Natomiast generalnie nie mam o władzach samorządowych w Polsce, (…) najlepszego zdania. Nie zarządzają miastami, tylko ich wizerunkiem. Jeżeli jakiś problem służy wsparciu wizerunku, to się to zrobi, a jak nie, to nie. Rzeczy nierozwiązywalne w perspektywie jednej kadencji po prostu leżą. Tempo zmian jest rozczarowujące.

Ten cytat z wypowiedzi Filipa Springera pasuje, jak ulał, do tego, co obecnie się dzieje w Zgierzu. Zarządzanie bardziej wizerunkiem niż miastem to pomysł R. Gajdy narzucony władzom Zgierza, którzy wydają krocie na imprezy typu Zgierz City Of Power. Bo Zgierz ma być stolicą powermetalu. Bo, jak chce Gajda, ma on przyciągać miłośników tej muzyki i powodować, rosnącą niby w przyszłości, lawinę tłumów odwiedzających nasze miasto. Każdy argument jest dobry, tym bardziej, gdy służy realizacji własnych zachcianek. Wiadomo przecież od dawna, że Gajda jest miłośnikiem tego typu rozrywki. I tak, za pieniądze mieszkańców, bawi się jeden człowiek.

Szkoda, że tą samą zasadą kierują się rządzący miastem. Widać z jakimi staraniami i dużymi wydatkami organizowane są kolejne wydarzenia wizerunkowe  w Zgierzu. Pewnie niektórzy pocieszą się migotliwymi błyskotkami  i na chwilę zapomną o dojmującej, szarej, zgierskiej rzeczywistości. Niestety, wydawane w ten sposób budżetowe pieniądze, nie spowodują poprawy życia w mieście, bo wizja dbania o swój wizerunek nie jest wizją rozwoju Zgierza.

Zgierski PiS niczym bolszewicy obsadza wszystkie stanowiska.
Komuniści po przejęciu władzy z oborowego robili dyrektora PGR  i podobnie jest w naszym mieście.

Jeśli do listy zgierskich "misiewiczów" zostaną dopisani oprócz członków PiS stronnicy Staniszewskiego, to liczba będzie na tyle okazała, że inne miejscowości w województwie będą zazdrościć  sprawności w zapewnianiu stołków SWOIM.

Jerzy Zgierski napisał:

Po wojnie dla władzy ludowej liczyło się poparcie dla zmian.
Podobnie jest teraz po 60 latach.
Nie są potrzebne kwalifikacje tylko popieranie "jedynie słusznej" dobrej zmiany oferowanej przez PiS.

Niestety tak to faktycznie wygląda w naszym mieście. Przerażające jest to , że podobnie wygląda to w całym kraju. Misiewicze są niestety wśród nas i to na wyciągnięcie ręki. Butni, zadufani w sobie bez cienia merytorycznej wiedzy. Tak wygląda prezydentura Staniszewskiego z PIS - wydanie zgierskie !

FBI napisał:

Patronem tej zgierskiej "dobrej zmiany" jest poseł PiS Marek Matuszewski, a jej akuszerem jest filolog rosyjski Radosław Gajda.

A efektem tego "porodu" Przemysław Staniszewski !!!

Dopóki w Zgierzu rządzi PiS zwolennikom z Klubu Staniszewskiego nic nie grozi. A ptaszki ćwierkają, że zarówno J. Sokół, G. Maciński jak i I.Wieczorek mają się dobrze, tym bardziej, że popierany przez I. Wieczorek poseł PiS G. Schreiber został sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Nie jest prawdą, ze za Staniszewskiego nie ma inwestycji.
A pomalowanie pomieszczeń w szkołach i przedszkolach, czy remont kilkudziesięciu metrów ulicy to przecież mega inwestycje.

Pewnie, że warto było. Aby wygrać kolejne wybory Prezydent Staniszewski jest w stanie zrobić wszystko, za wszelką cenę.