Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie
Gość
Czyżby Tomasz Zgierski nie spełnił oczekiwań swojej paskudnej szefowej i pożegnał się z posadką w urzędzie?
Nazwisko to nie figuruje obecnie w spisie pracowników UMZ. Funkcję naczelnika Wydziału Promocji pełni słodka pyza - Sławomira Kubik...
A może mamy do czynienia z bezprawnymi przenosinami do jakiejś spółeczki? Fuchę mógł dostać Komorowski, to dlaczego nie ulubieniec Wieczorkowej?
Gość
T. Zgierski spadł do przechowalni Iwonki, jaką się stała spółka MPGK. Wygryzł stamtąd T. Andrzejewskiego z PSL.
Wcześniej synekurę w spółce otrzymał Jaruś Komorowski przewodniczący... interesów Wieczorkowej w Radzie Miasta. A w nagrodę za "właściwe" przeprowadzenie przetargu na rzecz MARKAB-u, szefem MPGK został A. Kacprzycki.
Gość
"Kano" w Twoi wpisie wkradła się nieścisłość. Otóż T. Zgierski nie pracuje w spółce MPGK, tylko MPGM - gdzie jest członkiem zarządu.
Gość
Tak, masz racę Moniko. Myli mi się już, gdzie, kogo upchnęła Wieczorkowa.
Gość
Tomaszek Antenka podpisuje listę w MPGM i znika na całe dnie prowadzić kampanię Pażdziochowej.
Gość
Skoro Tomaszek antenka nie świadczy pracy, to ktoś mu na to pozwala.
Tą osobą jest prezes miejskiej spółki Anna Idczak.
Za takie postępowanie zapłaci swoją "głową".
Gość
Zgierski przez prawie cztery lata robił PR Paździochowej tak,że została znienawidzona przez ludzi. Teraz więc może stawać na głowie, a i tak spłodzi gwóźdź do jej trumny.
Gość
Może jeszcze jakieś mieszkano się trafi dla szacownego ulubieńca Paździochowej...
To zabawne jak bardzo kobieta może obniżyć wymagania wobec mężczyzny: kiedyś był mąż, potem konkubent, a teraz z braku laku - ........................... (sami wpiszcie właściwe określenie).
Mnie zastanawiają następujące kwestie:
- jakież to nadzwyczajne przymioty i cechy interpersonalne zadecydowały o ekspresowych przenosinach p. Antenki do MPGM? Dlaczego w kontekście ciągle aktualnego problemu zapaści finansowej miasta, Iwona Wieczorek nie oszczędza, a lawinowo zwiększa wydatki i funduje swoim znajomkom ciepłe i dobrze płatne posadki? Dlaczego w biały dzień próbuje się po raz kolejny "naciągnąć" ciemny zgierski lud?
- czy jedynym kryterium przenosin Tomka Antenki była jego dobra znajomość z Prezydent i wspólne zdjęcia z wakacji przedstawiające oboje w pozach "obściskujących"?
- co ma w tej sprawie do powiedzenia prezes Idczak? Jaką rolę pełni ona w spółce - prezesa czy paprotki?
- dlaczego by nie mianować Antenki na wiceprezydenta lub prezesa spółki? Jak szaleć, to szaleć! Przecież były takie plany. W czym Kacprzycki jest lepszy od Tomaszka.
- czy, jak ćwierkają życzliwi, chodziło o konieczność ujawnienia finansów i złożenia oświadczenia majątkowego?
Ile Iwona Wieczorek wydała/wydaje na kampanię? Skąd pochodzą środki? Czy działania promocyjne są finansowanie również ze środków miejskich? Sądząc po jeżdżących bilboardach mówimy o rzeczach bardzo drogich...
Gość
Jeśli już piszecie o "mężczyznach" pewnej damy ze Zgierza to przytoczę Wam bajeczkę, która rozjaśni Wam wiele. Oczywiście zaświadczam, że historia ta nie ma zbieżności :) ze światem rzeczywistym:
Otóż dawno, dawno temu za siedmioma górami żyła sobie pewna dziewczynka, która udawała intelektualistkę i uczyła dzieci jak sprzedawać instrumenty muzyczne. Niech będzie miała przydomek "Lusia bez cycusia". Zatem nasza Lusia bez cycusia zakochała się bez pamięci w młodszym od siebie studencie, który zrobił jej dziecko. I sielanka trwałaby dalej, gdyby student pewnego dnia nie poszedł do Urzędu Skarbowego i nie doznał olśnienia - a dokładniej ujmując zakochał się w tamtejszej urzędniczne, którą zwyczajnie zaczął posuwa** (po tartce do prania, rzecz jasna). A że urzędniczka była ładniejsza i w sumie inteligentniejsza od Lusi bez cycusi, to ta ostatnia wpadła w kompletny szał i od tego momentu poprzysięgła zemstę wszystkim urzędnikom, których obiecała zniszczyć co do ostatniego. Ostatecznie prócz urzędników znienawidziła też nauczycieli, lekarzy, adwokatów, muzyków, plastyków, przedsiębiorców, handlarzy a także innych, którzy śmieli mówić, że Lusia bez cycusia jest najzwyczajniej świecie głupia. Cóż stało się dalej z naszą Lusią, tego (jeszcze) nie wie nikt. Powiadają, że skończyła pod mostem jako żulik alkoholik. Ale któż tam ją wie? Może wy?
