Łukasz Rzepecki zastąpił Rafała Matysiaka, który zawiesił swoje członkostwo w PiS, po tym jak usłyszał zarzuty prokuratorskie o podrobienie podpisów pięciu osób pod oświadczeniami wyrażającymi zgodę na udział w pracach komisji wyborczych w ostatnich wyborach samorządowych.
Łukasz Rzepecki nie jest związany z regionem sieradzkim. Twierdzi jednak, że nie jest to problem, bowiem w razie potrzeby może tu szybko z Łodzi dojechać, bowiem ma samochód. Nowy pełnomocnik PiS, jest dyrektorem biura posła na Sejm RP Marcina Mastalerka. Był także w sztabie wyborczym, na województwo łódzkie, Andrzeja Dudy.

http://sieradz.naszemiasto.pl/artykul/l … id,tm.html

Para z SLD zdecydowanie lepiej się prezentuje.
O ile dobrze pamiętam, to lewica jest za związkami partnerskimi, a tu wszystko na opak

lewica kobieta i mężczyzna
PiS dwa męszczyzny (określenie z materiału wyborczego Marka Matuszewskiego z PiS)

Rzepecki oj Rzepecki....
Nie wystarczy umyć zęby, ulizać włosy i założyć garnitur żeby zostać "POLITYKIEM"
W tym wypadku młody nie znaczy nic dobrego....

Zastanawiające, jak Matuszewski musiał mocno narazić się władzom PiS, skoro promują młodego wilczka w Zgierzu. I, jak musi być słaby, że władze miasta zezwalają na taką promocje, choćby w Markabie?

Kazdy kandydat z listy PiS jest lepszy od Matuszewskiego, ktory przez 10 lat poslowania niczego dla Zgierza nie zrobil.
Dajmy szanse mlodemu.

Co taki młodzieniec może wiedzieć o życiu oraz o polityce?
Odpowiedź jest oczywista, że nic.
Ale w przypadku wyboru zostanie kolejnym pionkiem głosującym jak Kaczorek każe.

Wielu z listy PIS starających się o mandat jest w wieku zdawałoby się gwarantującym wiedzę i doświadczenie. Nic bardziej mylnego. Wiedza i doświadczenie kończą się na etapie, ile i kiedy wpłynie na konto. Przez okres trwania kadencji bez wyjątku jak nakręceni, a niektórzy szczególnie powtarzali, że wszystko co złe, to przez PO. Tak jakby ich w parlamencie nie było. Czy ktoś słyszał, a to dotyczy innych opcji posłów także- aby mogli pochwalić się jakimś bieżącym sukcesem dla swojego okręgu wyborczego? Odgrzewa się stare kotlety o załatwieniu funduszy na przebudowę ulicy dawno ,dawno temu. Drugi poseł chwali się ile to zebrał worków zakrętek i co z tego wynika dla okręgu wyborczego? Ano nic. Dziś prześcigają się w łaszeniu do wyborców i opowiadają co oni nie zrobią jak zostaną wybrani. A z góry wiadomo, że dla mieszkańców NIC!