Paranoja aby po przyjechaniu tramwajem 11 do ulicy Brzoskwiniowej gdzie trzeba sie przesiąść na autobus 45 i 46 trzeba było czekać na ten autobus 15 minut bo godziny odjazdu autobusu sa tak ustalone że tak trzeba czekać. Jesli wsiądziesz na Zachodniej przy Manufakturze o 15:57 to nie zdażysz na Zetkę która ci odjedzie o 16:20 i musisz czekać do 16:35 a masz bilet czasowy tak że w ciągu 40 minut nie dojedziesz. Tak Staniszewski dba o Zgierzan którzy potulnie to noszą bo jest to ewidentnie złośliwe i jest top celowa robota aby godziny odjazdu były tak ustalone.Ale wiadomo że ludzie nie głosuja na swojego Zgierzanina by sie za bardzo nie dorobił bo mu zazdroszcza kasy. Wolą aby Tuszyniak sie dorobił. Taka mentalność.