Najlepiej gra jej w portfelu. Bo doić kasę miejską potrafi ciągnąc z wielu stanowisk profity.

Moniko, ależ w Zgierzu gra muzyka. Szkoda, że jest to Marche funèbre Chopina a nie Oda do Radości.

Ekipa Wieczorkowej tymczasem bawi się całkiem dobrze na koszt podatników, doskonale zdając sobie sprawę, że jest to jej ostatni taniec na Titaniku. Sute zabawy w ZR (swoją drogą, wieść gminna niesie, że Ekipa z Proboszczewic przeniosła się ostatnio w bardziej ustronne miejsce, chcąc uniknąć ciekawskich spojrzeń gawiedzi. Nie wiem tylko, czy nowym lokum jest MP ze względu na bardzo napięte w ostatnim czasie relacje między carycą a właścicielką lokalu).   

Do niedawna popularne były również  wypady na Ukrainę. W tym roku wizytacji jednak nie było. Zastanawiające dlaczego? Czyżby popisy naszych zgierskich notabli zawstydziły nawet stronę ukraińską?
Do dzisiaj Ukraińcy zachodzą w głowę jak to możliwe, że u nich ludzie bawią się przy stole, a zgierscy emisariusze z uporem maniaka zawsze pod lub na...

Litewscy partnerzy z Kupiszek też jakby od ostatniego spotkania nabrali dystansu i nie zaprosili Iwonki na Litewskie Państwowe Święto Pszczół i Miodu.

Budżet Zgierza: RIO nie zezwoliła na emisję obligacji

Zgierz czeka bankructwo. Deficyt Zgierza wynosi 10 - 12 mln zł. Władze Zgierza chciały wyemitować obligacje na sumę 15,7 mln zł. RIO nie zezwoliła jednak na emisję obligacji. Prezydent Zgierza Iwona Wieczorek zamierza wyeliminować uchybienia, wskazane przez RIO.

http://zgierz.naszemiasto.pl/artykul/20 … 41a4,1,3,2

Moniko, bardzo Cię proszę, nie łam mi kariery :)

Pracownicy miejskich struktur raczej nie zdawali sobie sprawy z muzycznego wykształcenia carycy. Pani prezydent nie wiedzieć czemu jakoś ten chwalebny aspekt swej działalności skrzętnie ukrywała.

Pocieszam się, że może pałeczki perkusyjne tak ważne w życiu Iwonki, będą materiałem na jej nową płytę. Pierwszą udostępnioną na Youtubie wysłuchało prawie 50% Zgierzan. Tytuł "Wieczorek w Zgierzu" był prawdziwym hitem jesieni 2010. Nowa płyta zatytułowana "Ślady zębów na kaszance" będzie sprzedawana wraz z książką kucharską "Ostatnia miska ryżu. Pałeczki - nie tylko do jedzenia".

Na przyszłą jesień planowane są również:


- autobiografia "Burza w nocniku"
-poradnik dla gospodyń zgierskich "Dzierganie psią sierścią: lepszy sweter z psa, którego znasz i kochasz niż z owcy, której nigdy nie poznasz"

-poradniki małego majsterkowicza "Jak nie spaść. Takie tam o montażu anten".

-wskazówki dla turysty: Zrobiłam zdjęcie - i co dalej?

oraz materiały szkoleniowe dla przyszłych liderów samorządowych "Jesteś Zwycienzcom".

Mimo bankructwa miasta iwona Wieczorek i tak na tym zarobi.
Opisze jak doprowadzić miasto do zapasci finansów oraz przedstawi teoretyczne rozwiązania tego problemu.
Oprócz kasy za publikację może, to być przyczynek do jej habilitacji.
Chyba, ze Uniwersytet Łódzki ją zwolni wobec nie rozpoczecia przewodu habilitacyjnego w terminach określonych ustawą o szkolnictwie wyższym.

Co dalej z miejskim budżetem?

Zdaniem zgierskiej opozycji i części opinii publicznej zaciąganie obligacji to tylko kolejne „zadłużanie miasta”, z którym samorząd sobie nie poradzi. Krytycy obawiają się, że gdy przyjdzie czas wykupu obligacji w latach 2019-2023 Zgierz nie będzie miał na to pieniędzy i wpadnie w spiralę długów. Wyjaśniamy, czy jako mieszkańcy i mieszkanki miasta mamy się czego bać

więcej na:http://gazetazgrzyt.pl/?p=4061

Za to była pani skarbnik zrobiła to w swoim wystąpieniu doskonale,szczególnie zapewniając, iż pozostawia finanse miasta w dobrym stanie.