Krokodyl napisał:

Teraz nygusy co wcześniej musieli pracować chwalą sobie Tuszyniaka bo on się niczym nie zajmuje i mogą się obijać  za Wieczorkowej nie mogli. Faktycznie pilnowała porządku w urzędzie.

Podczas swojej kadencji Wieczorkowa potrafiła rozszyfrowac co niektórych nieudaczników,obecnie urzędników tuszyniak bierze na ilośc bez wzgędu na fachowośc i przydatnośc liczą się plecy i kolesiostwo.Szkoda tylko ,że nie widac w tej beznadziejnej polityce ekonomii.

O ile mnie pamiec nie myli, to fachocow Staniszwskiego i Baczaka zatrudnla byla prezydent Iwona W.
Szkoda, ze przez ponad dwa lata ich niczego pozytecznego nie nauczyla
Sorry nauczyla ich jako specjalista od " paleczek perkusyjnych" jak za ciezkie pieniadze sprowadzac podrzednych grajkow

Przez 2 lata się nie nauczyli to czego można się spodziewać. Widocznie nie mają głowy chłopaki łatwiej jechać na tym co uzyskała poprzedniczka po co się wysilać jak wszystko dostali gotowe. Teraz żeby tego gotowca nie spieprzyli.
Ciekawe co za fachowcy będą prowadzić prace remontowe biblioteki i Centrum Obywatelskiego.

To że mają dobrą sytuację finansową to prawda. Jak będą jęczeć to będzie oznaczało tylko ich niekompetencje i brak umiejętności opanowania tematu.

Seplun nad niczym nie panuje nawet rozdawnictwo pracy wymknęło się z pod kontroli. Mamy tego przykład na zgierskim podwórku. Może nie tak rozdawnictwo pracy jak to ,że wszystko wyszło na jaw zwłaszcza sprawa pana Krzysztofa K. Myśleli ,że się nie wyda a tu mleko się rozlało a raczej pomyje i zostali ochlapani na własne życzenie.

Perzcież to też nieudacznik więc miejsce w SM mógł dostać. Gdyby nie Wieczorkowa jego żonusia dalej by była bezrobotna. Zawsze im bardzo pomagali rodzice i teście. Oni natomiast mają być za co wdzięczni Wieczorkowej dlatego nie dziwi mnie ,że dalej jej pomagają. Pieczenie ciast, obiadki itp. jeszcze trochę z tej wdzięczności to zaczną sprzątać u niej w domu. Mamuśki nawet dość blisko mają działki rekreacyjne. Jolusia wiedziała jak się ustawić nie bez powodu zaprosiła Byłą Prezydent na własne wesele ponieważ wiedziała ,że takie znajomości w przyszłości będą jej potrzebne. I się nie myliła.

Co jest oznaka zapowiadanej przez prezydenta Staniszewskiego skutecznosci?
Czy skutecznoscia jest skupienie w bycie zwanym klubem radnych Przemyslawa Staniszewskiego spolegliwych nie widzacych niczego poza wlasnymi korzysciami 9 osob?
Celowo pisze osob, gdyz w moim przekonaniu Beata Swiatczak, Bartosz Janiszewski czy Elzbieta Krzewina nie zasluguja na okreslenie radnych.
Wspomniani za "zaszczyty" odpuscili sobie reprezentowanie interesow mieszkancow.
Zaprzedaki sie wladzy otrzymujac " funkcje" w radzie miasta.
Inni radni z tej grupy "trzymajacej wladze" stali sie od momentu aktywnego wsparcia Staniszewskiego wybitnymi fachowcami, ktorych nagle potrzebowaly miejskie spolki.
Dlaczego lrzed wyborami samorzadowymi nie byli potrzebni w spolkach obecni radni Pilacik - MPGK, Miroslaw Pilarski wczesniej MPGK, obecnie Wod-kan.
Kolejna sprawa, to zatrudnienie synowej radnej Krzewiny w miejskiej spolce MPGK, czy Jerzego Sokola kandydata z podzgierskich Keblin na prezydenta w TBS.
Jesli wymienione wyzej nominacje sa miara skutecznosci, to Staniszewski jest skuteczny.
Napisze nawet wiecej jest on bardzo skuteczny.

hilary wieczorek napisał:

Jeszcze do tego Wężyk w Mosirze, żona Filipowicza w MUK_U, Forfecki - dyr., w MPGK, Linkowski , Grzelak- Makowczyńska, Antczak z pisu -- w Urzędzie Gminy a żona z-cy wójta w Muk-u.

a to to diero początek listy. Na trzeźwo tego nie da się ogarnąć... tylko ile można pić?!