Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie
Gość
Gracjo czym bliżej wieczoru masz jaśniejszy umysł.
Jednak nadal twe cyfry są brane z powietrza.
Stawki opłat za odbiór śmieci określała uchwała Rady Miasta Zgierza i nigdzie nie można tam znaleźć i nie występują tam cyfry 6 zł a tym bardziej 6.85 zł.
Gość
No to pomogę Gracji drogi Albercie: podana stawka i różnica dotyczy SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ! Teraz już jasne????
Gość
Do stawek ustalonych przez RM nie można doliczać żadnych dodatkowych kwot.
Użytkownik
okno, jasne to by było, gdybyście ze stosownym wyprzedzeniem pokazali wszystkim mieszkańcom rzeczywiste koszty wywozu nieczystości stałych z rozbiciem na to, co ile kosztuje (dlaczego tyle kosztuje i dlaczego nie może kosztować mniej). A Wy wyciągacie królika z kapelusza, bo "koszty systemu"...
Offline
Użytkownik
Nie czepiaj się słówek, bo nie o nie chodzi i dobrze o tym wiesz. Na pewno nie jest mierzone w godzinach, jak to miało miejsce, a przynajmniej w tygodniach. Dużo ważniejsze jest "co ile kosztuje (dlaczego tyle kosztuje i dlaczego nie może kosztować mniej)".
Offline
Gość
Nieładnie wprowadzać zmiany w taki sposób, "rzutem na tasmę" - może się nikt nie doczepi...
Informacja, a przede wszystkim kalkulacje uzasadniające zmianę stawek powinny być znane wczesniej i w sposób mozliwie prosty upublicznione. Podstawą jakichkolwiek powinno być sporządzenie raportu i podsumowanie dotychczas realizowanej "ustawy smieciowej" w Zgierzu. Dobrą praktyką byłoby właściwie upublicznienie podsumowań, co w dużej mierze rozwiałoby obecne watpliwości. Czarno na białym rządzacy mieliby "podkładkę" na czartkową sesję.
Jednak podejrzewam, że raport (jesli oczywiście istnieje) to: napisany był pod nowe stawki, jest absolutnie nierealny bo po co pisać żle o czymś za co się odpowiada, trudno napisać bo nikt nie ma pojęcia ale udajemy inaczej... no i najważniejsze kto miałby się podpisać...
Zastanawiające jest, że władze odpowiedzialnością za wzrost stawek przenoszą na mieszkańców i nie mają sobie nic do zarzucenia... Duzo jednak mogły, nadal mogą, ale pewnie nie zrobią by POMÓC w sukcesie segregacji, bo przecież własnie o nią w całej ustawie chodzi...
Błąd pierwszy. On dotyczył większości gmin. Prace nad realizacją ustawy, choć znano termin jej wprowadzenia prawie 2 lata przed datą 1 lipca 2014, rozpoczęto za późno... Błędy są wtedy wiekszem a co gorsze często niemozliwe do poprawy... Osobiście czepiam się ilości pojemników bo po jaką ch#^&$^rę 6 sztuk na start. Taka ilość spowodowała jeszcze większą panikę, mieszkańców zniechęciła do rozpoczęcia segregacji, a dla miasta podniosła znacząco koszty obsługi. Podejrzewam dwa powody: zgadywanka i szklana kula władz albo nacisk firmy dwieliterydwiecyfry bo to naturalnie wiecej kasy.
Wiele gmin wprowadziło na start 2 lub 3 pojemniki w prostej selekcji SUROWCE i RESZTA + ewentualnie bio...
W zamierzeniu miały wydzielenie jednostkowych surowców, ale dopiero kiedy "lipcowy" kurz opadnie a mieszkańcy będą w stanie segregować naprawdę a nie tylko na papierze. Łatwiej = większy mozliwy sukces!
Bład drugi. Jeśłi już władze szarpneły się na segregację full wypas to NAJWAŻNIEJSZYM byloby poinformować mozliwie najskuteczniej sponsorów czyli mieszkańców. NIE ZROBIONO TOTALNIE NIC! Ulotka (chyba nazwa na wyrost) kompletnie nic nie wyjaśniała, materiały na stronie miasta dno, zakładka FAQ to chyba kpina z inteligencji czytajacych... Co gorsze, pomimo sygnałów od mieszkańców, dot. braku informacji władze liczyły (nadal liczą), że jakoś to będzie... no i już wiemy jak jest i jak pewnie będzie.
Założono, że każdy wie jak smieci wyrzucać... no to mieszamy!
Brak informacji = brak segregacji!
