Łódzka telewizja pyta czy Zgierz kierowany przez doktora nauk ekonomicznych zbankrutuje
Regionalna Izba Obrachunkowa nie zezwoliła władzom Zgierza na wyemitowanie miejskich obligacji. W ten sposób miasto chciało pokryć kilkumilionową dziurę budżetową, która powstała po tym, jak źle oszacowano dochody na bieżący rok. Prezydent Zgierza zastanawia się teraz skąd wziąć pieniądze na wypłaty dla nauczycieli i urzędników, a zgierzanie pytają: czy ich miasto może zbankrutować?
Co te podłe RIO wie o sytuacji finansowej Zgierza! Najlepszy w tej tematyce jest radny Zapart, który nie widzi żadnych zagrożeń w normalnym funkcjonowaniem miasta, a nawet twierdził iż stan finansów miasta jest dobry - co najwyżej występują przejściowe trudności. Mówił on o tym w dyskusji w Telewizji Centrum. Az żal było patrzeć jakich mamy radnych lawirantów, dla których interesy prywatne są ważniejsze od interesów miasta. Tacy radni stanowią większość w obecnej Radzie Miasta.
Zapart po tym co pokazał w Telewizji Centrum, broniąc Wieczorkową - powinien zostać jej rzecznikiem prasowym. On byłby nawet lepszy od rzecznika rządu Jerzego Urbana w czasach PRL-u.
Sytuajca finansowa miasta nie jest najwidoczniej jeszcze zła jesli wystarcza na comiesięczne diety radnych.
Wszystko wskazuje na to, że katastrofalna sytuacja finansowa Zgierza, to w tej chwili nie jedyny poważny problem carycy. Jaskółki ćwierkają, że w tle rozgrywa się potężna afera związana z oddanym niedawno do użytku lokalem gastronomiczno-usługowym w centrum miasta. I nie jest to bynajmniej kontynuacja zarzutu o przekroczenie uprawnień przeciwko carycy złożonego w ubiegłym roku przez nieżyjącego już dyrektora zgierskiego Sanepidu. Tamten zarzut został uchylony. Z informacji zasłyszanych wynika, że sprawa dotyczy lub będzie dotyczyć carycy i jej zatrudnionego niedawno poza konkursem pracownika. Może ktoś zna szczegóły? Czy to w ogóle prawda?
Do tego dochodzi fatalna sytuacja kadrowa wewnątrz urzędu. Każdy kto pracował w UMZ lub podległych mu jednostkach doskonale zdaje sobie sprawę jak marny i niewykształcony ekonomicznie jest dwór carycy (nazywanej nie wiedzieć czemu poza kulisami przez koalicjantów Paździochową) - poczynając od niej samej a kończąc na doradcach od montażu anten satelitarnych (vide p. Tomeczek) i innych cienko śpiewających barytonach. No cóż, Jola ma rację, trzeba tę falę niekompetencji i złej woli przeczekać. Jeszcze rok, ale nie wiem czy zdrowie pracowników urzędu na to pozwoli.
Zapart w swych wypowiedziach twierdzi, że wszystko jest OK.
Widocznie córcia zatrudniona w UMZ jeszcze pensje otrzymała.
A dla nauczycieli w grudniu jeśli nic się pozytywnego nie zdarzy już zabraknie.
Sytuację ekonomiczną Zgierza na przykładzie inwestycji najlepiej obrazuje przedostatnie miejsce w rankingu WSPÓLNOTY
http://www.wspolnota.org.pl/uploads/med … iatowe.pdf
Prezydentura Iwony Wieczorek przesunęła Zgierz na sam koniec, czyli jest gorzej niż w czasach Sokoła (obecnego mieszkańca Kęblin) gdy było 10 miast na prawach powiatu za Zgierzem.
To jest zapowiadany przez Iwonę Wieczorek Poranek dla Zgierza
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie widać następcy, realnie patrzącego na potrzeby i problemy Zgierza.
