Zgierskie sprawy

Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie

Ogłoszenie

Posty można dodawać bez uprzedniej rejestracji. Kontakt redakcja.zsi@wp.pl

#1 2016-11-12 21:25:43

kurier-zgierski

Użytkownik

Zarejestrowany: 2016-09-03
Posty: 127

Bomby ekologiczne w Zgierzu

Bomby ekologiczne w Zgierzu

http://www.zgierz.pun.pl/_fora/zgierz/gallery/372_1478982258.jpg


W sposób emocjonalny, kolejny raz, przedstawiam zagrożenia dla  środowiska oraz życia i zdrowia mieszkańców  związane z istniejącymi na terenie dawnych  zakładów  ZPB  “Boruta” w Zgierzu składowiskami Nie są one teoretyczne a realne. W imieniu PSL, już w 2013 roku przedstawiłem stanowisko władzom miasta. Wówczas  Zastępca Prezydenta Miasta Zgierza Przemysław Staniszewski, w piśmie z 21.08.2013 r. stwierdził, że „Prezydent Miasta Zgierza reaguje na  każde działanie mogące narazić środowisko lub zdrowie mieszkańców. Dzięki takiej postawie władz miasta nie było w Zgierzu realnego zagrożenia ze strony podmiotów prowadzących taką działalność.”  Nie  zgadzałem  się z tym wówczas  i teraz także.  W świetle  istniejących dokumentów sprawa wygląda inaczej. Przypomnieć należy, że spółka Eko -Boruta sp. z.o.o. użytkowała tzw. suche   składowisko i zamknięte  już  składowisko odpadów poprodukcyjnych, odpadów  niebezpiecznych i innych  w kwaterze I. Oba te składowiska znajdują się przy ul. Miroszewskiej i są usytuowane obok siebie. Oględziny dokonane przez służby  Łódzkiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Łodzi, w dniu  9.11. 2012 r. wykazały gromadzenie różnych odpadów na składowisku  „suchym”, przy czym stwierdzono, że ilość odpadów jest znaczna. Stwierdzono hałdy od  kilku do kilkunastu metrów a także odnotowano widoczne ślady  spycharki  -  wyrównywanie  powierzchni, podgarnianie hałd. Przypomnieć  należy, że było to składowisko nieczynne. Co tam jest  składowane? Kto ma odpowiedzieć na to pytanie. W czasie tej samej kontroli stwierdzono na drugim składowisku odpadów poprodukcyjnych w kwaterze I:  gromadzenie  w obrębie w/w kwatery odpadów takich jak  -  odpady  azbestowe  b)  gromadzenie odpadów  azbestowych na placu manewrowym znajdującym się w sąsiedztwie kwatery I.  Odnotowano, że czas magazynowania  azbestu przekracza okres 3 lat, co stanowi naruszenie wydanej  spółce decyzji   oraz naruszenie ustawy o odpadach. Powszechnie znane są skutki niewłaściwie  przechowywanego azbestu, ale tu nic się nie dzieje!  Z dokumentów wynika  także, że mimo obowiązku, nałożonego na spółkę decyzją Wojewody Łódzkiego z  28.09.2007 roku i mimo wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z  25.03.2010 roku, nie podjęto żadnych czynności w sprawie negatywnego  oddziaływania na środowisko tego wysypiska. Na składowisku tym, w kwaterze  I, spółka od wielu lat nie prowadziła badań  gruntowo -wodnych, do których była zobowiązana.  Taki  monitoring miał być prowadzony przez 30 lat. W tym celu, zgodnie z obowiązującymi przepisami, zainstalowano tam 9 piezometrów do pobierania  m.in.  próbek wody w celu badań chemicznych . Od kilku lat są one nieczynne   nie ma więc żadnych badań. Nie ma więc  żadnego nadzoru nad tym, co się dzieje na tym  składowisku. może być katastrofalne dla zasobów wód  podziemnych, które  znajdują się w tym rejonie. To więc jest  faktycznie także “bomba   ekologiczna”.

za Bzurą
Składowisko  znajduje się przy  ulicy Aleksandrowskiej ok. 200 m w głąb ul. Miroszewskiej.
Należy przypomnieć, że też było ono w użytkowaniu  Eko- Boruty sp.z o.o. Istnieje ono od około 70- 80  lat i jest  to  hałda o wysokości około 10 metrów. Brak jest niestety inwentaryzacji jej składu. Już  w 2006  roku  służby  …...  Inspektora stwierdziły „obsunięcie się, w kierunku koryta rzeki Bzury, skarpy południowej tego wysypiska”. Zobowiązano spółkę do naprawienia uszkodzonej skarpy, ale nie ma wiadomości czy coś w ogóle zrobiono. Kontrolujący z  niepokojem odnotowali czy naprawienie skarpy będzie w ogóle wystarczające  dla skutecznej ochrony wód rzeki Bzury. Na spółkę nałożono obowiązek   określonych  zabezpieczeń  m. in.  takich, które ograniczą przesiąkanie wód  deszczowych przez warstwy odpadów do wód powierzchniowych i podziemnych. Z badań w/w inspektoratu wynika, że jest skażona gleba i wody w rejonie   objętym tym wysypiskiem. Jak poważne jest zagrożenie świadczy fakt wpisania go przez  Głównego  Inspektora  Ochrony Środowiska na listę “bomb ekologicznych”. Taki  wpis  jest od  kilku lat i nic się  nie  dzieje. Jest to jedyna „bomba  ekologiczna“ na terenie województwa  łódzkiego. Nie ma się czym chwalić. Wielu mieszkańców w ogóle o niej nie wie. Mogą sądzić, że jest tam lasek bo to teren zarosły drzewa i  krzewy, ale władze miasta o niej  wiedzą.
Minęły już 3 lata od pisma  Przemysława Staniszewskiego, wówczas wiceprezydenta. Jest  on obecnie prezydentem miasta. Panie prezydencie, czy nadal jest pan zdania, że nie ma  realnego zagrożenia dla, życia, zdrowia ludzi oraz środowiska związanego z  tymi składowiskami i wysypiskiem? Co Pan zamierza zrobić w tej sprawie?

