Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie
Gość
Iwonka idzie na całego po prostu po "bandzie". Na otwarciu roku szkolnego w Sp 5 kłamała jak najęta, że ta szkoła ma zapisane w budżecie pieniądze na termomodernizację i ta inwestycja zostanie niedługo wykonana. Co prawda dostała za tą deklarację brawa ale wielu rodziców nie dało się na takie kłamstwo nabrać.
A co Pani Prezydent z Sp 1?
Gość
Dzisiaj na inauguracji nowego roku szkolenego, Iwona Wieczorek obiecała iż każde dziecko dostanie worek na buty. Rodzice są zadowoleni, wreszcie będą worki na brudne obuwie.
Gość
Były piłkarz Piasta Gliwice Collins John oddał temu klubowi wszystkie pieniądze, które tam zarobił, bo uznał, że na tę kasę nie zasłużył. Wieczorkowa, gdyby miała odrobinę honoru, to powinna podobnie uczynić! Przecież ona grabi nasze miasto, pobierając kasę na podobnym poziomie co otrzymuje premier. A co ona robi. Prawie nic.
Użytkownik
W jednym jednak nasza Iwonka jest niedościgniona-w parciu na szkło-przystanków MPK.Po zamknięciu tuby w postaci ITZ-u przystanki autobusowe w Zgierzu pooklejane są zawiadomieniami typu...Prezydent Miasta Zgierza Iwona Wieczorek i/tu następuje nazwa jakiejś instytucji/zaprasza na/nazwa jakiejś imprezy/.Tylko takie ogłoszenia mają prawo zawisnąć na przystankach.Plakaty takie skutecznie ograniczają widoczność pasażerom,a ślady po zerwanych "upiększają" wzmiankowane przystanki.To jest bezsporny wkład naszej prezydentki w kulturę.A że często w tych imprezach nie bierze udziału to już inna sprawa-ważny PR,nieprawdaż?
Offline
Gość
to "jechanie" po prezydent już trochę męczy. patrząc na stan miasta uważam, że ten cały syf to nie tylko kwestia jej nieudolnych rządów, ale również rządów wszystkich poprzedników. ostatnie 20 lat to czas stracony dla tego miasta. nie znalazł się nikt kto by miał pomysł na Zgierz, a pitolenie tu i ówdzie o potencjale miasta tylko to potwierdza (bo niby co to znaczy, że jest blisko wielkiego węzła komunikacyjnego? stryków jest bliżej ;). Zgierz to tylko sypialnia Łodzi, a Łódź to zaplecze Warszawy. Ze Zgierza nie da się zrobić ani ośrodka nowoczesnych technologii ani kurortu(chyba tylko te fabryki do śmieci wchodzą w grę ehehehe). a nowym prezydentem Zgierza i tak zostanie Wieczorkowa bo miasto liczy 50 tysi mieszkańców, a marudzących użytkowników tego forum jest ok. 160 zarejestrowanych. wszystkie babcie, dziadki, rodziny i znajomi zatrudnionych na stołkach, pójdą i zagłosują na królową.
Gość
Oczywiście, oczywiście. Wkrótce uroczyście zaśpiewacie sobie całą swoją świtą:
"To były piękne dni, poprostu piękne dni, nie zna już dziś kalendarz takich dat."
A na przeciw Waszych zatrudnionych i ich rodzin staną zgierscy nauczyciele, pracownicy spółek,
pracownicy służby zdrowia, kupcy, urzędnicy, księgowi, przedsiębiorcy a nawet bezdomny Pan Janek i
wszyscy ich znajomi, matki, ojcowie, dzieci, kuzyni, siostry, bracia i będą patrzeć
jak dusicie się w ogniu klęski listopadowej.
Gość
ale niby to "zaśpiewacie" ma znaczyć, że jestem jakimś poplecznikiem prezydent? jeśli tak, to proponuję jeszcze raz przeczytać mój post i postarać się go zrozumieć. no i ta liczba mnoga, sory ale ja piszę tylko w swoim imieniu i prezentuję tylko swoje zdanie. nie mam w zwyczaju "wypowiadać się za społeczeństwo"
Użytkownik
Ja się zgadam z arkuszem, że na obecny stan miasta składa się nieudolność kolejnych ekip rządzących. Uważam jednak, że obecna ekipa przebiła wszystkich poprzedników w pazerności, kumoterstwie, kolesiostwie, nepotyzmie, obsadzaniu wszystkich stanowisk krewnymi, znajomymi. Nie mają również sobie równych jeśli chodzi o wyciąganie pieniędzy z kasy miasta oraz spółek. Osoby które powinny kontrolować prezydenta radni Pilarski, Zapart, przewodniczący Komorowski, były radny Skupiński są albo zatrudnieni w spółkach miasta i prezydentowi pośrednio podlegają , albo pracują tam ich dzieci, albo mają interesy z miastem. Do tego dochodzi specyficzna polityka kadrowa pani prezydent. Nie twierdzę, że wszyscy urzędnicy byli kompetentni ale sądzę, że obecnie po licznych zwolnieniach, zastraszaniu , przyjmowaniu znajomych jest z tym jeszcze gorzej i są mniej samodzielni. Oczywiście miasto musi się określić jaką rolę ma pełnić w przyszłości i rządzący powinni mieć pewną wizję i ją realalizować.