Z. - jako prezydent - fatalny, jako radny choć początkowo przygotowany i merytoryczny, całkowicie się pogubił. Sprawia wrażenie człowieka, który zrobi wszystko aby tylko Oleńka zachowała stanowisko. Nie sądzę jednak, aby następny prezydent zatrzymał w urzędzie taki diament. Niech leci w świat i swoimi kwalifikacjami zmienia Polskę. Na lepsze! A jakże! Zawsze to lepszy pracownik niż monter anten sat., który po 6 latach, z wielkim trudem ukończył kierunek perkusyjny.
Jerzyk - szkoda słów. Być może jego lawirowanie wynika z nieformalnej umowy z carycą o podziale łupów w przyszłorocznym rozdaniu. Być może jest to tylko cecha osobnicza i ten typ tak już ma.
Pozostali koalicyjni radni-bezradni solidnie wplątani w bagno, jakie im zafundowała caryca. Żeby chociaż za udzielone im apanaże okazywali jakąkolwiek szczerą wdzięczność. Tymczasem, w rozmowach prywatnych określenie Paździochowa uchodzi za najwytworniejsze. Na moje pytanie po co maskować obrzydzenie, prawie zawsze padają odpowiedzi: a bo żal córki, firma syna jest powiązana z zamówieniami z zewnątrz itp.
Może już dosyć tej fanfaronady niekompetencji i arogancji i czas na jakąś niezależną inicjatywę obywatelską na wzór Wrocławia czy Gdyni?
Nie w każdej dziedzinie Zgierz jest w końcówce rankingów.
W czołówce rankingów znajduje się w wydatkach na:
- imprezy,
-zagraniczne wyjazdy przedstawicieli wladz
-administrację
-promocję, z której poz gigantycznymi kosztami nic nie wynika.
„Miasto (Zgierz) znalazło się w nieciekawej sytuacji ekonomicznej, bo brakuje środków na bieżącą działalność.”
Prezes RIO w Łodzi –Ryszard Krawczyk dla Radia Łódź (14.10.13)
Władze Zgierza nie wyemitują obligacji
Już teraz w listopadzie swoich pensji mogą nie dostać nauczyciele i urzędnicy.
Tak gospodarzyć potrafi tylko "wybitny" inaczej ekonomista, czyli Iwona Wieczorek.
Sytuacja gdy Zgierz znalazł sie na krawędzi bankructwa powstała po raz pierwszy w historii ostatniego ćwierćwiecza.
Aby taka sytuacji miała miejsce potrzebny był "ekonomista" z tytułem doktora.
Ale czego się spodziewać o znawcy problemów ekonomicznych li tylko podczas produkcji pałeczek perkusyjnych?
Do takiej katastrofy finansów nie byli w stanie miasta doprowadzić nawet prezydenci legitymujący się tylko średnim wykształceniem: Zbigniew Zapart oraz Karol Maśliński
Prezydent Zgierza Iwona Wieczorek, zapewnia że miastu nie grozi bankructwo, i zrobi wszystko żeby jeszcze w tym roku obligacje zostały wyemitowane.
cytat za Radiem Łódź
Rozwiązanie problemu według Iwony Wieczorek jest banalnie proste.
Wystarczy po raz kolejny pożyczyć pieniądze.
Jest jednak problem, gdyż RIO nie wyraziła pozytywnej opinii o takim rozwiązaniu problemów finansowych Zgierza.
A Wieczorkową "zadziwia fakt dlaczego, nagle Zgierz ma niewyemitować obligacji". Otóż dlatego, że ma taką nieudolną i słabą ekonomistkę, która doprowadziła swoimi rządami do stanu upadku finansowego miasta. Na razie RIO pokazało jej wała, a niedługo zrobią to mieszkańcy.