Sławomierz  Janiszewski   

tekst został zamieszczony w 3 numerze miesiecznika Kurier Zgierski październik 2016

Offline

#2 2017-02-16 11:06:20

kurier-zgierski

Użytkownik

Zarejestrowany: 2016-09-03
Posty: 127

Re: Bomby ekologiczne w Zgierzu

Kurator sądowy dla Eko-Boruty

Przedstawiłem, w poprzednich publikacjach problem wysypiska “za Bzurą“, przy ulicy Aleksandrowskiej i składowiska przy ulicy Miroszewskiej - kwatera I. Napisałem, że brak jest nadal konkretnych ustaleń co do ich przyszłości. To składowisko i wysypisko są już zamknięte, a więc powinno być ustalone kto odpowiada za ich rekultywację oraz z jakich środków będzie ona przeprowadzona. Brak także jakichkolwiek danych co do ich monitorowania.

Informuję, jako radny Rady Powiatu Zgierskiego, że na sesji w dniu 25 listopada br. Kazimierz Wójcik - zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Łodzi oświadczył, że na skutek wystąpienia jego instytucji sąd ustanowił kuratora sądowego dla Eko-Boruty sp. z o.o. Przypomnijmy to ta spółka miała w użytkowaniu wysypisko i składowisko, to ona winna obecnie prowadzić ich rekultywację i monitoring. Tam, jak wiemy, nic się nie dzieje. Dotychczas nie było wiadomym czy ta spółka działa, czy nie. Okazuje się, że nie ma ona już zarządu. Teraz kurator może powołać nowy zarząd lub rozpocznie proces likwidacji spółki. To skandal, że spółka zwinęła się. Właściciele zarobili na eksploatacji a jak przyszedł czas na wydatki związane z obowiązkami, to nie ma kto ich wykonać. Dobrze jednak, że będzie kurator, nareszcie będzie wiadomo co będzie można dalej robić, a także w jaki sposób mają się włączyć do sprawy samorządy - miasta, powiatu i województwa.

Sławomierz Janiszewski
tekst został zamieszczony w numerze 5 miesięcznika Kurier Zgierski styczeń 2017

https://www.facebook.com/kurierzgierski/

Offline

#3 2017-02-18 11:24:17

yoker

Użytkownik

Zarejestrowany: 2016-01-10
Posty: 91

Re: Bomby ekologiczne w Zgierzu

Bardzo dobrze, że znalazł się ktoś kto próbuje doprowadzić do likwidacji tego niebezpiecznego składowiska.

Offline

#4 2017-02-18 21:37:58

koala

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-02-23
Posty: 73

Re: Bomby ekologiczne w Zgierzu

Dlaczego prezydenci nic nie robią w kwestii likwidacji niebezpiecznego składowiska?

Offline

#5 2017-04-26 20:44:48

Eko-log

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-05-15
Posty: 170

Re: Bomby ekologiczne w Zgierzu

Trujące odpady w Zgierzu

Tereny byłych zakładów barwników Boruta w Zgierzu to "bomba ekologiczna".

Szacuje się, że na kilkunastu hektarach pod ziemią zakopane są bardzo niebezpieczne dla środowiska substancje. Teren powinien zostać dawno zrekultywowany.

Starostwo powiatowe, któremu składowisko podlega nie pozyskało nadal środków na ten cel.

https://www.radiolodz.pl/posts/35057-tr … zu-zdjecia

Offline

#6 2017-07-23 19:32:51

krecik

Użytkownik

Zarejestrowany: 2015-12-20
Posty: 81

Re: Bomby ekologiczne w Zgierzu

Co w sprawie niebezpiecznych wysypisk ma do powiedzenia radna Beata Świątczak.
Milczy jak zaklęta.
Czyżby nie zależało jej ma zdrowiu i zyciu mieszkańców?

Offline

#7 2017-07-24 14:45:55

bolek

Gość

Re: Bomby ekologiczne w Zgierzu

krecik napisał:

Co w sprawie niebezpiecznych wysypisk ma do powiedzenia radna Beata Świątczak.
Milczy jak zaklęta.
Czyżby nie zależało jej ma zdrowiu i zyciu mieszkańców?

Radna Świątczak dba o swoje interesy i poparcie Staniszewskiego, a więc przestała mówić.

Poglądy wyrażane na Forum stanowią opinie jego użytkowników. Administracja Forum zastrzega sobie możliwość ingerowania w treści postów w przypadku naruszania dóbr osobistych oraz używania niecenzuralnych określeń.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.weight-loss.pun.pl www.lista-ots.pun.pl www.everquest.pun.pl www.margofan-e-info.pun.pl www.rplifestyle.pun.pl