Po ostatniej decyzji o zwolnieniu pracownika UMZ, który paradował w stroju jeża powstaje pytanie co dalej z tym "symbolem miasta"?
Po zwolnieniu chodzącego jeża (czytaj pracownika UMZ związanego z PO) przyszedł czas na zwolnienie "promotora" tego symbolu czyli Karola Maślińskiego.
NOWY SYMBOL ZGIERZA 
Jaki prawdziwy ten nowy znak rozpoznawczy Zgierza.
Mamy kto za miasto odpowiada czyli wymienionych koalicjantów oraz Młyn - siedzibę wszechwładnych Młynarzy ze Zgierza.
Widzę, że PiS ma nowe elementy w logo nawiązujące do katastrofy smoleńskiej.
Mimo, że lubię drewno nie przyczynilem się do takiego stanu "symbolu Zgierza" pod rządami obecnej koalicji.
Za stan Zgierza na uwidoczniony na nowym symbolu miasta odopowiadają radni koalicji, których nazwy bądź logo widnieje nad młynem-wiatrakiem.
Moim zdaniem na tle mlyna-wiatraka brakuje portretu Radosława Gajdy vel Młynarza ze Zgierza.
Do kompletu w tle powinno widnieć zdjęcie doktor Iwony Wieczorek.
Specjalista od portretów był przed ostatnimi wyborami samorządowymi radny z Kęblin - Jerzy Sokół, jako koalicjant, główny filar obecnego ukladu w Zgierzu zasługuje na większy portret.
Do pełnego obrazu Zgierza brakuje jeszcze myjni samochodowej.
Radnym koalicji udalo się przeforsować dalsze zadłuzanie miasta.
Tym razem pieniadze mają być pozyczone jako obligacje.
Gdyby ten manewr mozliwe, że rozpoczetoby wyprzedaż tego co się da.
Wtedy strój zgierskiego jeża trafiłby do komisu.
Zwłaszcze, że jest niepotrzebny od momentu zwolnienia z pracy osoby, która w nim paradowała, nie wiedzieć w jakim celu.
A Tomasz Zgierski nie wszedłby w ten kostium?
Mały, pękaty, chodzi w przykrótkim i wiecznie tym samym garniaku... Kostium jeża pasowałby jak ulał.
Dodatkowo ocieplany futerkiem, co może mieć niebagatelne znaczenie przy montażu anten na wysokościach lub odgarnianiu śniegu z dachów w przyszłym roku.
Tomaszek jest do innych celów, niż paradowanie w stroju jeża....
A jakich to, jeśli nie tajemnica :)?
Tomaszek to specjalista od instalowania anten satelitarnych i nie tylko...
Sugerujesz, że on i pani prezydent... :):angel:
Niczego Adamie nie sugeruję.
Ale patrząc na niektóre fotki można pomyśleć, że coś jest na rzeczy....
Nowa atrakcja kandyduje do miana symbolu Zgierza.
Prezydent Staniszewski z PiS walczy w obronie miejskiej własności z bezdomnym Panem Jankiem.
Natomiast nawet nie raczył zauważyć bezprawnego zajęcia miejskiego gruntu podczas budowy myjni przez żonę posła Pis Marka Matuszewskiego.
Także nie przeszkadza temu funkcjonariuszowi Prawa i (nie)Sprawiedliwości naruszenie miejskiej własności przez bezprawną budowę wjazdu na myjnię.
Ale partyjnym kolegom zwłaszcza z immunitetem nie można nawet zwrócić uwagi.
I się wreszcie doczekaliśmy kolejnego symbolu promocyjnego Zgierza
Szczury grasujące po Placu Jana Pawła II, to zasługa Sokoła, którego podwładni źle dopilnowali wykonanie remontu tego placu.
Ja cofnął bym się wcześniej, do króla Ćwieczka, czy Popiela. To ewidentnie ich wina, że zafundowali onegdaj Iwonce takie paskudztwo.
Kano gdyby winny był król Popiel, to po placu biegały by myszy.
A może co najgorsze mogłyby zjeść urzędującą prezydent Zgierza.
A to niechybnie doprowadziłoby do ich wyginięcia, gdyż jad jaki otacza Iwonkę spowodowałby wyginiecie mysz w promieniu kilkunastu kilometrów od Zgierza.
Tak, szczególnie jad wydzielany przez Sylwiaezg.
Gdyby wszyscy wydzielali jad jak ja, to życie byłoby piękne....
To może do katalogu symboli Zgierza na cześć Iwony Wieczorek dodajmy jeszcze ŻMIJĘ?
Od końca maja gdy Iwona Wieczorek została teściową jad, który sączyła na innych teraz także jest przeznaczony dla zięcia.
Należy przyznać, że Iwonka ma w tej dziedzinie potencjał i go wykorzysta..........
Władze Zgierza zamierzają się pozbyć symbolu miasta
Kto kupi zgierski młyn?
Władze Zgierza poszukują chętnego na kupno zniszczonego młyna przy ulicy Narutowicza. Obiekt objęty nadzorem konserwatora zabytków został wyceniony przez miasto na ponad sześćset tysięcy złotych.
Wiceprezydent Zgierza Bohdan Bączak ma nadzieję że znajdzie się chętny inwestor na kupno obiektu. - Jeżeli znajdzie się kupiec z wizją i pomysłem, to sprzedamy. Mamy nadzieję, że powstanie tam coś ciekawego. Również Manufaktura czy poznański Stary Browar to były rudery. Teraz czekamy na inwestora - dodaje.
Popajacować zawsze sobie można. Grunt żeby znać umiar bo wizerunek pajaca może przylgnąć na zawsze.
Młyn już raz oddano za darmo zgierskim artystom. Miała tam być galeria wystawiennicza. Okazało się, że nasi atryści w pakiecie z młynem, chcieli od miasta poręczeń finansowych i dotacji na realizację projektu.
Mieli wizję.
Teraz Wieczorkowa pozatrudniała artystów, którym się wydaje, że ktoś da 600 tysi za ruinę z którą nic nie można zrobić, bo trzyma na niej łapę konserwator zabytków.
Analogiczna sytuacja jak z ruiną na rogu Narytowicza.
Od fachowca Wieczorkowej, do pajaca, droga krótka.
Symbolem Zgierza jest jeż. Koniec tematu.
Gdziekolwiek w Polsce zapytać o Zgierz, to dla innych symbolem Zgierza jest trudność przejazdu z północy na południe oraz brud widoczny zza okien samochodów.