Wieczorkowa jest dr nauk ekonomicznych od spraw muzycznych. Oto niektóre tytuły jej prac naukowych: "Pro-Mark, pałki perkusyjne", "Branży muzycznej portret własny", "Działania produkcyjno-cenowe polskich przedsiębiorstw przemysłu muzycznego w aspekcie integracji z UE". Być może, że na muzyce zna się, lecz w zakresie finansów miasta, to nic nie potrafi zrobić, aby tu wszystko grało.
Najlepiej gra jej w portfelu. Bo doić kasę miejską potrafi ciągnąc z wielu stanowisk profity.
Kano na temat dojenia kasy przez Wieczorkową masz rację.
Ale na takie praktyki zezwalają jej popierający ją radni, czyli Klub Sokoła, PSL, SLD i PiS.
Moniko, ależ w Zgierzu gra muzyka. Szkoda, że jest to Marche funèbre Chopina a nie Oda do Radości.
Ekipa Wieczorkowej tymczasem bawi się całkiem dobrze na koszt podatników, doskonale zdając sobie sprawę, że jest to jej ostatni taniec na Titaniku. Sute zabawy w ZR (swoją drogą, wieść gminna niesie, że Ekipa z Proboszczewic przeniosła się ostatnio w bardziej ustronne miejsce, chcąc uniknąć ciekawskich spojrzeń gawiedzi. Nie wiem tylko, czy nowym lokum jest MP ze względu na bardzo napięte w ostatnim czasie relacje między carycą a właścicielką lokalu).
Do niedawna popularne były również wypady na Ukrainę. W tym roku wizytacji jednak nie było. Zastanawiające dlaczego? Czyżby popisy naszych zgierskich notabli zawstydziły nawet stronę ukraińską?
Do dzisiaj Ukraińcy zachodzą w głowę jak to możliwe, że u nich ludzie bawią się przy stole, a zgierscy emisariusze z uporem maniaka zawsze pod lub na...
Litewscy partnerzy z Kupiszek też jakby od ostatniego spotkania nabrali dystansu i nie zaprosili Iwonki na Litewskie Państwowe Święto Pszczół i Miodu.
Adamwys napisał:
Może już dosyć tej fanfaronady niekompetencji i arogancji i czas na jakąś niezależną inicjatywę obywatelską na wzór Wrocławia czy Gdyni?
Zdecydowanie "za". Pomogę!
Budżet Zgierza: RIO nie zezwoliła na emisję obligacji
Zgierz czeka bankructwo. Deficyt Zgierza wynosi 10 - 12 mln zł. Władze Zgierza chciały wyemitować obligacje na sumę 15,7 mln zł. RIO nie zezwoliła jednak na emisję obligacji. Prezydent Zgierza Iwona Wieczorek zamierza wyeliminować uchybienia, wskazane przez RIO.
Proszę sobie porównać co obiecywała Wieczorkowa w kampanii wyborczej i do czego doprowadziła Zgierz. Można rzecz, że było to największe oszustwo w dziejach naszego miasta. Za takie rzeczy powinna ona dawno siedzieć. Sadzę jednak, że co się odwlecze to nie uciecze.
Moniko, bardzo Cię proszę, nie łam mi kariery :)
Pracownicy miejskich struktur raczej nie zdawali sobie sprawy z muzycznego wykształcenia carycy. Pani prezydent nie wiedzieć czemu jakoś ten chwalebny aspekt swej działalności skrzętnie ukrywała.
Pocieszam się, że może pałeczki perkusyjne tak ważne w życiu Iwonki, będą materiałem na jej nową płytę. Pierwszą udostępnioną na Youtubie wysłuchało prawie 50% Zgierzan. Tytuł "Wieczorek w Zgierzu" był prawdziwym hitem jesieni 2010. Nowa płyta zatytułowana "Ślady zębów na kaszance" będzie sprzedawana wraz z książką kucharską "Ostatnia miska ryżu. Pałeczki - nie tylko do jedzenia".
Na przyszłą jesień planowane są również:
- autobiografia "Burza w nocniku"
-poradnik dla gospodyń zgierskich "Dzierganie psią sierścią: lepszy sweter z psa, którego znasz i kochasz niż z owcy, której nigdy nie poznasz"
-poradniki małego majsterkowicza "Jak nie spaść. Takie tam o montażu anten".
