PiS zwiększył budżet PKW i szykuje przyspieszone wybory samorządowe. Będziemy wybierać nowego prezydenta i radę. Jak sądzicie, kto ma szansę w Zgierzu?

Tylko PIS na 100%, może nie mam racji ?

Wedle standardów PiS ponowne wybory powinny dotyczyć tylko radnych wybranych z innej listy niż PiS.
To samo dotyczy prezydenta miasta.
Jeśli rzeczywiście odbędą się przyspieszone wybory samorządowe, to mam nadzieję, że Zgierzanie nie nabiorą się na obietnice osoby spod Tuszyna.
Po nowych wyborach w radzie także nie powinno być miejsca dla zmiennych radnych, którzy przeskoczyli do OBOZU WŁADZY.
Czas odsunąć od wpływu na zgierskie sprawy Beatę Światczak (nie ma nic do powiedzenia od ponad roku), Bartosza Janiszewskiego, który zapałał miłością do PiS czy radnych pokroju Henryka Piekut czy Elżbieta Krzewina.

... że o Leśniewiczu nie wspomnę...

Jeśli będą przyspieszone wybory samorządowe, to w Zgierzu PiS i podporządkowani tej formacji radni nie uzyskają podobnego  wyniku wyborczego.
Stwierdzenie, że Staniszewski jest przystojny i młody nie wystarczy do zwycięstwa.
W ostatnich wy borach samorządowych udalo się omamić Zgierzan.
Ale taki numer udaje się  raz.

Jednak w sprawie przyspieszonych wyborów jest coś na rzeczy....

Będzie reforma JST i kadencje po 6 lat?

Samorządowcy mają bardzo dużo zastrzeżeń do obowiązującego obecnie prawa dotyczącego samorządów. Postulują między innymi, by obowiązująca stała się zasada domniemania kompetencji samorządu we wszystkich sprawach niezastrzeżonych prawem dla innych organów. Ponadto chcą, aby przekazywanie zadań samorządom następowało równocześnie z przekazaniem adekwatnych środków finansowych na realizacje tych zadań. Do tej pory bywało z tym różnie. Administracja rządowa bardzo chętnie zrzuca na barki samorządów zadania, ale z w ślad za tym nie idą pieniądze.

http://www.portalsamorzadowy.pl/polityk … 78041.html

PiS zmieni ustawę, co będzie okazją do przyspieszonych wyborów samorządowych.

W Zgierzu przyspieszone wybory samorządowe są nie na rękę PiS i Staniszewskiemu.
Przy braku widocznych osiągnięć na sukces w kolejnych trudno liczyć.

PiS zrobi w Zgierzu niespodziankę poprzez doprowadzenie do wcześniejszych wyborów samorządowych. Pomysł ten już spędza sen z powiek Gajdzie i jego ferajnie. A miało być spokojnie przez cztery lata. Można powiedzieć, że PiS się sam wykończy.

Kaczyński rozważa wcześniejsze wybory i nową ordynację?

...lider PiS w sobotę (2 lipca) rozważał nową ordynację wyborczą. Ustalenia dziennikarzy pozwalają im twierdzić, że nad nową ordynacją pracuje specjalny zespół polityków przy Marszałku Sejmu Marku Kuchcińskim.

Jeśli przypuszczenia się potwierdzą, to projekt nowej ordynacji wyborczej zobaczymy na jesieni tego roku, a będzie on wzorowany na rozwiązaniach niemieckich. Republika Federalna Niemiec stosuje tzw. ordynację mieszaną, w której część delegatów do Bundestagu jest wybierana w wyborach proporcjonalnych, a część w okręgach jednomandatowych.

http://www.parlamentarny.pl/spoleczenst … 11305.html

Jeśli będą przyspieszone wybory parlamentarne na listach PiS w okręgu 11 znajdzie się konkurent ze Zgierza dla Marka Matuszewskiego.
Ponieważ na kongresie PiS Zbigniew Lińkowski został powołany do Rady Politycznej, naturalnym wydaje się że powinien kandydować.

jacy konkurenci ? , obaj wejdą  do  rządu , to pewne  i " zabiorą" ze sobą do ministerstw Przemka Staniszewskiego , Radosława Gajdę ... Niech  tak  się stanie ! To dobry scenariusz dla miasta.

Scenariusz zaproponowany przez rezonera jest bardzo dobry dla Zgierza.
Tylko jest jeden szkopuł, wymienieni formalnie nie są członkami PiS i nie posiadają odpowiedniego promotora, bo za takiego nie może uchodzić Matuszewski.

Panowie Staniszewski i Gajda nie są zainteresowani stanowiskami w ministerstwach, gdyż w samorządzie mogą znacznie więcej.

Czy PiS skróci kadencję samorządów?

http://www.portalsamorzadowy.pl/polityk … 82993.html

W Zgierzu PiS może stracić na wcześniejszych wyborach, ale w powiecie powinien zyskać.

myślicie ,że starostwo powinni przejąc po wcześniejszych wyborach

abc napisał:

myślicie ,że starostwo powinni przejąc po wcześniejszych wyborach

Nie , nie powinni, ale jeśli dojdzie do przyspieszonych wyborów to jest raczej pewne , że tak się stanie .

