Panorama Zgierska nie krytykuje władz miasta, gdyż boi się, że ich lokal mogą zniszczyć lokalni bojówkarze, pracujący na rzecz osób trzymających władzę w naszym mieście. Co to są za ludzie jest powszechną tajemnicą poliszynela.

trudnych tematów w Zgierzu nie podejmuje prokuratura, to co dopiero...

Również na psy schodzi EI. W ostatnim wydaniu dodatku Bliżej Ciebie, zamiast interesującego komentarza o sytuacji w naszym mieście - był artykuł o tym co kobiety noszą w torebkach...

Co za tematy pomija Panorama Zgierska? Choćby temat zatrudniania na stanowiskach w miejskich spółkach (w tym upadającej MPGK) jedynie działaczy PiS i tych z klubu prezydenta Staniszewskiego. Ponadto bardzo mało pisze się na tematy związane z  ochroną środowiska, w tym o planowanej budowie spalarni odpadów niebezpiecznych. Należałoby także ocenić postawę prezydenta Staniszewskiego, szczególnie w kontekście jego kłamstw jakoby był zgierzaninem. Stałemu przypominaniu należałoby poświęcać więcej uwagi fakt, iż Staniszewski i Bączak byli wiceprezydentami za czasów Wieczorkowej i nie mogą teraz odcinać się od jej rządów, twierdząc że nie mieli wpływu na nic. Inne tematy nie poruszane przez PZ, to praktyczny zastój w inwestycjach miejskich za rządów Staniszewskiego. Ciekawy byłby temat na temat kręgosłupa moralnego i politycznego niektórych radnych. Panie Niedziela, weź się pan za pisanie o tych tematach, to i ta gazeta będzie ciekawsza i bardziej kupowana.

Zajmowaliśmy się i miejskimi spółkami (szeroko komentowany nasz artykuł o odprawie dla prezesa MPGK, problemy z remontami podległej spółkom infrastruktury, wzrost cen śmieci po nowym przetargu z udziałem MPGK) i ochroną środowiska (składowisko na Miroszewskiej, biogazownia na Piaskowicach, zanieczyszczenia Bzury). Nie wiem skąd wnioski, że kogokolowiek się boimy. Żywa reakcja czytelników na nasze artykuły świadczy, że zajmujemy się sprawami poruszającymi zgierzan. Tym niemniej dziękuję za uwagi. Pozdrawiam

Panie Kubo chwalą się środkami z ochrony środowiska i tym ,że będzie remont biblioteki oraz Centrum Obywatelskiego ale gdzie jest wspomniane ,że te środki były pozyskane przez poprzednią Panią Prezydent za jej kadencji.
Niech powiedzą co pozyskali w obecnej kadencji. Ja wiem ,że jest ciągłość władzy i to co zostało pozyskane realizuje obecny Prezydent ale uczciwie powinni powiedzieć kiedy były pieniądze na ten cel zdobyte.
Dlaczego cofnęli rozbudowę SP10  gdy w roku 2016 trzeba będzie zapłacić za wznowienie projektu bo ten straci ważność.
Fundusze na rozbudowę tej szkoły były zabezpieczone.
Znowu mijają się z prawdą tak jak w kwestii zamieszkania i dalej mydlą oczy ludziom czy te gierki kiedyś się skończą.
Chyba nie w tej kadencji.
Pozwalniali ludzi po to ,żeby mieć miejsca dla swoich czy to jest ok.
Czy to dobrze ,że w spółkach wzrosło zatrudnienie na stanowiskach gdy utrzymanie spółki pochłania tyle pieniędzy.
Weźcie się do pisania bo w Zgierzu nie jest tak kolorowo i dobrze . Z całym szacunkiem dla Pana ponieważ Pana lubię i mam nadzieję ,że zaczniecie opisywać jak jest naprawdę. Za Wieczorkowej wszystko było dozwolone a teraz każdy się boi napisać coś co mogłoby zaszkodzić władzy.  Poprzedniczce nikt nie bał się zadawać trudnych pytań. Jedno z takich np. Kto podpisał papier na spalarnię bo nie była to ona. Gdzieś widziałam na stronie w internecie ale nie kojarzę który z nich to zrobił.

Panie Kubo ruszcie z tą gazetą. Wierzę w Pana ,że zada pan te trudne pytania w końcu naszej fachowej władzy i zobaczymy jacy z nich fachowcy?
Chociaż niczego odkrywczego bym się po tych fachowcach z importu nie spodziewała.

W Zgierzu niczym w  Polnocnej Korei propagandzisci twierdza, ze wszystko ma sie swietnie.
Jednak zadaniem dziennikarzy jest " patrzenie szczegolnie wladzy na rece".
Dziennikarze nie sa od schlebiania rzadzacym, gdyz w przeciwnym razie wladza jest przekonana o swej bezkarnosci.
Media winny pietnowac naganne, zle decyzje, a tego Panorama Zgierska nie czyni i podzieli los ITZ.
Jednak ITZ byl oplacany przez miasto, to usluznosc "pismakow byla bezgraniczna".
Nie mnie oceniac efektywnosc Panoramy, jednak w moim przekonaniu jesli nie nastapia zmiany i nie bedzie drazliwych dla wladz tekstow, to nie wroze sukcesu wydawniczego.