-wskazówki dla turysty: Zrobiłam zdjęcie - i co dalej?
oraz materiały szkoleniowe dla przyszłych liderów samorządowych "Jesteś Zwycienzcom".
Teraz już rozumię Iwone Wieczorek i jej upodobanie do zapraszania na koszt miasta zespołów muzycznych.
Sama nie zrealizowała się w dziedzinie pałeczek perkusyjnych, to przynajmniej rekompensuje niepowodzenie poprzez organizowanie koncertów.
Teraz także jasne stało sie dlaczego "baryton" Piotr Kowalczyk, otrzymał fuchę doradcy ds. kultury.
Otóż Iwona Wieczorek pragnęła być bliżej "kultury" lub nawet jej "dotknąć".
Mimo bankructwa miasta iwona Wieczorek i tak na tym zarobi.
Opisze jak doprowadzić miasto do zapasci finansów oraz przedstawi teoretyczne rozwiązania tego problemu.
Oprócz kasy za publikację może, to być przyczynek do jej habilitacji.
Chyba, ze Uniwersytet Łódzki ją zwolni wobec nie rozpoczecia przewodu habilitacyjnego w terminach określonych ustawą o szkolnictwie wyższym.
W dniu 21 października sesja nadzwyczajna, ktora będzie częściową próbą naprawienia błędów w przygotowanych przez "fachowców od finansów" uchwalach budżetowych na 2013 rok.
http://www.umz.zgierz.pl/bip/?bip_umz_did=6087
Co dalej z miejskim budżetem?
Zdaniem zgierskiej opozycji i części opinii publicznej zaciąganie obligacji to tylko kolejne „zadłużanie miasta”, z którym samorząd sobie nie poradzi. Krytycy obawiają się, że gdy przyjdzie czas wykupu obligacji w latach 2019-2023 Zgierz nie będzie miał na to pieniędzy i wpadnie w spiralę długów. Wyjaśniamy, czy jako mieszkańcy i mieszkanki miasta mamy się czego bać
więcej na:http://gazetazgrzyt.pl/?p=4061
Czy o rosnącym deficycie nie miała również pojęcia sama Prezydent Wieczorek? Może więc stąd wynika chaotyczna polityka informacyjna Urzędu – Robert Zwierzyński, nowy skarbnik, wielokrotnie odkładał zaprezentowanie radnym kompleksowej i zrozumiałej informacji o sytuacji finansowej miasta. Bardzo niechętnie odnosił się również do porozmawiania z naszą dziennikarką
Za Zgrzyt (październik 2013 r.)
Zawsze doskonale siejąca propagandę Wieczorkowa, w tym wypadku, nie umie poinformować nas, mieszkańców, o stanie finansów Miasta.
Za to była pani skarbnik zrobiła to w swoim wystąpieniu doskonale,szczególnie zapewniając, iż pozostawia finanse miasta w dobrym stanie.
Za gospodarkę finansową gminy oraz z realizację budżetu odpowiada wójt (burmistrz, prezydent miasta).
Jeśli w przekonaniu "wybitnej inaczej" ekonomistki była skarbnik, źle nadzorowala miejskie finanse winna ją zwolnić , a tego nie zrobiła.
Jak to możliwe, że przez 20 lat, duet Kubiak-Folga zarządzał finansami miasta dobrze, a teraz nagle zostawił budżet w złym stanie? I czy niejaki Zwierzyński potrafi osiągnąć poziom tych dwóch pań?
Zwierzyński jak Zwierzyński. Całe szczęście, że dyscyplinarka z Sanepidu i sprawa w sądzie storpedowała kandydaturę na skarbnika miasta innej wybitnej ekonom p. Danuty, obecnie zatrudnionej jako referent w dziale finansowym UMZ.
