Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie
Gość
Gwoli uściślenia jest to projekt Gminnego Programu Ochrony Środowiska dla Gminy Miasto Zgierz na lata 2013-2016 z perspektywą na lata 2017-2020 wraz z Prognozą oddziaływania na środowisko więc konsultacje społeczne mogą odbywać się jeszcze nie raz.
Gość
Konsultacje aby coś z nich wynikało powinny odbywać się przed podjęciem decyzji nie zaś po.
Ale ekipa Wieczorkowej sądziła, że nikt się nie odezwie podobnie jak w większości spraw.
Gość
Program na lata 2013 - 2016? Wstecznie, jakoś tak. Jak zwykle ta ekipa ma problemy...
Gość
Gdyby nie protesty mieszkańców konsultacji by nie było.
Zupełnie bez konsultacji w sprawie ochrony środowiska Iwona Wieczorek lub z jej upoważnienia zezwolono na powstanie Spalarni Odpadów Niebezpiecznych oraz myjni samochodowej na obrzeżach parku miejskiego.
Gość
Z tych tak zwanych konsultacji i tak nic nie wyniknie, gdyż jak zauważył Fakt najistotniejsze decyzje skutkujące zagrożeniem zdrowia mieszkańców już zapadły.
Furtka zezwalająca na lokalizację spalarni odpadów niebezpiecznych została przez Iwonę Wieczorek szeroko otwarta.
Z tej przychylności korzysta nie tylko Firma Bio-Ekotech lecz także inne, które ustawiły się już w kolejce po pozwolenia na otwarcie podobnego profilu działalności negatywnie oddziałującej na środowisko.
Gość
Firma powiązana z Panem Grabkiem planuje wrócić na ziemię zgierską, uruchomić produkcję w istniejącym zakładzie jak i wybudować kolejny.
Mówi Wam to coś?
Gość
Mówi wiele... bardzo złego...
Pan Gr. niech najpierw ureguluje dług wobec miasta i WFOŚ. Wybudował za pieniądze z kredytu zakład żelatyny, który miał służyć jedynie jako zakład utylizacji odpadów poubojowych. Na żelatynę i mączkę kostną pozwolenia nigdy nie otrzymał.
Ponadto pan Gr.:
1. Chciał sprywatyzować poprzez ludzi-słupy zakład żelatyny w Brodnicy, aby następnie doprowadzić tę fabrykę do upadku i mieć monopol rynkowy. Toczą się w tej sprawie postępowania.
2. Zakłady w Puławach za jego sprawą zamieniły się w ruinę. Wiele ludzi straciło pracę.
3. Zakład w Zgierzu przy Konstantynowskiej od 10 lat stoi rzekomo pusty. W rzeczywistości jest to własność córki Gr. Wiele firm i potencjalnych, porządnych, inwestorów starało się odkupić ten zakład, ale za każdym razem okazywało się, że jest to własność córki p. Gr. Dlaczego podmiot, który nie doczekał się spłaty wielomilionowego kredyty nie domaga się jego spłaty wraz z 10-letnimi odsetkami? Dlaczego ten zakład nie trafił na licytację w postępowaniu komorniczym? Czy miasto otrzymuje należności w postaci podatków z tej nieruchomości?
Ogółem rodzina Gr. ma kilkanaście firemek, ulokowanych na jednym piętrze warszawskiego bloku. Firmy-krzaki. Nikt nie wie czym się zajmują, co produkują, kto za co odpowiada.
4. Pan Gr. uaktywnił się w Zgierzu w 2012 roku. Planował jak zawsze wielką inwestycję, mamiąc tych marnych radnych i równie marnych urzędników wizją inwestycji na miarę XXI wieku - eldorado dla Zgierza, potencjalnie największy lokalny pracodawca. Podejrzewam, że gdyby parę mądrych głów nie ostrzegło w porę Wieczorkowej i Leśniewicza, Gr. ponownie uruchomiłby jakiś "klawy i wielce uczciwy" biznes na terenie Zgierza. Przestrzegam obecne władze przed uleganiem "urokowi" pana Kazimierza. Typ człowieka, który wywalony oknem, znajdzie cię w toalecie podczas wykonywania czynności fizjologicznych.
Mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy, aby ponownie zapraszać go do "inwestowania" na terenie Zgierza. Ten człowiek przynosi jedynie problemy. Zarówno Zgierz, Brodnica jak i Puławy, do dzisiaj odczuwają skutki jego "działalności". Poza tym, po co w Zgierzu zakład utylizacji odpadów poubojowych? W Łodzi i okolicach nie ma dużych ubojni. Takie zakłady już są w województwie łodzki i przynoszą straty.
POWTARZAM PO RAZ KOLEJNY, niech obecna skompromitowana i głodna sukcesów ekipa na czele z Wieczorek nie da się wpuścić w maliny. Skończy się to kryminałem!