Rzecznik rządu: Nikt nie rozważa scenariusza wcześniejszych wyborów samorządowych

Bochenek w Polsat News był pytany, czy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów rozważany jest scenariusz wcześniejszych wyborów samorządowych.

"Nikt takiego scenariusza w tym momencie nie rozważa, nie ma w tym momencie w rządzie projektu ustawy, jest oczywiście dyskusja na temat ogólnej koncepcji, jak by to miało w przyszłości wyglądać" - powiedział rzecznik rządu.

http://www.portalsamorzadowy.pl/polityk … 89237.html

zgierski_serwis napisał:

Rzecznik rządu: Nikt nie rozważa scenariusza wcześniejszych wyborów samorządowych

Bochenek w Polsat News był pytany, czy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów rozważany jest scenariusz wcześniejszych wyborów samorządowych.

"Nikt takiego scenariusza w tym momencie nie rozważa, nie ma w tym momencie w rządzie projektu ustawy, jest oczywiście dyskusja na temat ogólnej koncepcji, jak by to miało w przyszłości wyglądać" - powiedział rzecznik rządu.

http://www.portalsamorzadowy.pl/polityk … 89237.html

a zgierska opozycja w rozsypce

PiS: Obecna kadencja samorządu nie zostanie skrócona

"Prawo i Sprawiedliwość, ani Jarosław Kaczyński, nigdy nie mówił o tym, że chcemy skrócenia kadencji samorządu. Absolutnie takiej możliwości nie ma" - oświadczyła Mazurek na briefingu prasowym. Jak zaznaczyła, zmiany ordynacji wyborczej, które proponuje PiS, "dotyczą wyborów samorządowych, które mają się odbyć za niecałe dwa lata, a więc wyborów w ustalonym terminie".

http://www.portalsamorzadowy.pl/polityk … 89274.html

PiS i PO rozpoczęły intensywne przygotowania do wyborów samorządowych, to bardzo możliwe jest ich przyspieszenie.

yoker napisał:

PiS i PO rozpoczęły intensywne przygotowania do wyborów samorządowych, to bardzo możliwe jest ich przyspieszenie.

PO i "intensywne przygotowania do wyborów samorządowych", ale się uśmiałem. Ciekawe ile tym razem umieszczą 'Bartoszy' na swoich listach?

Lokalna Platforma, to kilku działaczy, którym brakuje czasu na jakieś inicjatywy, zwykła partia kanapowa.

Czy w Zgierzu jest jakakolwiek partia aktywnie działająca?
Niektóre posiadają tylko szyld i lokal i ich "działacze" uważają, że tyle wystarczy do sukcesu wyborczego.

Koniec jednomandatowych okręgów w wyborach samorządowych zapowiedział lider PiS.

Jarosław Kaczyński nie pozostawia też suchej nitki na JOW-ach. Pomyśle, na którym Kukiz'15 zbudował swój kapitał polityczny. - Nie będzie żadnych jednomandatowych okręgów wyborczych w gminach, bo to oznaczałoby ogromną dysproporcję w reprezentacji, poza tym jesteśmy przeciwnikami jednomandatowych okręgów wyborczych. Będą normalne wybory proporcjonalne - podkreślił

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, … aid=11893a

Drogi Macaron. Jesteśmy w Zgierzu a nie na Wiejskiej. Przez taki sposób postrzegania samorządu, jaki Ty prezentujesz, mamy to co mamy. Może zacznij się interesować tym, czy mamy w naszym samorządzie jakiegoś aktywnego i godnego zaufania radnego, który chce coś dla Ciebie zrobić. Zapewniam Cię, że żadna partia nie ma interesu w tym, aby zrobić bezinteresownie, coś dla Twojego miasta i dla Ciebie. Dla partii Ty i ja, jesteśmy zerami. Nawet na miesiąc przed wyborami, nie zniżają się do poziomu naszego podwórka. Liczą się ludzie a nie partie. Te im są prężniejsze, tym bardziej szkodzą lokalnym samorządom.

Jak się okazuje wybory nie będą przyspieszone tylko później niż wynika z kodeksu wyborczego.

Wybory samorządowe nie odbędą się wczesniej.
Ale nastąpi powrót do zasady glosowania na listy kandydatów
Dzieki takiemu rozwiązaniu PiS przy proporcjonalnej ordynacji wprowadzi w Zgierzu wiecej radnych niż przy wyborach większościowych.

Na zmianie zasad wybierania w Zgierzu najwięcej straci ugrupowanie Przemysława Staniszewskiego.
Aby zdobyć większość w Radzie Miasta Zgierza przy głosowaniu na listy musiałoby zdobyć minimum 35 % poparcia, a to jest mało realne.
Ale głosowanie na listy stwarza szanse na ponowny wybór Tomasza Kupisa, Beaty Światczak czy Radosława Gajdy, którzy przy wyborach większościowych za dokonania (czytaj ich brak) przegraliby z konkurentami.