Swoją drogą o zwolnieniu/pozbyciu się/odejściu za porozumieniem stron byłej skarbnik mówiło się już we wrześniu/październiku 2011. Wtedy to podobno, Wieczorkowa w nie do końca prywatnych rozmowach badała grunt pod ewentualną zmianę i proponowała kilku osobom objęcie tego stanowiska.
A co do byłej p. Skarbnik: zastanawiające jest to, że osoba pracująca w UMZ od przeszło 27 lat potrafiła porozumieć się niemal z każdym dla dobra miasta (od Zaparta, Maślińskiego po Sokoła), a wysiadła nerwowo przy Wieczorkowej.
Nie wiem jak wy, ale ja mam wrażenie, że sprawa o fatalnym stanie finansów miasta jest celowo wyciszana, a jej waga pomijana. Trzeba tę sprawę szczególnie nagłośnić i nie dopuścić do przeforsowania decyzji o emisji obligacji.
Małe sprostowanie. Była Pani skarbnik nie pełniła tej funkcji od 27 lat.
Pani Kubiak pracowała w urzedzie pobnad 20 lat i ze wszystkimi była zgodna. Za władztwa Iwony Wieczorek okazało się, że nie może wytrzymać i zrezygnowala.
Ja się pytam kto jest za to odpowiedzialny? Kto ? No kto? Ja się pytam? No pytam się, kto?!!!
Ziutku, sprawa rzeczywiście jest bardzo dziwna.
Dziwna, ponieważ nikt wcześniej publicznie nie mówił o faktycznym zapaściowym stanie finansów miasta. Wg Wieczorkowej i Rady wszystko odbywało się w prawidłowy sposób. Co istotne, o kryzysie nie wspominała również p. Skarbnik.
Bardzo zastanawiające jest to, że tylko w 2013r. zadłużenie wzrosło o kosmiczne 10mln (za dziennikiem łódzkim).
Może mi ktoś uczciwie powiedzieć na co poszły te pieniądze? Jakież to ekstra wydatki wymagały takiego finansowania i nie zostały uwzględnione w budżecie? Czy wybudowano nowe drogi lub wyremontowano stare? Czy koszmarnej jakości komunikacja miejska poprawiła jakość obsługi pasażerów? Czy zwiększono wydatki na oświatę? Czy poprawiła się dzięki tym środkom estetyka miasta? Czy jest bezpieczniej?
Pytam po raz wtóry, GDZIE SIĘ PODZIAŁY TE PIENIĄDZE?
Dlaczego prokuratura lub służby antykorupcyjne jeszcze nie wszczęły postępowania wyjaśniającego? Czekają aż ktoś im wszystko wyłoży i wyjaśni na piśmie?
Gdzie wyparowały brakujące pieniądze będa w stanie tylko stwierdzić organy nadzoru i kontrolne.
Napewno aż 10 milionów nie zostało wydane tylko na imprezy.
Jednym z czynników braku zapisanych w budzecie srodków było sztuczne pompowanie dochodów w celu zbilansowania nieracjonalnych wydatków.
Dziś nadzyczajna sesja rady.
Radni ponownie bedą glosować w sprawie obligacji powodujacych gigantyczny wzrost zadłuzenia maista.
Ciekawe, czy któryś z radnych koalicji (Sokoły, PSL, SLD i PiS) poprzednio glosujących za zadłuzeniem miasta zmieni zdanie?
Sprawa emisji obligacji przez miasto Zgierz jeszcze nie była rozpatrywana w ramach sprawowanego nadzoru przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Łodzi.
Prawdopodobnie ponownie zgierscy urzędnicy nie byli w stanie przygotować właściwie uchwały w tej sprawie.
