Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie
Administrator
Miasto sukcesu?
Prezydentka dr Ilona Podwieczorek, pierwsza kobieta na tym stanowisku w historii miasta Zwierza, patrzyła na swoje odbicie w lustrze. - Dlaczego oni tak mnie nie lubią? – zastanawiała się, sięgając po kieliszek maślanki. - Dlaczego wciąż szydzą ze mnie i robią sobie żarty? - myślała, sącząc wolno napój. - Przecież tyle robię w mieście! Tyle inwestycji, tyle zabaw, tyle wydaję gazetek, tyle sadzę kwiatków, tyle przyjmuję nowych pracowników do UMZ! Wszystko wokół pięknieje, łącznie z moim gabinetem! A oni tego nie doceniają! Kpią, że tylko bywam na różnych imprezach, przebieram się w różne postacie i tańczę - byle tylko być w mediach. Nawet jak coś jest dobre, to tak odwrócą kota ogonem, by wyszło że jest złe albo głupie! Ludzie co ja Wam zrobiłam? Nic Wam nie zrobiłam – wyznała w chwili szczerości.
- Śmieci, remonty, komunikacja, dziurawe ulice, korki na ulicach, powycinane drzewa, wyższe podatki – to wszystko cena rozwoju! Czy oni tego nie są w stanie pojąć?! Czarny Pijar! Niewdzięcznicy! Podli ludzie! Prezydentka siedziała w swym obrotowym fotelu. Szumiało jej w głowie – nie wiedziała, czy to od kręcenia się na fotelu, czy od maślanki.
Przypomniała sobie o swojej idolce M.Thaczer. - Dlaczego ją tak kochały media, a mnie nie?! Dlaczego tam mieszkańcy i urzędnicy nie buntowali się? – westchnęła ze zdenerwowania. Nie mogła opanować tego, oraz ogarniającego ją zmęczenia. - Czemu tam wychodzi wszystko, a u mnie nie udaje się nic? I zasnęła.
Mieszkańcy pytają się: czy ktoś obudzi ją i to miasto do życia – zgodnie z tym co zapowiadała w kampanii wyborczej? Sądzę, że już nie warto tego robić.
PS. Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest czysto przypadkowe.
Kronikarz
Offline
Gość
Panie Skowroński! Ten artykuł jest napisany w tonie prześmiewczym, więc słowo "prezydentka" wpisuje się w ten ton. Dziwię się więc, że Pan tego nie rozumie.
Gość
Informuję, że artykuły w tej rubryce przeznaczone są do czytania tylko przez osoby znające się na żartach, czyli osoby inteligentne. Inne osoby nie powinny czytać tych artykułów. Autor.
Gość
Autor chyba sugeruje, że Krzysztof S. nie posiada jednej z cech umożliwiającej zrozumienie tekstu.
Gość
Naśmiewacie się nawet z premier Wielkiej Brytanii, która przywróciła w nim normalność i pchnęła na tory rozwoju.
Gość
sylwiaezg, Ty chyba od dawna nie byłaś pchnięta. Stąd wygadujesz same głupoty.
Gość
Ta menda sylwiaezg to glupi buty dupoliz wieczorkowej i wpieprza się w różne wątki! Spadaj na bambus i dalej rob za deskę klozetowa swojej pani. Już niedlugo zostaniesz sama władczynią toalety😁
Gość
Sylwiaezg to musi być wybitny okaz tępoty umysłowej, że nie potrafi nawet czytać ze zrozumieniem. Ja w moim artykule w ogóle nie naśmiewam się z premier Wielkiej Brytanii. Jeśli ktoś tak to zrozumiał to musi mieć kapuścianą głowę. No, ale z drugiej strony, jeśli ktoś popiera Paździochowa, po tym wszystkim czego dokonała w naszym mieście - to musi mieć nie w porządku z głową.
Gość
Tekst ogólnie mnie się podoba, a ugrupowanie bliskie mojemu sercu nie używa błędów językowych tj. 'prezydentka'. ;)
Gość
Już po raz ostatni informuję pana Krzysztofa, że wyraz "prezydentka" użyłem celowo, a nie jest to błąd językowy.
Proszę więc, abym nie musiał się w przyszłości tłumaczyć jeszcze z takich błędów językowych jak: Miasto Zwierz, Ilona Podwieczorek, itp.
Użytkownik
Wladze wreszcie moga odtrabic sukces.
Jest, to sukces na miare zgierskich mozliwosci czyli pojawienie sie szaletu w parku miejskim.
Ten "sukces" posiada bardzo gorzki smak.
Na zainstalowanie "przybytku" do zalatwianie potrzeb fizjologicznych wydatkowana astronomiczna jak na zgierskie warunki kwote ponad 100 tys zlotych.
Chodniki i ulice az prosza sie o naprawe a tu "luksusy" w parku.
Pytam ile ubikacji za taka kwote moznaby udostepnic dka mieszkancow zasobow komunalnych korzystajacych z WC na podworku?
Offline