Gość
Lusia Bez Cycusia wygrywa dzisiaj Internet! :D
Gość
Belfer wygrał dzisiaj internety.
Lusia bez cycusia - obłędne!
Wiem, że to plebejskie żartować ze skutków choroby, ale w tym wypadku nie udało mi się powstrzymać napadu śmiechu.
Gość
a gdybyście się dowiedzieli, że ta "choroba" jest mocno naciągna? A szczególnie jej skutki? A zresztą skoro starzy mówili "Adolf jedno jajo miał ..." to i nam podobne prawo też przysługuje.
PS. Nie życzę nikomu choroby ale choroba nie daje prawa by być podłym człowiekiem. Zresztą to pewna dama zaczęła szukać gadów, kapusty, koniczynek i nazywała sama siebie orlicą. Musi się zatem liczyć z rewanżem.
Gość
Może było to naciągane, może nie... Nikomu w szpitalny wypis zaglądać nie zamierzam.
Przestrzegam jednak przed celowym naśmiewaniem się z choroby jeszcze-Prezydent.
Grozi to:
- pocesem sądowym (przypomnę, jak działa zgierski wymiar sprawiedliwości: zgłaszasz sprawę przeciwko Ilonce - zero reakcji, zgierzanie nic się nie stało! Ilonka się skarży - obraza Majestatu).
- możliwością wykorzystania tego faktu w kampanii wyborczej. Tzw. symbol oblężonej twierdzy: skoro wyśmiewają mnie z powodu przebytej choroby, to znaczy, że nie znaleźli żadnych argumentów przeciwko moim rządom. Któż z nas nie nabierze się na zbolałe serce cierpiącej kobiety? A głosy lecą...
Ilonę Podwieczorek można pokonać bardzo łatwo. Nie trzeba uciekać się do ciosów poniżej pasa i godności.
Wystarczy lista rzeczy, których nie zrobiła jako Prezydent. Wystarczą miażdżące opinie ludzi, którzy mieli kiedyś z nią do czynienia. Wystarczy pozwolić jej mówić i robić... Kompromitacja gwarantowana!
Jakichkolwiek karminowych ciuszków by nie wdziała, w obliczu faktów zawsze będzie całkowicie naga...
Gość
Będziecie zdziwieni gdy w magistracie przez najbliższe 4 lata nadal będzie urzędować Pani Prezydent Wieczorek.
A wtedy zostaną wyplenione wszystkie gady, nieroby i fałszywi przyjaciele.
Gość
Owszem, będziemy zdziwieni, ale raczej rozmiarem porażki Wieczorkowej.
Na razie nieoficjalne sondaże wskazują, że Wieczorkowa ma 4 miejsce. Przed nią jest Sokół. Dwa pierwsze miejsca zajmują kandydaci, nie piastujący dotychczas tego stanowiska.
Sylwio, piszesz, że w następnym rozdaniu Wieczorkowa do cna wypleni z UMZ nierobów, fałszywych przyjaciół i gadzie paskudy. Obawiam się, że nie przestawiłaś jeszcze zegarka na czas zimowy. Hasło w Wikipedii: Prezydent Iwona Wieczorek (o pardon, DOKTOR Prezydent) będzie ważne jedynie do 16 listopada. Potem zapomnienie, lub w zależności od stopnia zaangażowania nowego gospodarza miasta w wyjaśnianie różnych dziwnych spraw - co najwyżej inicjały.
Czyżbyś sugerowała, że dotychczasowa polityka kadrowa Iwonki to kompletna klapa?
Przypomnę, że 90% z tych nierobów i gadów zostało pozatrudnianych przez Wieczorkową. Kryteria naboru były arcyproste: stopień zażyłości z Paździochową... Im wyższy - tym lepsza fucha. Nawet CV nie było potrzebne.
Skoro Wieczorkowa pozatrudniała aż tylu nierobów i gadów, to jak jej polityka kadrowa ma się do zdobytego wykształcenia? Nie sądzisz, że powinna zrzec się tytułu naukowego?
Przez 4 lata nie stworzyć dobrego zespołu urzędników? Przy takich roszadach? Przy tylu zwolnieniach? Mając na każdym korytarzu takich Zgierskich czy Gajewskich? To dopiero sztuka.
Iwona Wieczorek - "Zgierz (nie)rządem stoi" - podręcznik samorządowca dla zaawansowanych.