Staczanie się po równi pochyłej
....analiza budżetu na rok 2014. 15 listopada projekt został przedstawiony radnym
.... co z zastrzeżeniami do budżetu 2013 i co wiadomo o kontroli RIO. Skarbnik – na daną chwilę nie znamy stanowiska RIO, na dzisiaj nie potrafię nic powiedzieć czy zaskarżone uchwały będą kwestionowane czy nie. W RIO padła data, że do 19 Izba się wypowie, ale być może dopiero w czwartek jakaś informacja się pojawi. Na dany moment budżet jest na plusie, wiem, że szykuje się wykonawca z ulicy Zawiszy i chce złożyć fakturę i chce wystąpić o zapłacenie wcześniejsze niż w trybie 30 dni. Staniszewski- potwierdzam słowa skarbnika, czekamy tutaj jak na szpilkach. Frach- co to znaczy, że budżet jest na plusie? Zwierzyński- 15 go był termin podatkowy, to co wpłynęło, to mamy w kasie ok. 2 mln. Nie jest uruchomiony kredyt w rachunku ROR.
radny Sobczak- czy pana nie przeraża prognoza finansowa? Rozwój finansowy miasta jest poniżej inflancji.Dochody będą rosły szybciej, miastu grozi obumieranie. Miasto się cofa. Skarbnik-dochody, które można wygenerować przez miasto mogą być napięte.
Normalną rzeczą jest, że przedsiębiorca za wykonaną prace pragnie zapłaty.
Dziwi przestrach prezydenta Staniszewskiego, że wykonawca ul Zawiszy pragnie otrzymać wynagrodzenie za wykonane prace.
Zatrudnia on pracowników, którym musi zapłacić.
Ponadto na inwestycje na ul Zawiszy były zabezpieczone środki w budżecie miasta na 2013 rok.
A jak stwierdził skarbnik na koncie jest ponad 2 mln.
Miasto bankrutuje, a planowana jest budowa parku wodnego.
Mariusz Forfecki: do skarbnika Zwierzyńskiego) ... czy wie pan co to jest budowa wodnego placu zabaw w Parku za 100 tys. zł? Jeśli mówi się ludziom, że nie ma pieniędzy na oświetlenie czy drogi, to taka propozycja wydaje mi się nierealna. Zwierzyński: Jeżeli chodzi o tą pozycję, to ta kwota została przewidziana do realizacji...
Banki pożyczą to można wznosić kolejne bezsensowne budowle.
Brak środków w budżecie ma jedną zaletę, że nie będzie bezsensownych inwestycji generujących koszty w latach następnych.
Bankructwo odroczone.
RIO w Łodzi wyraziło zgodę na emisję obligacji przez miasto Zgierz w 2013 i 2014 roku.
O stanie miejskich finansów podczas dyskusji przed uchwaleniem budżetu miasta na 2014 rok w imieniu PO, przew. Świątczak:
Projekt budżetu na 2014 zakłada niezmienny od 3 lat optymizm prezydent, czy naprawdę nie widać w Zgierzu, że brakuje środków na remonty. Pani prezydent obiecywała oszczędności i analizę budżetu, a co za tym idzie zmianę na lepsze. Udało się to, że są lepsze imprezy dla mieszkańców, nic więcej. Mieszkańcy, którzy czekają na remonty, muszą czekać dalej. Nie ma gwarancji, że środki w budżecie będą na to przeznaczone. Będą przeprowadzana zmiany, inwestycje wpisywane na 2014 będą musiały poczekać, bo brakuje pieniędzy. Nie zabraknie jednak środków na imprezy, bo pani prezydent będzie chciałą się pokazac. RIO wskazała, że przyjęte w budżecie zalożenia wymagają konsekwentnych działań oraz szczególnej dyscypliny
cytat z: http://gazetazgrzyt.pl/?p=4588
Miasto pożycza na bieżące wydatki, ale na koncert usłużnego wszelkiej władzy Andrzeja Rosiewicza kasa się znalazła.
Na promocję wydumanych osiągnięć Iwony Wieczorek jak widać pieniądze zawsze się znajdą.
Ekipa pod kierunkiem ekonomisty od pałeczek perkusyjnych Iwony Wieczorek zamierza oszczędzać.
Planowana redukcja wydatków ma objąć w pierwszej kolejności oświatę.
Zakłada się likwidacje zajęć wyrównawczych oraz przygotowawczych do matury w LO im Traugutta.
Brak natomiast propozycji oszczędzania na promocji czyli wyjazdach zagranicznych przedstawicieli władz, koncertach i innych tego typu imprezach.
Oszczędności, oszczędności, oszczędności....
tekst i komentarz ze strony www.naszewladze.pl/Zgierz
Do tego luksusu socjalnego na Sokołowskiej Wieczorkowa na pewno zadba, aby na korytarzach zainstalowano głośniki, z których będą nadawane non stop wiadomości o sukcesach carycy, i tym jak to ona dba o tych pokrzywdzonych przez los i poprzednich włodarzy miasta.
Jednym słowem ludzka pani!
PRZERAŻAJĄCE !!!
Zapewne te głośniki - szczekaczki w ramach polityki oszczędnościowej zostaną wypożyczone od jakiegoś muzeum (zakładam, że gdzieś jeszcze takowy sprzęt posiadają w muzeach) a w ramach szerzenia kultury proponuję w przerwach między wypowiedziami Zgierskiego Słoneczka (czyli Wieczorkowej) puszczanie muzyki Huberta Wagnera.
Czytam , czytam tr wpisy i włos mi sie jeży na głowie.Jak mozna tak rzadzic widziec tylko swoja prywatę-pieniadze .Pan Zapart hmmmm " zgierzanin" i co ? Kariera córki jest wazniejsza niz godnosc radnego na którego wybrali go mieszkancy Zgierza bo mu zaufali , ze bedzie prawy , uczciwy i wiarygodny - niestety u mnie juz stracił zaufanie .Wszystko zrobi nawet na zadłuzenie miasta , aby córka miała prace wstyd Panie radny tak sie upodlic i ponizyc !!!!!!Miasto , brudne zanidbane , głowna ulica Zgierza brrrrrrrrrr jadac przez Zgierz ulica Długą widać brud i szarzyzne .Cmentarz na Osiedlu z tym upadajacym parkanem to tez wizytówka rzadzacej pani prezydent .Agdzie reszta tych obiecujacych krzykaczy Pilarskiego , Gajdy , Matuszewskiego , Dunina pewnie niedługo wyjda z tych swoich nor i zaczna od nowa krzyczeć , obicywac żeby napełniac swoje kieszenie naszymi pieniedzmi, ale mam nadzieje , ze miszkancy Zgierza nie dadza sie nabrac .Dla nich imprezy , zarcie i wystepy Rosiewicza -emeryta a mieszkancom Zgierza brud , bieda , bezrobcie i mordy w kubeł .
W Zgierzu nie jest aż tak źle skoro banki jeszcze pożyczają.
Następne pokolenia spłacą zobowiązania zaciągnięte przez ekonomistę od palek perkusyjnych.
Zgierz. Oszczędności w oświacie
Władze Zgierza chcą oszczędzać na oświacie. Na początku roku do zgierskich szkół i przedszkoli trafiło pismo od prezydent Iwony Wieczorek, która wymaga od dyrektorów placówek oszczędności.
Kilku z nich odpowiedziało jednak, że nie ma już na czym oszczędzać. Całą sytuacją zaniepokojona jest prezes zgierskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, Grażyna Pisarska: - To jasny sygnał od dyrektorów szkół dla prezydenta. Kolejne oszczędności sprawią, że szkoły nie będą funkcjonować tak dobrze i bezpiecznie, jak do tej pory - mówi Pisarska.
Na bardzo wiele rzeczy w mieście brakuje pieniędzy, a na orliki "lekką ręką" wydaje się prawie 200 tysięcy zlotych rocznie
Miasto tonie w długach, a jego szefostwo zaprasza na kosztowne koncerty.
Mieszkańcy nie potrzebują igrzysk (czytaj koncertów) lecz chleba (czytaj miejsc pracy, poprawy infrastruktury).