Co te podłe RIO wie o sytuacji finansowej Zgierza! Najlepszy w tej tematyce jest radny Zapart, który nie widzi żadnych zagrożeń w normalnym funkcjonowaniem miasta, a nawet twierdził iż stan finansów miasta jest dobry - co najwyżej występują przejściowe trudności. Mówił on o tym w dyskusji w Telewizji Centrum. Az żal było patrzeć jakich mamy radnych lawirantów, dla których interesy prywatne są ważniejsze od interesów miasta. Tacy radni stanowią większość w obecnej Radzie Miasta.

Sytuajca finansowa miasta nie jest najwidoczniej jeszcze zła jesli wystarcza na comiesięczne diety radnych.

Zapart w swych wypowiedziach twierdzi, że wszystko jest OK.
Widocznie córcia zatrudniona w UMZ jeszcze pensje otrzymała.
A dla nauczycieli w grudniu jeśli nic się pozytywnego nie zdarzy już zabraknie.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie widać następcy, realnie patrzącego na potrzeby i problemy Zgierza.

Z. -  jako prezydent - fatalny, jako radny choć początkowo przygotowany i merytoryczny, całkowicie się pogubił. Sprawia wrażenie człowieka, który zrobi wszystko aby tylko Oleńka zachowała stanowisko. Nie sądzę jednak, aby następny prezydent zatrzymał w urzędzie taki diament. Niech leci w świat i swoimi kwalifikacjami zmienia Polskę. Na lepsze! A jakże! Zawsze to lepszy pracownik niż monter anten sat., który po 6 latach, z wielkim trudem ukończył kierunek perkusyjny.

Jerzyk - szkoda słów. Być może jego lawirowanie wynika z nieformalnej umowy z carycą o podziale łupów w przyszłorocznym rozdaniu. Być może jest to tylko cecha osobnicza i ten typ tak już ma.
Pozostali koalicyjni radni-bezradni solidnie wplątani w bagno, jakie im zafundowała caryca. Żeby chociaż za udzielone im apanaże okazywali jakąkolwiek szczerą wdzięczność. Tymczasem, w rozmowach prywatnych określenie Paździochowa uchodzi za najwytworniejsze. Na moje pytanie po co maskować obrzydzenie, prawie zawsze padają odpowiedzi: a bo żal córki, firma syna jest powiązana z zamówieniami z zewnątrz itp.

Może już dosyć tej fanfaronady niekompetencji i arogancji i czas na jakąś niezależną inicjatywę obywatelską na wzór Wrocławia czy Gdyni?

„Miasto (Zgierz) znalazło się w nieciekawej sytuacji ekonomicznej, bo brakuje środków na bieżącą działalność.”
Prezes RIO w Łodzi –Ryszard Krawczyk dla Radia Łódź (14.10.13)

Tak gospodarzyć potrafi tylko "wybitny" inaczej ekonomista, czyli Iwona Wieczorek.
Sytuacja gdy Zgierz znalazł sie na krawędzi bankructwa powstała po raz pierwszy w historii ostatniego ćwierćwiecza.
Aby taka sytuacji miała miejsce potrzebny był "ekonomista" z tytułem doktora.

Ale czego się spodziewać o znawcy problemów ekonomicznych li tylko podczas produkcji pałeczek perkusyjnych?

Prezydent Zgierza Iwona Wieczorek, zapewnia że miastu nie grozi bankructwo, i zrobi wszystko żeby jeszcze w tym roku obligacje zostały wyemitowane.

cytat za Radiem Łódź

Rozwiązanie problemu według Iwony Wieczorek jest banalnie proste.
Wystarczy po raz kolejny pożyczyć pieniądze.
Jest jednak problem, gdyż RIO nie wyraziła pozytywnej opinii o takim rozwiązaniu problemów finansowych Zgierza.