Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie
Gość
Ale angielski jako naczelnik promocji zna? bo ten mialam na mysli , no nie zalamujcie mnie, moj wnuczek ma certyfikat i ciezko o prace, a wy piszecie ze inne jezyki trzeba znac
Użytkownik
Na dobry początek wypada znać język polski.
A u Tomcia z tym językiem kłopot.
Brak sensownych wypowiedzi w jakiejkolwiek sprawie.
Offline
Gość
kiedys w ITZ byl artykul ze asystenci Prezydenta (jak piszecie Tomasz tez nim byl) to tak bardzo wyksztalceni ludzie, ze podtykalam wnuczkom, zeby czytali i brali przyklad jak sie robi kariere w Zgierzu
Użytkownik
Tomaszek był studentem ekonomii, tam wpadł w oko Iwonce.
Ona chyba lubi młodszych studentów.
Po zakończeniu studiów pracował w firmie ojca, montującej anteny telewizyjne.
Caryca sprowadziła, go do Zgierza. W jakich celach wie tylko Ona.
Offline
Gość
Dziekuje, o innych asystentow itp juz sie nie wypytuje bo bede lepiej spac
Użytkownik
Wracając do Tomaszka pracował w PHU TRIMEX
http://www.trimexanteny.pl/
Offline
Gość
Dla Iwony Wieczorek sprzedawca anten satelitarnych posiada wystarczające kwalifikacje aby być do wszystkiego. Dosłownie...
Użytkownik
Na posiedzeniu komisji rewizyjnej RMZ Radny Frach pytał:
Ostatnio głośno jest o współpracy Miasta z Fundacją Realu Madryt. Jest to wątpliwa promocja miasta. Czy Fundacja zapłaciła za przejazd pani prezydent po dyplom do Madrytu? Czy to było na koszt podatników? Skarbnik: To był koszt z Urzędu Miasta. Frach: Jaki to był koszt? Skarbnik: Nie ma jeszcze rozliczenia delegacji. Frach: Czy istnieje umowa między UMZ a Fundacją Realu Madryt, w której napisane by było jakie korzyści miasto odniesie?
odpowiedź prezydenta Bohdana Bączaka:
Jeśli chodzi o umowę, to musimy to sprawdzić. W ramach tej współpracy za pieniądze Fundacji dzieci ze Zgierza biorą udział w różnych zajęciach, np. w zimowiskach.
na podstawie relacji z posiedzenia komisji z dnia 18 lutego 2013 roku
http://gazetazgrzyt.pl/?p=1715
Offline
Użytkownik
Podróż do Hiszpanii. - Koszt całkowity wyjazdu to ok. 3,3 tys. zł – na to składają się bilety lotnicze (1,4 tys. zł na osobę) oraz delegacja, która pokrywała m.in. obiady. W przeliczeniu na osobę koszt wyjazdu wyniósł ok. 1,6 tys. zł. Z naszej strony poniesione koszty zostały biletów i obiadu.
cytat z Relacja z XXXIII sesji Rady Miasta Zgierza z dnia 28 lutego 2013 roku
http://gazetazgrzyt.pl/?p=1943
Offline
Gość
Pani prezydent wojażuje.
A to za pieniądze podatników, a to za własne.
Jednak nawet kiedy odbywa podróże z własnej kasy, zgierscy podatnicy ponosząi tak spore wydatki z tego tytułu.
W listopadzie 2011 roku Iwona Wieczorek urlopowała się w słonecznym Egipcie.
Skoro prezydent urlopowała się wydatki za służbowy telefon powinny być niższe niż zwylke.
Jednak akurat w tym miesiącu są one wyższe niż zazwyczaj.
Prawdopodobnie wyzszy rachunek za słuzbowy telefon przypisany do Iwony Wieczorek to opłata za roaming z Egiptem.
Gość
Ale w tym czasie w urzędzie spadło zużycie papieru toaletowego i wydatki związane z jego zakupem więc rachunek się wyrównał. Ludzie jak świat światem komórki służbowe są wykorzystywane do rozmów prywatnych i nikt nie oddaje pienieniędzy!!!! Wyluzujcie trochę bo głupoty zaczynacie wypisywać.
Gość
Okno to ty piszesz głupoty.
Bo jakim prawem prawem za pieniądze podatników będąc na urlopie prezydent miasta ma prowadzić pogaduszki?
Udając się na urlop stosownym zarządzeniem prezydent Wieczorek upoważnił aswego zastępcę do wykonywania jej ustawowych obowiązków podczas gdy ona wypoczywała.
Gość
Okno w kontekście twej rozpaczy, w sprawie likwidacji ITZ, rozumię teraz twe rozgoryczenie.
Piszesz:
Ludzie jak świat światem komórki służbowe są wykorzystywane do rozmów prywatnych i nikt nie oddaje pienieniędzy!!
Teraz za prywatne rozmowy będziesz musiał płacić z własnej kasy. Już prywatne rozmowy telefoniczne nie zostaną zaksięgowane w koszt działalności ITZ.
Odnosząc się do spadku zuzycia papieru toaletowego to zapraoponuj Pani prezydent bezpłatne korzystanie z ubikacji w Urzedzie Miasta Zgierza także podczas urlopu wypoczynkowego.
Gość
Okno samo się demaskuje, wstyd nawet się przyznawać do takiej postawy. O ile wiem, to podpisuje się pracy regulamin, w którym zabrania się korzystania ze służbowego telefonu, a nawet komputera w celach prywatnych. Może warto przypomnieć sobie, co się podpisywało?
Gość
Okno uprawiał prywatę w ITZ, a teraz ucieło się, gdyż radni podjęli uchwałę o jego likwidacji.
Okno załóż najlepiej jakąś firmę. i pozwół wydzwaniać na Twój koszt.