Offline
Gość
Dzisiaj w kraju mieliśmy do czynienia z dwoma cudami. Pierwszy zdarzył się w Sejmie, gdzie Jarosław Kaczyński podał rękę Donaldowi Tuskowi, drugi zaś zdarzył się podczas sesji Rady Miasta Zgierza, gdzie radni z PiS przejrzeli na oczy i zaczęli krytykować Iwonę Wieczorek.
Gość
Moniko, ta fałszywa i spóźniona krytyka Miłościwie Nam Panującej Damy z Proboszczewic to w rzeczywistości rozpaczliwa próba maskowania przeraźliwego strachu, jaki wraz z dymisją Przema, ogarnął tuzy pisowskiego intelektu w osobach Rudego Radka czy Pulpeta.
W szeregach PIS-u istny popłoch.
Tylko czekać, aż z gównianych posad zlecą Radzio z Michałkiem.
Z ich smyczy właśnie zerwała się źle wytresowana i nieszczepiona od 4 lat dobermanica, która ze strachu przed listopadowym skarceniem, drapie i kąsa wszystkich naokoło. Na szczęcie już za półtora miesiąca do Zgierza zawita hycel. Miejmy nadzieję, że oprócz szalonej dobermanki uda mu się również schwytać wszystkie pozostawione w UMZ bezpańskie stada osłów, baranów i makaków...
Pora na odrobacznie i deratyzację zgierskiej przestrzeni publicznej!
Gość
Równie ostro co PiS, także zgierski SLD zaczął atakować Iwonę Wieczorek. W Tygodniku Zgierskim są coraz ostrzejsze artykuły na nią. Co na to Zapart i Komorowski?
Gość
Zawrotną karierę w Urzędzie Miasta Zgierza robi pani M.Michalak. W ciągu 2 tygodni z asystentki Iwony Wieczorek, awansowała na Sekretarza Miasta Zgierza, a obecnie po pójściu Iwonki na urlop - to ona rządzi Zgierzem. Nikodem Dyzma mógłby się od niej dużo nauczyć. Najdziwniejsze w tym jest to, że pani Michalak jeszcze do niedawna należała do największych krytyków Iwony Wieczorek.
Gość
Droga Pytio,
Za błyskawicznymi i niczym nieusprawiedliwionymi awansami p. Magdy mogą stać:
- przegrany lub groźba przegranego procesu w Sądzie Pracy. Z tego co się orientuję p. Magda po tym jak z hukiem zleciała ze stanowiska Naczelnika Promocji, aby zwolnić miejsce ukochanemu i umiłowanemu Tomusiowi, odgrażała się publicznie, że sprawa znajdzie swój finał na ławie sądowej...
- wiedza na temat swojego dotychczasowego promotora zawodowego - Jerzego Sokoła. Mowa oczywiście o jego licznych słabych stronach, które można by mu wypominać podczas kampanii wyborczej. Najwidoczniej Iwona założyła, że: 1) znajdzie się w drugie turze (bardzo wątpliwe) 2) jej kontrkandydatem będzie Jerzyk.
- niedawno odkryte porozumienie dusz. Kobiety (zwłaszcza te o niespecjalnych walorach jakościowych) czasami tak mają, że łączą siły. Efekt budzi co prawda zgorszenie, ale tu już dawno rzecz nie w honorze czy przyzwoitości. Pani Magda musiała widocznie uznać, że 3 lata, to najwyższy czas, aby przestać się obrażać na Iwonkę za przetrącenie kariery. Ciekawe, w jaki sposób (i czy w ogóle) pani M. wita się z Tomkiem Antenką...
Gość
panna m&m to jest dopiero "gwiazda" z pod ciemnej latarni.. Tak nabruzdzić w mieście, sprzedać się za marną garść srebrników i zdradzić ludzi ją wspierających tylko m&m potrafi! A ta którą opluwała wzięła ja na sekretarza ;))) ale obie siebie warte i takiego pokroju ludzie są we władzach miasta. Oby za m-c wywalili je na zbity pysk ze Zgierza. Wizerunek kobiet w mieście sięgnął dna!
Gość
Osoby takiego pokroju jak m&m i Wieczorek szybko się odnajdują. Widać to zjawisko dobrze w naszym mieście. Jak błyskawicznie gruba Ela D. z "11"znalazła się przed 4 laty w komitecie wyborczym obecnej prezydent. Wyczuła swoją szansę. Ciasta, nasiadówki, ploty i intrygi to specjalność układów UM - dodam do tej grupy jeszcze kilka osób: np naczelnik wydziału oświaty i przekabacone przez Elę D. dwie nauczycielki z "11" - nota bene panie owe są bardzo przeciętne.... (jest o tych ostatnich mowa w linku "prywatny folwark..." - poczytajcie ). Po raz kolejny wyrażam nadzieję, że prezydentura Wieczorkowej upadnie. Ba, jestem tego pewna. Przecież mądrzy mieszkańcy naszego miasta - a jest ich bardzo wielu- nie dadzą omamić się kolejnym koncertem, piknikiem czy inną "atrakcją" rodem "królik z kapelusza". Nie na tym polega bycie prezydentem.