jest czynem zakazanym.
Ponadto nagrywanie, kogoś bez jego zgody takze podlega karze.
Oprócz postepowań karnych wielce prawdopodobne jest postepowanie cywilne o naruszenie dóbr osobistych.

wifi - 2013-05-22 15:53:07

Pies radnego i brak zezwoleń


Niestety, za pierwszym razem się nie udało. Odzyskał Mikusia za drugim razem, po przyjeździe wraz ze strażą miejską. Jeśli chodzi o zachowanie się radnego i Fundacji podczas wizyty w przytulisku, zarówno sam zainteresowany jak i prezeska Fundacji mówią co innego. – Radny zachowywał się od wejścia bardzo agresywnie, straszył, że (cytuję): „Ma Pani kłopoty, to ja Pani załatwię, że będzie Pani miała większe”, policją, prokuratorem, oczywiście nie chciał uiścić nawet 100 zł na które umówiliśmy się z kobietą, która telefonowała. Wymachiwał pieniędzmi mówiąc, że są podrobione i takie teraz wypłacają radnym za pracę w Radzie Miasta, cały czas krzyczał – mówi Elżbieta Andrzejewska z fundacji Medor. Radny w całości odpiera te zarzuty: – Zapytałem Panią Andrzejewską o trzy rzeczy. Po pierwsze dlaczego takiego chorego psa wykastrowano, kiedy ta ropowica łapy była tak widoczna i ewidentna. Druga rzecz, dlaczego pies figuruje jako pies Medoru, a nie mój. I trzecia rzecz, że – nawet abstrahując od tego, że formalnie to nie jest mój pies – dlaczego to się stało, mimo obowiązywania 14-dniowej kwarantanny, w czasie której pies powinien być na obserwacji?

Czalościowe przedstawienie sprawy na:http://gazetazgrzyt.pl/?p=2848

www.danny-phantom.pun.pl www.magicfifa11.pun.pl www.nar.pun.pl www.sterta.pun.pl www.ziip-wmn.pun.pl