Po utworzeniu takiego komitetu PiSzący jego członkowie mogliby udzielać się na Forum i wychwalać Beatę Świątczak.

Może bardziej radnej Beacie Świątczak przydałaby się grupa wsparcia jak na spotkaniach pewnej grupy.

Na dzisiejszej sesji Rady Miasta radna B.Świątczak groziła forumowiczom, którzy naśmiewają się z niej - podaniem ich do prokuratora. Ona na jednej szali kładzie groźby karalne i jej uzasadnioną krytykę. Jak na razie to właśnie ona miała i ma problemy z organami ścigania, za oczernianie Iwony Wieczorek, czy Anny Tomczak.
Szacowna radna powinna wiedzieć, że nawet ostra i czasami przesadzona krytyka jest na porządku dziennym w działalności samorządowej, czy politycznej. Proszę porównać jak nawzajem atakują się nasi posłowie, czy politycy najwyższego szczebla.
To co można spotkać na tym forum jest jedynie niewielką krytyką radnej Świątczak i opartą na prawdzie, choć okraszoną nutą uszczypliwości. Jednak jest to dopuszczalną formą oceny radnej. Jak na razie nie ma zapisane w żadnych: statutach, ustawach czy uchwałach, że można wszystkich krytykować, oprócz Beaty Świątczak.

Kreciku trafiłeś bezbłędnie z propozycja uchwały w sprawie radnej Świątczak.
Należałoby umieścić w niej zapis iż owa radna może pomawiać innych bez konsekwencji.

Wielce się zdziwiłem, że radna Świątczak przemówiła.
Może wraca do dawnej formy bo plecie bez ładu i składu.
Za swoje wypowiedzi już przepraszała prezydent Wieczorek.
A teraz mówiąc powinna się zastanowić, gdyż inni mogą nie być tak pobłażliwi jak była prezydent i nie skończy się tylko na przeprosinach.

Czy z powodu wyróżnienie przez radną Świątczak , która zauważyła mój wpis nie powinienem się schować w tunelu pod ziemią?
Szkoda, że radna czytając nie chce lub nie jest w stanie zrozumieć sensu wpisów.

Doczekaliśmy się Radna Beata Świątczak przemówiła (może nie dosłownie).
W kwietniowym numerze magistrackiego wydawnictwa Zgierz moja przestrzeń znalazł się wywiad ze wspomnianą.
Nie wiem jak długo nad odpowiedziami myślała radna, ale musze przyznać, ze wymyśliła wiele nowego.
Beata Świątczak niczym Kopernik w spódnicy,  odkryła, że:
"Kiedy myślę o sobie, widzę człowieka pełnego optymizmu, ceniącego sobie szczerość i uczciwość..."
oraz "mam kotkę Mambę"

Cóż za wielkie wydarzenie posiadanie kotki, no chyba że owa wzmianka ma pokazać sympatie polityczne czyli, że ponownie stała się sympatykiem PiS i podobnie jak prezes ma kota.
Stwierdzenie o szczerości i uczciwości to "Himalaje hipokryzji", bo kiedy Beata Świątczak była szczera, czy jako radna PiS czy jako radna PO?
A może szczera i uczciwa stalą się gdy została przewodnicząca klubu radnych Przemysława Staniszewskiego?

bawie sie swietnie napisał:

Ten świat zszedł na psy skoro Beata ma przepraszać Paździochę i tą drugą na ktorej widok robi sie nie dobrze i czlowiek ma ochote na wielkiego bełta...

Rowniez ubolewam, ze Becia jest spokojna. Wole ją w wykonaniu drapieznej samicy, ktora potrafi odpowiednio dopieprzyc. No ale jesli weslzo sie miedzy wrony, trzeba krakac jak i one.

Wyjaśniam, że radna Świątczak nie ma przepraszac byłej prezydent  tylko to już uczyniła i onego czasu przegrała sprawę w sądzie.To fakt.
Wracając do radnej zawiodła Mieszkańców w obecnej kadencji..Przestała dopytywac o kosztyświęta Miasta,naprawę ulic czy koszty dowozu Prezydenta do Szczukwina a także koszty delegacji obecnej władzy.Zachowanie i postepowanie B.Ś.jest naganne/delikatnie mówiąc/