Błąd trzeci. Pomimo popełnionych powyższych błędów można uszczelniać wprowadzone zasady: KONTROLOWAĆ i w przypadku rażących zaniedbań KARAĆ wyższą stawką, ale przecież rok wyborczy to trzeba być przyjacielem wszystkich. Po wyborach nic się nie zmieniło...
Niestety, mam wrażenie, że władze miasta od początku wątpiły i nadal wątpią w sukces realizacji ustawy śmieciowej, której celem jest skuteczne wdrożenie selektywnej zbiórki odpadów w Polsce. Obecnie wprowadzane na ostatnią chwilę podwyżki bez jakiegokolwiek uzasadnienie dobitnie na to wskazują. Jesli system ma działać a mieszakńcy mają płacić więcej to muszą wiedzieć co mają poprawić, gdzie tkwi żródło wzrostu kosztów... dzisiaj takiej wiedzy nie przedstawiono.
Sukces segregacji to w znakomitej większości obowiazki mieszkańców, ale bez wsparcia władz miasta to klęska. Tak jest w Zgierzu.
Użytkownik
maurycy, pięknie to ująłeś! A w uzupełnieniu trochę matematyki Jeśli się nie mylę, to przetarg na pierwszy pełny (!) rok segregacji firma RSII wygrała kwotą 4,8 mln zł. Załóżmy, że koszt w bieżącym roku jest podobny. Kolejne założenie (ostrożne), że połowa mieszkańców segreguje odpady. Daje to:
6 zł x 12 miesięcy x 28000 mieszkańców + 12 zł x 12 miesięcy x 28000 mieszkańców = 6,048 mln zł
a więc więcej i to sporo niż kwota do zapłacenia w przetargu.
Ponieważ to (według władz miasta) za mało cena jest podnoszona. Przy poprzednim założeniu (połowa segreguje) mamy:
8 zł x 12 miesięcy x 28000 mieszkańców + 16 zł x 12 miesięcy x 28000 mieszkańców = 8,064 mln zł
To już jest prawie dwa razy więcej.
Nawet gdyby segregujących było dużo więcej, to i tak zostaje spora nadwyżka (również wtedy gdyby przetarg zakończył się większą kwotą niż założona na początku). Nadwyżka, a nie niedobór pieniędzy.
Wnioski: albo ktoś komuś chce zapłacić naszym kosztem dużo więcej niż powinien (w domyśle: mając w tym samemu "jakiś interes"), albo jak to nazwał "okno" "system" jest na tyle nieszczelny, że znacząca część mieszkańców za śmieci zwyczajnie nie płaci, wobec tego w myśl starego przysłowia "batem konia, który najlepiej ciągnie" niech zapłacą za nich inni. I w jednym, i w drugim przypadku władze są wobec mieszkańców (przynajmniej tych rzetelnych) nie w porządku, a w najlepszym razie świadczy to o nieudolności. Tym bardziej, że idąc do wyborów wszystkie powyższe informacje (pewne, a nie założenia) były dla nich dostępne i można było pomyśleć o bardziej sensownym rozwiązaniu.
Ostatnio edytowany przez wojtek37p (2015-02-28 18:44:16)
Offline
Użytkownik
maurycy i wojtek 37p wy to tak piszecie jakby głównym zmartwieniem władz było to żeby mieszkańcy jak najmniej płacili za wywóz śmieci. RS II jest prywatną firmą i nie może sobie pozwolić na zatrudnianie osób zbędnych. Taka firma w tym biznesie może być solą w oku władz. Nie przyjmie swojaków na stanowiska, nie da zarobić politycznym klakierom, itp. Co innego MPGK już sobie wyobrażam ile ciepłych posad można ufundować za pozyskane od mieszkańców Zgierza pieniądze. I niech nikt nie liczy, że coś z tego zostanie. Gospodarność w tym wypadku będzie polegała na wydaniu wszystkiego co do grosza na tych przy żłobie ich krewnych. W końcu Zgierz musi w czymś przodować ma jedne z najwyższych opłat za wodę i ścieki to co stoi na przeszkodzie aby był w czołówce w wysokości opłat za śmieci.
Offline
Gość
Ja absolutnie nic nie mam do firm, które wygrały przetargi na obsługę odbioru i wywozu śmieci. Deklaracja "wiąże" mnie z Gminą Miasto Zgierz i to ona odpowiada w pełni za realizację zapisów ustawy. Jak "dogadani" czy też jak sugerujesz Radku "solankowi" są podwykonawcy mnie jako obywatela nie powinno interesować. Dla mnie :sysytem dot. smieci w Zgierzu ma być czytelny i działac możliwie najlepiej, a nie działa i do tego zmierza w niebezpiecznym kierunku. W moim odczuciu, o ile start dla wszytkich był trudny i blędy są oczywiste o tyle niebezpieczne jest nieuzasadnione "strzyżenie" mieszkańców uważanych przez władze za stado baranów.
