Kiedyś jak budowano fundamenty to wrzucano do nich co popadło. Gruz, stare cegły, czasem jakieś potłuczone szkoło czy też jakieś śmieci. Mieszano w betoniarce cement z piaskiem, bez żadnych dodatków i domy stoją do dziś. Podobno mój pradziadek dodawał nawet skorupki od jajek które zbierała cała rodzina.
Teraz u mnie na budowie majster z daleka krzyczy, że cement to popiół, że piach jest a nie piasek, że plastyfikator kupiłam przeterminowany. Najlepiej by zamówić gruszkę z betoniarni, a oni będą się przyglądać jak się beton leje.
Nie wiem, może to i racja, chociaż ja myślę, że nas wkręcają. Czytałam o betoniarniach w naszej okolicy. Dużo pozytywnych opinii jest o betoniarni Cemexu http://www.betonnadom.pl/lokalizacje/beton-lodz .
Co myślicie o tym wszystkim ?