Moniko jak nazwałaś ludzie "prawi i sprawiedliwi" istnieją ale chyba tylko w bajkach.
W Zgierzu nawet tych bajek nie znają, a co dopiero spotkać "prawego i sprawiedliwego" z partii Kaczyńskiego.

Minęło 9 miesięcy prezydentury Staniszewskiego.
A skuteczność w dziedzinie poprawy stanu nawierzchni  chodników i ulic wygląda następująco:

Staniszewski nie spaceruje po zgierskich ulicach i chodnikach, to ich stan mało go interesuje.
Bardziej jest zainteresowany stanem dróg w Szczukwinie gdzie mieszka.

Wypisz wymaluj pisze o Zgierzu

JULIAN TUWIM - "ŚMIERDZIEL"

Przyszedł śmierdziel do ogrodu
I stwierdził,
Że się ktoś dopuścił smrodu,
Bo śmierdzi.


Stanął śmierdziel, żeby fakt ten
Ustalić
I coś w związku z tym nietaktem
Uchwalić.

Więc się śmierdziel zebrał licznie
W drzew cieniu,
Protestując energicznie
W imieniu.

Potem ruszył po ogrodzie
Pochodem,
Krzycząc: "Hańba! Precz, narodzie,
Ze smrodem!"

Krzyczał, ryczał, ducha sławił
(Nie ciało),
Ale gdzie się tylko zjawił -
Śmierdziało.

Z tego morał się wywodzi
Dla wielu:
Nie protestuj, gdy sam smrodzisz,
Śmierdzielu.

człowieka ze ZGIERZA,BO PRZECIEŻ MIAŁ BYĆ ZE ZGIERZA , A ŻE NAGLE POTEM SIĘ PRZEPROWADZIŁ TO JUŻ CZYSTY PRZYPADEK

Skuteczne zbudowanie WC za 100 tysięcy złotych, to dopiero powód do dumy.
Gdy za naście lat kronikarze będą opisywać dzieje miasta, to budowa WC zostanie wyróżniona złotymi zgłoskami, zwłaszcza, że wiele wskazuje iż będzie to jedyne pozostałość po rządach człowieka ze Szczukwina i jego zastępcy z Sokolnik Lasu.

wieść gminna niesie iż, radny z panią naczelnik nie tylko WC-ty miejskie kontrolują. Do "bandy ptysia" brakuje tylko psa prezydenta- doświadczonego asystenta i sekretarza z równie wybitnym zawodowym dorobkiem po Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej.