Adela napisał:

Stan taboru komunikacyjnego w Zgierzu to tragizm.
Dlaczego Staniszewski nie bierze przykładu z innych miast np. Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie inwestują w pojazdy?

jest to zastanawiające zważywszy, że na 23 radnych, 20 jest z PiS. Być może pan Prezydent nie korzysta z MUKu i myśli, że zgierskie autobusy są jak te w Paryżu.

jajco napisał:

Dlaczego, jak normalni ludzie, nie jeździsz własnym autem do Łodzi? Jeśli nie masz, to kup i daj spokój z podróżowaniem tramwajem do Łodzi. Nikt nie wpakuje kilkunastu milionów w "46", bo nikt ich nie ma.

Twój nick wiele mówi o poziomie zamieszczonego komentarza.
Normalni ludzie korzystają z szybkiej, wygodnej komunikacji, bo mają ciekawsze sposoby na spędzanie czasu niż stanie w korkach i wdychanie spalin.
Rządzisz Zgierzem ciągle powtarzając, że nie ma pieniędzy, to jakim cudem to miasto jeszcze istnieje skoro kasa pusta?Skończ uprawiać propagandę dla ubogich, rusz dupsko w troki i zapieprzaj do roboty żeby budżet miasta był większy. Od tego jesteś.

Aby jechać samochodem do Łodzi trzeba:
-  mieć samochód
- posiadać uprawnienia do kierowania samochodem (prawo jazdy)
- być na tyle doświadczonym kierowcą aby poruszać się po Łodzi, nie tylko na trasie Proboszczewice - Ozorków.

Odnosząc się do stwierdzenia Krzysztofa Skowrońskiego:

Normalni ludzie korzystają z szybkiej, wygodnej komunikacji, bo mają ciekawsze sposoby na spędzanie czasu niż stanie w korkach i wdychanie spalin.
Rządzisz Zgierzem ciągle powtarzając, że nie ma pieniędzy, to jakim cudem to miasto jeszcze istnieje skoro kasa pusta?Skończ uprawiać propagandę dla ubogich, rusz dupsko w troki i zapieprzaj do roboty żeby budżet miasta był większy. Od tego jesteś.

kilka słów komentarza:

- w Łodzi, a tym bardziej w Zgierzu komunikacja miejska nie jest szybka i wygodna
- z tego wpisu wynika jakoby pasażerowie komunikacji miejskiej oddychali innym powietrzem niż kierowcy samochodów i nie wdychali spalin
- Zgierz jako miasto jeszcze istnieje, ale powinien się rozwijać tak jak sąsiednie miasta. Wystarczy spojrzeć na zmiany w ostatnim ćwierćwieczu jakie nastąpiły w Aleksandrowie, Strykowie czy Ozorkowie. A czy może pochwalić się Zgierz?

Zgierski sposób rozwiązywania spraw czyli rozmowa.
Rozmowa radnych, którzy nie mają wpływu na podejmowane przez łódzkie MPK decyzje d niczego nie prowadzi.
Od ustaleń są władze Zgierza (prezydent spod Tuszyna) oraz prezes MPK.
Takie rozmowy jakie prowadzi radny Bartoszek przyniosą takie same efekty jak rozmowy pasażerów na punkcie przesiadkowym.

To, że efektów rozmów takiego NIKT jakim jest B. Janiszewski nie będzie to było pewne jak 2X2=4. Pytanie jest zgoła inne i ono powinno być zadane: czy Bartosz Janiszewski udzielając się co czwartek w radio Parada robi to w czasie wolnym od pracy, może w czasie własnego urlopu? Pytanie zdaje się być retoryczne. Nikt nie panuje nad samowolą takich pasożytów usadowionych po miejskich spółkach, którzy widnieją tylko na listach płac, a z pracy wychodzą i przychodzą kiedy zechcą. Ludzkie paniska!

igła napisał:

To, że efektów rozmów takiego NIKT jakim jest B. Janiszewski nie będzie to było pewne jak 2X2=4. Pytanie jest zgoła inne i ono powinno być zadane: czy Bartosz Janiszewski udzielając się co czwartek w radio Parada robi to w czasie wolnym od pracy, może w czasie własnego urlopu? Pytanie zdaje się być retoryczne. Nikt nie panuje nad samowolą takich pasożytów usadowionych po miejskich spółkach, którzy widnieją tylko na listach płac, a z pracy wychodzą i przychodzą kiedy zechcą. Ludzkie paniska!

Jeszcze odrobinę o megalomanie na niespotykaną skalę czyli o Bartoszu Janiszewskim. Osiągnął biedaczysko szczyt włażenia do 4 liter Radziowi i Przemkowi. Sam już nie wie jak  przypodobać się władzy więc pitoli jak porąbany, że buduje ze Szczukwiniakiem i Radziem przejście przy dworcu Zgierz Północ. Na dodatek siostrzyczka Bartusia niczym lwica broni braciszka na FB. -  ma za co załatwił jej etat w SP10. Każda rada ma swoje "gwiazdy" i takim gwiazdorem zupełnie pogubionym jest Bartosz Janiszewski!

W ciągu dwóch tygodni do ZDiT w Łodzi wpłynęło już blisko tysiąc wniosków z uwagami pasażerów, którzy skarżą się na nową siatkę połączeń i rozkłady jazdy MPK. Najwięcej problemów stwarzają przesiadki, bo kierowcy autobusów jednej linii nie czekają na opóźnione autobusy innej linii, aby umożliwić tę przesiadkę. ZDiT zajął się też przesiadkami w Łagiewnikach (między liniami 51 i 61). Kierowcy autobusów jednej linii nie czekali tam na opóźnione autobusy drugiej linii i podróżni nie mogli się przesiąść. Ma się to zmienić...

Komentarz znaleziony na FB dotyczący komunikacji miejskiej.