Niestety, zgodnie z wątpliwościami podnoszonymi przed wejsciem ustawy śmieciowej, jej zapisy mogą sprzyjać i w konsekwencji doprowadzić do monopolizacji rynku śmieci i praktyk rodem z dzikiego zachodu...
W tym wszytkim muszą się odnależć dotychczasowi operatorzy prywatni, a w Zgierzu władze "wmontowały" również upadającą spólkę bo "śmieciowa kasa", w przeciwieństwie do innych żródeł finansowania, płynie i płynąć będzie bez oporów, wysiłku, w sposób ciągły do końca swiata bez dnia dłużej...
Wiadomo, że na śmieciach da się zarobić, ale po co prywaciarzowi kieszeń nabijać... aż boję się pisać do czego to może zmierzać...
Co do samych wyliczeń...
Z góry jest niesprawiedliwie bo po pierwsze nie ma szans żeby wszyscy płacili, przyjęty system rozliczeń (na jedną glowę mieszkańca) jest rozbieżny z rzeczywistymi objetosciami i rodzajem produkowanych smieci (wystrczy porównać
niemowlę, staruszka i przedsiębiorcę, który wyrzuca smieci produkcyjne "na deklarację" prywatną). Żeby to zrównoważyć uwolniono OBJĘTOŚĆ wyrzucanych śmieci - co jest głownym powodem, że bedziemy płacili coraz więcej.
Dlaczego? Bo taki krok spowodował, że nie ograniczamy ilości śmieci a obliczenia i prognozowanie, na podstawie, których powinny być ustalane kolejne stawki, stają się strzelaniem na oślep... o czym już wiemy ;(
Daleki jestem od porównywania Polski do krajów zachodu Europy, bo mentalność inna, ale generalnie sprawiedliwiej jest bo mieszkaniec płaci realnie za smieci, z których nie da się już nic "wycisnać", płaci od objętości a wtedy bardzo dba żeby jak najlepiej segregować... to moim zdaniem to dobry kierunek, niestety przeciwległy do zgierskiego.
Gość
Najwcześniej i najwyżej ręce za podwyżkami podnosili radni, którzy w kampanii wyborczej zapowiadali ukrócenie niezasadnych podwyżek opłat.
Radni Stożek, Piekut, Pyrzanowski czy Świątczak i Janiszewski postanowili głosować przeciw mieszkańcom i stąd nowe stawki za śmieci.
Gość
Niektórym radnym wystarczyło przyczepienie etykietek, że popierają prezydenta Staniszewskiego i popierają " w ciemno" wszystkie zaproponowane rozwiązania. bez analizy ich sensu i celowości.
Z wyliczeń wynika, że w roku 2014 podobnie jak w 2013 wystąpiła nadwyżka wpłaconych środków z tytułu odbioru śmieci.Takie nadwyżkowe pieniądze nie mogą i nie powinny być dochodami budżetu.
Ponadto prezydent jako organ uprawniony do pobierania opłat z tytułu odbioru śmieci nie egzekwuje należności od ponad 10% mieszkańców zobowiązanych do ich wnoszenia.
Gość
Przepraszam bardzo, a czy mieszkańcy jak te Swięte Krowy mają się zgadzać na wszystko?
Może zamiast pisać na forum, nalezałoby zaprotestować przeciw tak drastycznym podwyżkom!!!!
Może czas wreszcie zacząć egzekwować od wybrańców / przedstawicieli mieszkańców Zgierza, pracę na rzecz społeczeństwa lokalnego? Co przyjdzie z pisaniny na forum???? PIS się smieje z tego, a dla mieszkańców i tak się nic nie zmienia. Macie zamiar czekać 4 lata , zeby wreszcie porządek był w miescie i zeby władze były przyjazne dla obywateli, a nie tylko dla własnej prywaty??????
Gość
Joanno masz rację, jednak z jednym wyjątkiem, że "dla mieszkańców i tak się nic nie zmienia".
Zmienia się i to ogromnie.
Otóż np 5 osobowa rodzina, która nie segreguje śmieci będzie w 2014 roku płacić 300 zł więcej.
A co będzie w następnych latach?
Gość
Może zacznijmy pytać radnych, którzy poparli podwyżki dlaczego?
Mam jeden ogólnodostępny adres może należy zapytać zmiennego radnego Janiszewskiego, który podał na Facebooku
bartosz.janiszewski@interia.pl