A kogo to jeszcze obchodzi? Temat dawno nieświeży i nieciekawy dla zgierzan.

Cóż za poświęcenie Staniszewski musiał przyjechać ze Szczukwina.
Na dodatek fatygował także żonę.
Ciekawe kto opiekował się w tym czasie dziećmi?

Wszystko stało się jawne.
Współwłaścicielka (na zdjęciu Pani w czerwonym płaszczu) myjni samochodowej na obrzeżach parku miejskiego jest "włodarzem miasta".
Teraz wszystko stało się zrozumiałe dlaczego została owa myjnia tam ulokowana.

Alex napisał:

Czekamy na zarządzenie prezydenta Staniszewskiego, mówiące iż wszyscy zgierzanie muszą myć swoje samochody tylko w myjni należącej do żony zgierskiego posła.

I już możemy być pewni, że będzie ono wydane z naruszeniem przepisów prawa , jak to zazwyczaj u Staniszewskiego bywa !:)

Baltazar napisał:

Skoro współwłaścicielka myjni w parku miejskim jest "włodarzem miasta", to zarządzenie o obowiązku mycia samochodów akurat w tej myjni jest wskazane.
Należy promować i popierać SWOICH (czytaj PiS).

No to fakt w promowaniu i zatrudnianiu SWOICH Staniszewskiemu NIKT nie dorówna !!! Pobił na głowę wszystkich poprzednich prezydentów ! Wreszcie w czymś jest naj ... !!!! Przerażające jest tylko to , że to biedne miasto musi to jeszcze wytrzymać prawie 3 lata !!!

Porażka, porażką ale dla Zgierza.
Dla Staniszewskiego to sukces.

Wychodzisz z założenia – umiesz liczyć, licz na siebie. Sam masz najwięcej do zrobienia w sprawie własnego życia. Brzmi znajomo ? Wybory. Wskutek kilku doświadczeń życiowych – nie podnieca Cię to. Wygrywa ktoś z Tuszyna. Pojawiają się głosy zdziwienia. Może i dziwne. Z Tuszyna? Ok, niech będzie z Tuszyna. Chyba każdy z Was wymieni kilka argumentów ,,za” i ,,przeciw” donioślejszych niż adres zamieszkania. Widzisz człowieka w TV, czytasz jakiś wywiad. Tragedii nie ma. Gorzej było – brawo bili.

Wychodzi na światło dzienne kwestia wydawania środków publicznych oraz składek członkowskich wpłacanych przez rodziców, których dzieci trenują w klubie MKP Boruta Zgierz. Pisząc wprost - rodzice mają wątpliwości, czy wszystko jest w porządku, jeśli chodzi o kwestie finansowe. Pojawia się – delikatnie rzecz ujmując – mocno kontrowersyjne wyjaśnienie ze strony klubu. Zapala się czerwona lampka. Wśród rzeczy wnerwiających szczególnie, czołowe miejsce zajmuje sytuacja, gdy ktoś bawi się za cudze. Lampka się świeci. Środki publiczne ? Puk, puk, Panie Prezydencie prosimy o wyjaśnienie. Cisza… Podejście drugie. Panie Prezydencie – wyjaśnienia, znów cisza… Jako, że należymy do plemienia dość konsekwentnego, zaglądamy na profil prezydenta. ,, Zakochani w Zgierzu” , jakiś festiwal, generalnie – pijar, pijar i jeszcze raz pijar. Rzuca się w oczy również zdjęcie z pryncypałem Boruty. Cyk – znów czerwona lampka. Sklejamy fakty. Ktoś w klubie lubi powoływać się na kontakty w UMZ. Przez większość czasu traktujemy to jako typowe podwórkowe przechwałki typu – wiesz kogo ja znam i co ja mogę? Idźmy dalej. Jest informacja na temat czatu z prezydentem. Czat? Ok, dopytajmy. Pada pytanie: dwa pisma do UMZ nie doczekały się odpowiedzi. Dlaczego? Prezydent na to: ,,(…)” według mojej najlepszej wiedzy dostał pan wszelkie odpowiedzi na zadane pytania. Co więcej odpowiedź na kolejne wystąpienie została ponownie wysłana…”. Koniec cytatu. Yyy, że co proszę? Prezydent: ,,(…) proszę zapoznać się najpierw z odpowiedziami i zapraszam do mnie na spotkanie …”. Yyy, czy leci z nami pilot? Piszesz człowiekowi , że nie dostałeś pisemnej odpowiedzi, a on prosi o zapoznanie się z … odpowiedziami. Najmocniej przepraszam, czy ktoś tu usiłuje z kogoś zrobić kretyna? Nic to, drążymy dalej. Panie Prezydencie ,,(…) mam potwierdzenie nadania, czy ma pan potwierdzenie doręczenia?”. Niestety tekst nie zostaje już zamieszczony na czacie.

całość na: https://www.facebook.com/BorutaZgierzKi … 7552736762

Staniszewski nie tylko nie mieszka w Zgierzu ale jest wożony po mieście limuzyną.
Radni PiS wspierani przez klub Staniszewskiego postanowili zakupić nową, bo stara rzekomo jest wyeksploatowana.