Manny Pacquiao napisał:

Czy G. Leśniewicz , po aferze w Zakładzie Karnym, gdzie był dyrektorem, złoży mandat radnego? Wobec radnego obowiązują wysokie standardy moralne, a udział w aferze o której trąbi cała Polska, dyskwalifikuje Leśniewicza jako radnego.

Stasio Beksa miał więcej brudów za małym palcem, a nie zrezygnował

rumcajs napisał:

Czy to ten Stasio od kiełbasy, smalcu , ogórków i chleba rolnik z Dąbrówki. Radni w przerwie chociaż pojedli.

Teraz pod dyktando zostało im podnoszenie łapek do góry podczas głosowania.

Wynik Komorowskiego nie jest zasługą wymienionych przez tulipana lecz wyrazem niechęci do zgierskiego PiS i jego dokonań.

Większość ludzi nie chce wierzyć w prawdę, a w to, co chcieliby, żeby było prawdą. Tacy ludzie niczego nie widzą, nawet jeśli mają oczy szeroko otwarte. Oszukiwanie ich jest dziecinnie proste.

Styl PO obrazuje zachowanie asystenta Dunina, który promuje w kampanii prezydenckiej Dudę.
Nikt, po takim incydencie nie reaguje.
Podobnie było z kandydatura na prezydenta Zgierza wbrew PO Mieczysława Witczaka, i sa tego efekty kazdy w PO (wśród tych którzy tam jeszcze zostali) robi co chce.
Witczak i Ogrodowczyk winni być wyrzuceni z hukiem.

Modliszka twierdzi, iż Witczak i Ogrodowczyk winni być wyrzuceni z hukiem. Stawiając w tym samym rzędzie obu tych panów jest dużym nieporozumieniem. Ogrodowczyk wykazał się zupełna bezmyślnością lansując kandydata Dudę na prezydenta, zaś działania Witczaka szły w kierunku ozdrowienia zgierskiej PO, w kierunku zmian pozytywnych. Przecież startując na prezydenta Zgierza z pozycji osoby stosunkowo mało znanej w naszym mieście - uzyskał trzeci wynik i niewiele brakowało, aby wszedł do II tury wyborów - a wtedy wygrałby te wybory. M.Witczak pokazał, że jest dużo lepszym kandydatem niż Budziarski, pod którego kierownictwem zgierska PO w wyborach na prezydenta Zgierza nigdy nie odniosła żadnych sukcesów. Jest więc on osobą niewybieralną.
To nawet zgierski PiS wiedząc, że Gajda jest osobą niewybieralną wytypował Staniszewskiego, zaś władze krajowe PiS wiedząc, że Kaczyński jest osobą niewybieralną postawiły na Dudę. Wszyscy wyciągają wnioski wyborcze, tylko zgierska skostniała PO - nie. Można więc za naszym wieszczem powiedzieć, iż "nową przypowieść zgierska PO sobie kupi, że przed szkoda i po szkodzie głupi".

To że lepszym kandydatem z PO w ostatnich wyborach samorządowych był Witczak niż Budziarski nie ma nic do rzeczy.
Jeśli oficjalnym kandydatem był Budziarski, to Witczak był nielojalnym członkiem PO, który działał wbrew kandydatowi PO i dlatego winien być z PO wyrzucony.
Natomiast sprawa asystenta Dunina, to kolejny przypadek nielojalności.
Jesli PO nie daje sygnału, że wszyscy są za jakimś rozwiązaniem, to ma takie wyniki jak ma....