Pamiętacie chyba o zgierskiej AFERZE ŻELATYNOWEJ? O smrodzie, braku zezwoleń, niepłaceniu pracownikom, wylewaniu ścieków poprodukcyjnych do kanalizacji miejskiej, gromadzeniu rozkładających się kości?
Gość
I najważniejsza rzecz, o której zapomniałem:
Skąd p. Gr. ma pieniądze na nową inwestycję, na pewno wielomilionową? Skąd ma środki nie na jeden a na aż dwa zakłady?
Skąd ma środki na przywrócenie dawnych zakładów na Konstantynowskiej do świetności? Po 10 lata stania, tam wszystko jest do wymiany...
Z tego co wiem jest bankrutem. Od lat nie jest w stanie spłacić zgierskiego zakładu oraz odsetek z kredytu preferencyjnego, zaciągniętego w WFOŚ. Kwota ok. 9 milionów zł. Na rozprawy sądowe się nie zjawia, zasłaniając się chorym kręgosłupem.
Moim zdaniem, coś tutaj rzeczywiście śmierdzi. Ktoś chyba za bardzo uwierzył w nierealną MEGAINWESTYCJĘ.
Mister Gr. ma tę paskudną przypadłość, że jego biznesów nigdzie nie chcą. Mam nadzieję, że nasze władze chociaż raz wykażą się rozumem i pokażą temu panu środkowy palec.
Rozwiązanie jest bardzo proste. Zmiana w planie zagospodarowania przestrzennego, wyłączenie zakładów Gr. spod strefy przemysłowej Boruty i wprowadzenie ograniczeń środowiskowych ze względu na pobliski obszar leśny.
Powtarzam, żadnej inwestycji nie będzie. To jest zwykła ściema i mydlenie oczu naiwnym jak dziecko władzom miasta.
Znając skuteczność pana G., należy już się bać. Należy JUŻ zacząć protestować, bo ponownie mieszkańcy Zgierza staną przed faktem dokonanym! Przykład spalarni widać nie jest wystarczająco pouczający. Władze muszą naprawdę potopić się w bagnie, żeby zrozumieć, że pojawienie się tego "inwestora" to pułapka!
Użytkownik
W dniu 5 maja 2014 roku w Sali Towarzystwa Śpiewaczego Lutnia odbyło się spotkanie zorganizowane przez Kampanię Społeczną na rzecz ratowania miasta Zgierza.
Głównym poruszonym na tym spotkaniu tematem były problemy ochrony środowiska w mieście ze szczególnym naciskiem na program ochrony środowiska Gminy Miasta Zgierz.
Na podstawie relacji zamieszczonej w majowym numerze alezgierz.pl.
Na powyższe spotkanie zapraszał Zgierski Blok Samorządowy w kwietniowym numerze alezgierz.pl
Także zaproszenie takiej treści jest zamieszczone na oficjalnej stronie Polskiego Stronnictwa Ludowego podpisane przez Prezesa Koła Miejskiego PSL w Zgierzu Sławomierza Janiszewskiego.
http://www.psl-zgierz.pl/download/ochro … owiska.pdf
Zagubił się mecenas Janiszewski w nadmiarze tworzonych bytów, już nawet zapomina jako kto podpisuje się pod zaproszeniem.
Z tego wynika, że o sprawy ochrony środowiska w Zgierzu walczy.
Jednak jak traktować te działania, skoro z nadania PSL prezydentem miasta została Iwona Wieczorek, z której upoważnienia wydano decyzję na budowę spalarni odpadów niebezpiecznych/
Offline
Gość
Iwonka wszystkich wykiwała, nawet własne Kolo PSL w Zgierzu.
Użytkownik
W ostatnim majowym numerze alezgierz.pl zapowiadane są protesty mieszkańców ulic Śniechowskiego, Aleksandrowskiej i Konstantynowskiej.
Blokady mają mieć miejsce 5 czerwca 2014 roku w godz 17-18 na ul. skrzyżowaniu ul. Aleksandrowskiej i Wiosny Ludów oraz w godzinach 17-18 na ul. Śniechowskiego.
Offline
Użytkownik
Mieszkańcy Zgierza protestują. Będą blokować ulice
"Nie dla spalarni odpadów niebezpiecznych" - transparenty z takim hasłem zawisły w kilkunastu miejscach w Zgierzu.
Piątego czerwca odbędzie się protest mieszkańców, którzy zablokują kilka ruchliwych ulic, między innymi Konstantynowską i Śniechowskiego.
Zgierzanie chcą w ten sposób wyrazić niezadowolenie z planowanej w mieście inwestycji. - Mieszkańcy Zgierza chcą pokazać w ten sposób swój sprzeciw. Zgierzanom nie podoba się obecna władza. Chcemy być pewni, że środowisko, w których żyjemy nie zostanie naruszone - mówi Krzysztof Wojtalik, jeden z organizatorów akcji.
Offline
Użytkownik
Offline